Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Rennie1977
- Początkujący

- Posty: 5
- Rejestracja: 04 maja 2015, 8:06
- Lokalizacja: Lublin
Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Witajcie,
Kupilam mieszkanie w starej kamienicy i obecnie bede je remontowala. Po usunieciu boazerii i tapet, powstaly ubytki w tynku. Poprzedni wlasciciele gdzieniegdzie zastosowali plyty k-g na wkrety, zostaly one teraz usuniete, pod plytami jest gola cegla.
Kamienica jest z 1910 roku, tynk jest kladziony na maty trzcinowe, sufity na butelke. Sufity sa gdzieniegdzie popekane. Na wiekszosci powierzchni tynk trzyma sie mocno i jest w stosunkowo dobrym stanie.
To wysokie mieszkanie, spore przestrzenie, dlatego nie chce efektu wylizanych scian, a wiekszosc ekip namawia mnie na gladzie gipsowe, inni z kolei na zbicie wszystkiego i wykonanie tynkow od nowa, co w duzym i wysokim mieszkaniu byloby bardzo kosztowne.
Pojawil sie tez pomysl uzupelnienia ubytkow a nastepnie polozenie cienka warstwa tynku naprawczego na calosc, aby uzyskac gladka powierzchnie. Poradzono mi tez tapete z wlokna szklanego na sufity, ale to spora zabawa, bo sa tam sztukaterie.
Czy macie moze doswiadczenie z naprawa takich tynkow? Czy faktycznie konieczne jest zbicie wszystkiego, skoro na wiekszosci scian tynk trzyma sie dobrze?
Bede bardzo wdzieczna za wszelkie porady, bo opinie fachowcow sa bardzo zroznicowane, a tu budzet napiety i musze byc pewna, ze te pieniadze dobrze zainwestuje.
Kupilam mieszkanie w starej kamienicy i obecnie bede je remontowala. Po usunieciu boazerii i tapet, powstaly ubytki w tynku. Poprzedni wlasciciele gdzieniegdzie zastosowali plyty k-g na wkrety, zostaly one teraz usuniete, pod plytami jest gola cegla.
Kamienica jest z 1910 roku, tynk jest kladziony na maty trzcinowe, sufity na butelke. Sufity sa gdzieniegdzie popekane. Na wiekszosci powierzchni tynk trzyma sie mocno i jest w stosunkowo dobrym stanie.
To wysokie mieszkanie, spore przestrzenie, dlatego nie chce efektu wylizanych scian, a wiekszosc ekip namawia mnie na gladzie gipsowe, inni z kolei na zbicie wszystkiego i wykonanie tynkow od nowa, co w duzym i wysokim mieszkaniu byloby bardzo kosztowne.
Pojawil sie tez pomysl uzupelnienia ubytkow a nastepnie polozenie cienka warstwa tynku naprawczego na calosc, aby uzyskac gladka powierzchnie. Poradzono mi tez tapete z wlokna szklanego na sufity, ale to spora zabawa, bo sa tam sztukaterie.
Czy macie moze doswiadczenie z naprawa takich tynkow? Czy faktycznie konieczne jest zbicie wszystkiego, skoro na wiekszosci scian tynk trzyma sie dobrze?
Bede bardzo wdzieczna za wszelkie porady, bo opinie fachowcow sa bardzo zroznicowane, a tu budzet napiety i musze byc pewna, ze te pieniadze dobrze zainwestuje.
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Naprawa tynków w takich mieszkaniach jest niezwykle trudna.
Jeśli na tynkach po zmoczeniu pojawia się mapa rys to żadne gładzie czy też naprawy.
Dlatego propozycja tapet lub płyt gipsowych.
Jeśli na tynkach po zmoczeniu pojawia się mapa rys to żadne gładzie czy też naprawy.
Dlatego propozycja tapet lub płyt gipsowych.
-
Rennie1977
- Początkujący

- Posty: 5
- Rejestracja: 04 maja 2015, 8:06
- Lokalizacja: Lublin
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Dziekuje za odpowiedz. Nikt w ten sposob tynku nie sprawdzal. Czyli zmoczyc go i zobaczyc co sie bedzie dzialo?
-
Rennie1977
- Początkujący

- Posty: 5
- Rejestracja: 04 maja 2015, 8:06
- Lokalizacja: Lublin
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Zapomnialam wspomniec, ze pojawila sie tez propozycja zatapiania siatki, zeby wzmocnic tynki, a na to mialby pojsc ten cienkowarstwowy tynk.
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Przez siatkę przechodzą wszelkie rysy i pęknięcia.
-
Rennie1977
- Początkujący

- Posty: 5
- Rejestracja: 04 maja 2015, 8:06
- Lokalizacja: Lublin
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Czy warto wobec tego dawac wszedzie tapete z wlokna szklanego? To 90 m2, 3.3 m wysokosci, wiec poszloby jej sporo, to chyba lepiej juz skuwac i klasc tynki?
Bardzo zalezy mi na tym, zeby nie zniszczyc oryginalnych sztukaterii.
Bardzo zalezy mi na tym, zeby nie zniszczyc oryginalnych sztukaterii.
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
1. warto jeśli tynki są stabilnie związane z podłożem a to można ocenić wyłącznie na miejscu dostępnymi metodami. Większe pracujące rysy izolujemy sposobami znanymi przez prawdziwych fachowców.Rennie1977 pisze: 1. Czy warto wobec tego dawac wszedzie tapete z wlokna szklanego?
2. ..., to chyba lepiej juz skuwac i klasc tynki?
3. Bardzo zalezy mi na tym, zeby nie zniszczyc oryginalnych sztukaterii.
2. czasem i ta opcja wchodzi w rachubę ale trzeba wiedzieć, że po odsłonięciu podłoża ono również może wymagać napraw i izolacji rys. Proces remontu znacznie się wydłuży przy pow. lokalu 90 m2 to jakieś 2 miesiące.
3. sztukaterie należy zachować to nasza spuścizna sztuki. Fachowiec oceni niezbędne naprawy i sposób w jaki zostały zamocowane. To jest zabawa renowacyjna naprawdę dla PRAWDZIWYCH FACHOWCÓW.
Radzę dwa razy pomyśleć a zrobić raz a dobrze. Poprawki po partaczach to może być prawdziwy horror.
-
Rennie1977
- Początkujący

- Posty: 5
- Rejestracja: 04 maja 2015, 8:06
- Lokalizacja: Lublin
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Rys nie ma tak wiele, problemem jest to, ze w kilku miejscach tynk sie sypie.
Drobne niedoskonalosci i pekniecia nie sa dla mnie problemem to jest stare mieszkanie w bardzo starym, historycznym budynku i chcemy osalic w nim jak najwiecej z tej historii, takze stare debowe podlogi ze szparami. Nie po to kupilismy mieszkanie w takim budynku, zeby robic z niego mieszkanie w bloku, dlatego nie podoba nam sie koncepcja wylizanej gladzi gipsowej.
Rozumiem, ze ta tapeta szklana jest antidotum na kiepska jakosc tynkow, natomiast jesli po zmoczeniu tynk bedzie sie dobrze zachowywal, wystarczy uzupelnienie ubytkow i jakis tynk naprawczy po calosci?
Drobne niedoskonalosci i pekniecia nie sa dla mnie problemem to jest stare mieszkanie w bardzo starym, historycznym budynku i chcemy osalic w nim jak najwiecej z tej historii, takze stare debowe podlogi ze szparami. Nie po to kupilismy mieszkanie w takim budynku, zeby robic z niego mieszkanie w bloku, dlatego nie podoba nam sie koncepcja wylizanej gladzi gipsowej.
Rozumiem, ze ta tapeta szklana jest antidotum na kiepska jakosc tynkow, natomiast jesli po zmoczeniu tynk bedzie sie dobrze zachowywal, wystarczy uzupelnienie ubytkow i jakis tynk naprawczy po calosci?
Re: Naprawa tynkow cementowo-wapiennych
Sprawdź sobie R&M Alufasady i ich usługi. Może spełnią twoje oczekiwania.

