Witam szanowne grono. Mam takie dwa pytania. W mieszkaniu mam nowe tynki maszynowe gipsowe, między ścianą a sufitem oczywiście dylatacja.
Pierwsze pytanie to czym uzupełnić tę szczelinę, czy wystarczy zwykły gips szpachlowy ? No i drugie pytanie, bo przymierzam się do położenia gładzi, choć nie wiem czy to ma sens i jak to wygląda od strony technicznej na takich tynkach. Ściany są naprawdę gładkie, dobrze zrobione. I jeśli zdecydowałbym się na gładź, to znowu powrót do pierwszego pytania, co zrobić z tą szczeliną ? Pozdrawiam.

Szanowny Panie,
Czy mógłby Pan zamieścić zdjęcie tynków oraz dylatacji? Z reguły przy tynkach gipsowych nie stosuje się dylatacji. W zależności od jej głębokości, do wypełnienia można zastosować akryl bądź elastyczną masą szpachlową. Jeżeli zdecyduje się Pan na gładź, to polecam wykorzystanie wykończeniowej gładzi szpachlowej ACRYL-PUTZ® FS 20 FINISZ. Jest ona dostępna w wersji gotowej do użycia, a w czasie stosowania zachowuje stałą konsystencję, dzięki czemu może być używana przez długi okres czasu. Po wyschnięciu wyjątkowo łatwo się szlifuje, zachowując bardzo dobre parametry wytrzymałościowe.

Na chwilę obecną mam tylko takie zdjęcie. Nie jest to duża szczelina, może max. 3 mm.
A co myślicie o gładzi tzw. bezpyłowej, do szlifowania na mokro np. Atlas GTA ?