Zaciągnięta fototapeta.
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Zaciągnięta fototapeta.
Otóż mam problem, ponieważ nie dopilnowałam moich domorosłych fachurów i co tu dużo mówić kleili mi taptę (fototapetę papierową) Maczajac ją w kleju i rozprostowując pazurami. Nie dość że źle ją położyli, to w dodatku ja pozaciagali. W efekcie mam na tej fotatapecie brzydkie zagięcia, białe przetarcia (tapeta przedstawia miasto nocą) itp. Moje pytanie brzmi jak to naprawić? Nie chcę kupować nowej fototapety bo już mam dość i myśle, że z tej rozpaczy zbyt długo ona u mnie na ścianie nie będzie, ale chodzi mi o jakieś tymczasowe rozwiązanie. Na myśl przyszło mi delikatne zdrapanie tych zagniotek i pomalowanie mazakami tych miejsc, ale czy to jest bezpieczne?
- grupa-remontowa
- Aktywny

- Posty: 222
- Rejestracja: 04 lut 2010, 14:05
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Zaciągnięta fototapeta.
Ja biorę za przyklejenie 1m2 fototapety 30zł/m2 i masz prawo reklamować i marudzić.
Poza tym dobrze jest pamiętać o:

"Nie ma na świecie rzeczy, których jakiś człowiek nie mógłby wykonać trochę gorzej i sprzedać trochę taniej.
Ludzie, którzy zwracają uwagę tylko na cenę stają się łatwą zdobyczą dla tego człowieka.
Niemądrze jest płacić za dużo, ale głupio zapłacić za mało. Jeśli płacisz za dużo, tracisz trochę pieniędzy. Jeśli jednak zapłacisz za mało, możesz stracić wszystko, ponieważ rzecz, którą nabyłeś może nie spełniać wymagań zadania, do którego jest przeznaczona.
Niemożliwe jest zapłacić mało, a zyskać dużo. Jeśli dobijesz targu z tym, który zaproponował Ci najniższą cenę, powinieneś dodać do tego trochę pieniędzy "na wszelki wypadek". A jeśli tak, mógłbyś równie dobrze kupić coś lepszego"
- John Ruskin
Poza tym dobrze jest pamiętać o:

"Nie ma na świecie rzeczy, których jakiś człowiek nie mógłby wykonać trochę gorzej i sprzedać trochę taniej.
Ludzie, którzy zwracają uwagę tylko na cenę stają się łatwą zdobyczą dla tego człowieka.
Niemądrze jest płacić za dużo, ale głupio zapłacić za mało. Jeśli płacisz za dużo, tracisz trochę pieniędzy. Jeśli jednak zapłacisz za mało, możesz stracić wszystko, ponieważ rzecz, którą nabyłeś może nie spełniać wymagań zadania, do którego jest przeznaczona.
Niemożliwe jest zapłacić mało, a zyskać dużo. Jeśli dobijesz targu z tym, który zaproponował Ci najniższą cenę, powinieneś dodać do tego trochę pieniędzy "na wszelki wypadek". A jeśli tak, mógłbyś równie dobrze kupić coś lepszego"
- John Ruskin
Re: Zaciągnięta fototapeta.
myślę, że musisz jednak zedrzec tapetę, wygłądzić powierzchnie, porposić kogoś i zrobić to samemu-tak będzie najbezpieczniej. tym bardziej, że nic w tym trudnego:)
a jaka fototapeta jest w Twoim domu?[/url]
a jaka fototapeta jest w Twoim domu?[/url]
-
homedecors
- 1 - ostrzeżenie!
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 lip 2011, 22:55
Re: Zaciągnięta fototapeta.
Bezwzględnie zgadzam się przedmówcą. Dzwoń to faceta i niech poprawia w ramach gwarancji. Jeśli nie, pozostaje Ci zerwanie obecnej tapety i położenie nowej. Niestety o ile krzywą ścianę można przeboleć to tapeta musi leżeć prościuteńko.
Re: Zaciągnięta fototapeta.
Coś Ty za fachowców sprowadził? Niech robią to jako gwarancja skoro to ewidentnie ich wina...
Re: Zaciągnięta fototapeta.
z tego co piszesz to jakakolwiek naprawa nie zda tu egzaminu,zawsze bedziesz widziala usterki bo tak aby ich nie bylo widac nie da sie tego zrobic.Mus zedrzeć popsuta i polożyć poprawnie nowa-niestety
-
mallwin
Re: Zaciągnięta fototapeta.
Można również spróbować stopniowo nawilżać tapetę letnią wodą i delikatnie prostować gąbką. Sprawdza się to niestety na małych powierzchniach i bardzo trwałej tapecie.
-
Magia-Orientu
- Początkujący

- Posty: 32
- Rejestracja: 01 cze 2011, 7:15
Re: Zaciągnięta fototapeta.
Minęło już trochę czasu,wiec może napiszesz czy udało sie coś zrobić z tą fototapetą? Daj znać co i jak,w razie czego chętnie pomożemy.
Pozdrawiam Magia-Orientu.com
Pozdrawiam Magia-Orientu.com