Witam

Mamy pytanie odnośnie pomysłu jaki wpadł żonie na wykończenie części podłogi w salonie. Otóż generalnie na podłodze mają znaleźć się płytki (gres na wysoki połysk), ale pojawiła się koncepcja zrobienia koła w miejscu stolika do kawy w podłodze o promieniu około 1,5m ze szkła hartowanego. Pod szkłem oczywiście powinna zostać wolna przestrzeń, w którą można włożyć jakieś ozdoby typu ładne kamienie, piasek, monety itd. Byłoby dobrze, gdyby szybę można było podnieść i wymienić elementy pod nią. Czy ma ktoś pomysł na sensowną iplementacje takiego rozwiązania w praktyce ? Chodzi o to aby po spód nie dostawały się zanieczyszczenia i woda, a co za tym idzie nie wymagało to czyszczenia.

zamist szkła może wylać zywice epoksydową ?

http://www.e-mieszkanie.pl/galeria,salo ... 3,116.html
tak to mniejwięcej wygląda i gwarancja że nie pęknie.

kurcze muszę powiedzieć, że bardzo orginalny pomysł choć jak dla mnie ma wiele wad. np nie rozumiem jak w salonie na podłodze może być kamień? to wnętrze powinno emanować ciepłem a nie sprawiać wrażenia zimnego lochu choć zdaję sobie sprawę, że podłoga będzie pewnie ogrzewana. po drugie co do tego szkła czy czegokolwiek jak chodzi o materiał to co będzie gdy jednak po urządzeniu wnętrza nie będzie wam odpowiadał taki rozkład mebli to co się stanie z tym kołem na podłodze? do czego będzie ono nawiązywać?!

Żywicy epoksydowej nie polecam. Ma dwie zasadnicze wady:
1. z czasem żółknie,
2. łatwo ulegnie porysowaniu i zmatowieniu.
Szkło jest w tym przypadku najlepsze. Poza tym wzór można zmieniać.

To czy tam będzie kamień, stara maszyna do szycia, suszone kwiaty czy cokolwiek innego nie ma znaczenia. Chodzi o pomysł na fizyczną realizacje.
Co do zmiany układu, to moim zdaniem drugoplanowy problem, gdyż w salonie raczej układ mebli aż takim zmianom nie podlega, determinuje go zazwyczaj umiejscowienie kominka (zawsze można także położyć posadzkę od nowa).