Przejde od razu do sedna mojego pomysłu.
Pomysł na "ukrycie" TV wiszącego na ścianie jest następujący.
TV wieszamy standardowo na ścianie, zdejmujemy (bądź nie w zależności od frontowej obudowy telewizora) frontowy plastik/obudowę odsłaniając matrycę.
Kupujemy dorobioną taflę DYMIONEGO szkła większą od telewizora o powiedzmy 25cm z każdej strony.
Wybór wśród przepuszczalności światła przez taką szybę jest dość duży, więc wybieramy o przepuszczalności ok 80-85% światła.
Żeby obraz docierający spod przyciemnionej tafli szkła był taki jak wcześniej bez niej w opcjach TV zwiększamy jego jasność o te brakujące/przyciemnione 15/20%.
Taflę montujemy tuż przed (kwestia milimetrów) odsłoniętą (lub nie w zależności od budowy) matrycą telewizora osobnymi łapami/uchwytami do ściany.
Po estetycznym załonięciu boków (brak dostępu światła od tyłu) pomiędzy ścianą a taflą otrzymujemy efekt czarnej szyby wiszącej na ścianie, z której dopiero po włączeniu TV wyłania się obraz.
Żadnych lampek, plastików guziczków i tym podobnych zbędnych rzeczy - minimalizm w czystej formie
Tafla będzie z "bezpiecznego" szkła o grubości około 4mm i w moim przypadku będzie po te 25cm większa z każdej strony od telewizora "42 cale.
I teraz meritum!
Jak pewnie i stabilnie zamocować szybę do łap/uchwytów, które będą trzymały ją w pionie na ścianie przed telewizorem?
Wolałbym uniknąć najprostszej opcji czyli wiercenia otworów i przykręcania, bo niejako zaburzy to całą moją wizję.
Ciekaw jestem czy są na tyle magiczne kleje, które byłyby w stanie utrzymać tą taflę.
Powierzchnia styku uchwytów ze szkłem może być właściwie dowolna, żeby zwiększyć solidność połączenia.
Jakieś błyskotliwe pomysły?
Ale się rozpisałem
Pozdrawiam, Piotr
