stalowe Lindab czy PCV Marley?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Nie wiem o co chodzi panu marleyowi, ale jeżeli ktoś ma problem między wyborem marleya lub lindaba, to prawdopodobnie nie wie o istnieniu lepszych produktów a czasem nawet tańszych. Nie rozumiem więc frustracji kolegi marleya. Forum jest po to, żeby sobie nawzajem pomagać i wymieniać doświadczenia. Czyż nie?
PLASTMO - Polecam!
-
slawkudlaty
- Początkujący
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 maja 2009, 19:20
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: stalowe Lindab czy PCV Marley?
a slyszala Pani o rynnach w systemie ciaglym bez laczen w jednym kawalkumc pisze:Mam pytanie, jakie rozwiązanie wybrać Marley w PCV czy rynny stalowe Lindaba?Oczywiście w hurtowni polecają Lindaba,ale moj dekarz mowi ze to lipa. Podobno są płytkie i słabo sie łączą. Do PCV nie mam zaufania i osobiście wydaje mi się ze stal to stal. Sama nie wiem co o tym myśleć, poradzcie coś. Z oczywistych względów miedz nie wchodzi w rachube,a tytano-cynk jest ohydny.
pozdrawiam
jest to najtrwalszy i najskuteczniejszy system orynnowania oczywiscie jezeli chodzi o material to moze to byc np aluminium
Każdy doświadczony dekarz wie, że najlepsze są rynny PLASTAL
firmy PLASTMO. Żadne płytkie systemy i żadne plastiki (chyba że PLASA - pierwsza rynna z tworzywa LURAN S). Montuję te rynny trzeci rok i zastanawiam się jak ja mogłem kiedyś takie badziejstwo jak Lindab montować? Kolorów jest w Lindabie więcej, ale ta płycizna, te złączki... Do rynien plastikowych też się przekonuję. Dlaczego? Bo mam pisemną dziesięcioletnią gwarancję na rynnę a tego nie daje nikt. Kiedyś montowałem też Marleya i do dzisiaj mnie pytają dlaczego to blaknie, krzywi się, trzeszczy? Dlatego, że Marley to PCV. PLASA to rynna nowej generacji. Pierwsza rynna z innego, lepszego tworzywa, które opracował BASF. Jakość, estetyka i gwarancja. Więcej mi nie potrzeba, żebym odpowiadał za to co montuję. Pozdrawiam.
PLASTMO - Polecam!
Re: stalowe Lindab czy PCV Marley?
mc pisze:Mam pytanie, jakie rozwiązanie wybrać Marley w PCV czy rynny stalowe Lindaba?Oczywiście w hurtowni polecają Lindaba,ale moj dekarz mowi ze to lipa. Podobno są płytkie i słabo sie łączą. Do PCV nie mam zaufania i osobiście wydaje mi się ze stal to stal
pozdrawiam
- Witam,
gwarantuję, że żywotność PVC i metalowych powlekanych jest podobna ( choć ja prywatnie twierdzę że korozja metalu nastąpi szybciej ).
Cała reszta to przekroje, kolorystyka i bogactwo kształtek.
Większość komentarzy nie dotyczy głównego pytania.
Pozdrawiam
Apropo! mysle ze autor postu z 2005 roku dokonal juz wyboru!!!!
To nie rozumiem obrazy Pana z Marley.
Ja oobiscie jesli monutuje Rynny PVC to od producenta ktory daje 20 lat gwarancji.!!!!
Ale i tak w tym przedziale cenowym bede popieral rynne ciągła gzymsowa rozmiar 5" i 6" (alu.miedz.cynk)
THX Pozdrawiam
To nie rozumiem obrazy Pana z Marley.
Ja oobiscie jesli monutuje Rynny PVC to od producenta ktory daje 20 lat gwarancji.!!!!
Ale i tak w tym przedziale cenowym bede popieral rynne ciągła gzymsowa rozmiar 5" i 6" (alu.miedz.cynk)
THX Pozdrawiam
Obrazić mnie trudno, komentarz dotyczył wpisów nie na temat i myślę, że sens jest aktualny. A jak możesz, załącz scan dokumentu gwarancyjnego rynien PCV lub innych ( oczywiście oprócz Tytan cynku i miedzi ).rafaele84 pisze:Apropo! mysle ze autor postu z 2005 roku dokonal juz wyboru!!!!
To nie rozumiem obrazy Pana z Marley.
Ja oobiscie jesli monutuje Rynny PVC to od producenta ktory daje 20 lat gwarancji.!!!!
Ale i tak w tym przedziale cenowym bede popieral rynne ciągła gzymsowa rozmiar 5" i 6" (alu.miedz.cynk)
THX Pozdrawiam
Pozdrawiam
) -
Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik
- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Wracając do tematu wyboru rynien pomiędzy plastikiem, a metalem bo chyba o to chodzi to uważam, że plastik poradzi sobie lepiej z upływem lat nawet jeśli wyblaknie bądź się trochę pofaluje to i tak nie zrobi się dziura jak w rynnie stalowej. Najczulszym punktem są złączki proponuje wybrać z uszczelkami bo rynna w nich pracuje no i zawsze można wypiąć złączkę i wymienić uszczelki. Co do haków: plastiki słabiutkie bez wyjątków, stalowe muszą być grube.
W systemie marleya wybieram i polecam continental ze stalowymi hakami no i szpecące płotki nie potrzebne oczywiście mowa o domkach.
Offtopic:
Czytając kilka wypowiedzi w tym wątku jak i patrząc na WIĘKSZOŚĆ dachów nie mogę wyjść z podziwu nad dziełami artystycznymi stworzonymi w bólach i cierpieniu. Ważna podpowiedź dla klientów: tańsze rynny, droższy dekarz bo on wybierze najlepszą rynnę w każdej kategorii cenowej.
Pozdrawiam.
W systemie marleya wybieram i polecam continental ze stalowymi hakami no i szpecące płotki nie potrzebne oczywiście mowa o domkach.
Offtopic:
Czytając kilka wypowiedzi w tym wątku jak i patrząc na WIĘKSZOŚĆ dachów nie mogę wyjść z podziwu nad dziełami artystycznymi stworzonymi w bólach i cierpieniu. Ważna podpowiedź dla klientów: tańsze rynny, droższy dekarz bo on wybierze najlepszą rynnę w każdej kategorii cenowej.
Pozdrawiam.
