Witam jestem nowy na tym forum i nie wiem czy ten temat się tutaj nadaje.

Krótko opiszę jak wygląda sprawa i prosił bym o jakieś porady.

... w 2002 roku Ojciec chciał zrobić dobudówkę do domu i nie było z tym żadnych problemów oczywiście dostał wszystkie zezwolenie projekt był gotowy wystarczyło tylko rozpocząć budowę ale niestety nie została ona rozpoczęta.

Na dzień dzisiejszy ja chcę się zabrać za tą dobudówkę i troszkę ją zmienić lecz gabaryty pozostaną takie same tylko że jest jeden problem w 2008 roku miasto zrobiło plan zagospodarowania przestrzennego i nasza działka może być zabudowana tylko w 25% architekt przeliczył powierzchnie i powiedział że nie ma szans abym dostał takie pozwolenie bo powierzchnia jest już zabudowana w 25% i jedyne co mogę zrobić to wyburzyć garaż lub budynek gospodarczy czego nie chcę robić bo bardzo mi są potrzebne te budynki. (garaż i budynek gospodarczy zajmują taką samą powierzchnie).

Drodzy forumowicze proszę Was o radę co mogę zrobić z tą sprawą.
(Czy idzie się odwołać do pozwolenie z przed prawie 10 lat ?)

Możesz wystąpić od UM z prośbą o zmianę planu miejscowego jednakże:
Po pierwsze nikt nie będzie zmieniał MPZP z powodu jednej osoby(a nawet dziesięciu);
Po drugie tak hipotetycznie UM rozpatrzy Twoją prośbę(w co wątpię) to potrwa to przynajmniej 5lat w zależności od miejscowości; są w Polsce takie miejsca gdzie na jakąkolwiek zmianę MPZP czeka się uwaga->20lat

Być może nadbudowa bądź wyburzenie i wybudowanie w miejscu istniejących obiektów gospodarczych nowego budynku będzie jedyną możliwością;

A i jeszcze jedno, jest różnica pomiędzy tym,że działka może być zabudowana w 25% a tym,że % powierzchni biologicznie czynnej musi wynosić min.75%; zobacz co dokładnie pisze w MPZP

Pozdrawiam

Ewentualnie można nawet pomyśleć o zamianie gabarytów powierzchni zabudowy w stosunku do
powierzchni biologicznie czynnej. Jest kilka sposobów na podwyższenie wartości poprzez zastosowanie min. zielonych dachów. Natomiast być może takie rozwiązanie mija się z celem...