samowola budowlana - jak pohamowac?

Jak nie zginąć w gąszczu przepisów i co zrobić, by podejmowane przez nas prace były wykonane zgodnie z przepisami? Niedopełnienie przepisów prawa budowlanego może mieć bardzo poważne konsekwencje. Jeśli zastanawiasz się na jakie prace potrzebne jest pozwolenia na budowę, jak je uzyskać, jakie wymagania formalne trzeba spełnić ? tu znajdziesz pomoc.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

marioxq
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 19 lis 2011, 19:40
Lokalizacja: zachodniopomorskie

samowola budowlana - jak pohamowac?

Post autor: marioxq »

15:09 05-10-2011

Witam. Szukam pomocy i podpowiedzi w sprawie samowoli budowlanej i bezczynności organów nadzoru budowlanego, a w ogóle to icj sposobu działania.
Inwestor który wg. Mnie dokonała samowoli budowlanej jest jednym z 8 współwłaścicieli nieruchomości wspólnej.
10 lat temu wybudował samowolnie budynek gospodarczy i wówczas w postępowaniu naprawczym (dot budowy) zastosowano art 50 PB. budynek ten powstał po dostawieniu ściany drewnianej i dachu do boksów na opał niegdysiejszego PGR wymiary ok. 9x9m.
W tamtym roku (2010) budynek runał.na skutek wichury i wywróconego przez wiatr drzewa które rosło w środku tego budynku i wychodziło przez dach. Świerk. Inwestor zgłosił remont polegający na odbudowie ściany i naprawie dachu a w rezultacie przebudował cały (CAŁY!!!) budynek, łącznie z budowa fundamentów których wczesniej ten budynek nie miał.. W zgłoszeniu podał iz posiada prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, a takiego prawa w istocie nie posiadał gdyż wymagało to pozytywnej uchwały wspólnoty., a taka uchwała (ani żadna inna forma) nie powstała.
Na te okoliczność na podanie nieprawdy w oświadczeniu- nie reagował żaden organ nadzoru budowlanego.
Sprawa ruszyła w październiku ub.r. W grudniu miała być wydana decyzja, ale na skutek dosłanych do nadzoru fotografii oraz dokładnego opisu wykonanych robót budowlanych sprawa stanęła na kilka miesięcy. Ruszyła ponownie w czerwcu b.r na skutek skargi do WINB. Odbyła się druga wizja lokalna (bez zawiadomienie strony) i trakcie tej wizji potwierdziły sie te okoliczności których PINB nie uznał w czasie wizji w listopadzie. Po wizji czerwcowej PINB wydał postanowienie o wstrzymaniu robót budowlanych. w miarę rzetelnie opisał zakres wykonanych robót, odniósł sie do lichej fachowości, ale postanowieni wydał na podstawie art 50 PB, co jest niezgodne z prawem jeżeli mamy do czynienie z budową nowego obiektu budowlanego - winien mięć zastosowanie art. 48

W sprawie która ja opisuje, inwestor to cwaniak. Zgłosił remont - czyli roboty budowlane mające przywrócić obiektowi poprzedni stan, a w efekcie wykonał zupełnie nowy obiekt. A wykonywanie obiektu to budowa (definicja budowy)

W trakcie kontroli( druga wizja lokalna z czerwca 2011) PINB ustalił, że inwestor wykonał roboty budowlane polegające na (cyt z postanowienia o wstrzymaniu robót):
- rozebraniu pozostałości tylnej ściany uszkodzonej w wyniku zwalenia się drzewa
- wykonaniu nowej ściany z cegły z przesunięciem jednego jej narożnika o ok. 0,4m
- rozebraniu istniejącej drewnianej ściany frontowej i wykonaniu w jej miejsce nowej ściany z cegły murowanej na zaprawie zawierającej nowe otwory okienne
- wykonaniu pod wyżej opisane ściany nowych fundamentów betonowych,
- nadmurowaniu o ok. 0,4m ścian bocznych pozostałych po składzie opału,
- rozbiórce i wykonaniu nowej konstrukcji dachu o zmienionej wysokości w stosunku do poprzednio istniejącej
- wykonaniu nowego pokrycia dachu z materiałów rozbiórkowych oraz montażu stolarki okiennej i wrót z desek.

Stwierdził, że robót budowlanych polegających na wykonaniu fundamentów, które nie istniały pod poprzednimi ścianami, nowej ściany tylnej z przesunięciem jej jednego narożnika w nowe miejsce, nowej konstrukcji dachu o zmniejszonych spadkach co w konsekwencji spowodowało zmianę wysokości budynku o ok. l,lm oraz nowej ściany z nowymi otworami okiennymi nie istniejącymi w poprzedniej ścianie drewnianej :
- nie można uznać za remont;
- wykonanie tych robót wymagało uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę

oraz że:
roboty te wykonane zostały bez nadzoru osoby posiadającej odpowiednie uprawnienia budowlane i w sposób budzący uzasadnione wątpliwości co do jakości wykonanych robót, gdyż jedna ze ścian w 2/3 swojej wysokości została wykonana z cegły bez zaprawy, ściany nie posiadają żadnego wieńca, cegły w ścianach nie zachowują wiązań, widoczne są duże odchyłki od płaszczyzny, brak jest nadproży nad oknami, gąsiory w kalenicy ułożono na sucho itp.

z uwagi na podstwe prawna (art. 50 zamiast 48) zaskarżyłem to postanowienie do WINB.

Wiecie co sie stało? WINB od czerwca czekał z wydaniem rozstrzygnięcia do 27 września 2011 i postanowieniem umorzył postępowanie zażaleniowe jako bezprzedmiotowe. Stwierdził iz od czasu wydania postanowienia przez PINB minęły dwa miesiące wobec czego postanowienie to z mocy prawa wygasło, zatem nie ma czego skarżyć i czego rozpatrywać.

Istotnie:

Art. 50.ust 1. W przypadkach innych niż określone w art. 48 ust. 1 lub w art. 49b ust. 1 właściwy organ wstrzymuje postanowieniem prowadzenie robót budowlanych wykonywanych:
ust. 2
[...]
pkt 4. Postanowienie o wstrzymaniu robót budowlanych traci ważność po upływie 2 miesięcy od dnia doręczenia, chyba że w tym terminie zostanie wydana decyzja, o której mowa w art. 50a pkt 2 albo w art. 51 ust. 1.

pkt.5. Na postanowienie o wstrzymaniu robót budowlanych służy zażalenie.

Te decyzje (rt. 50a pkt 2 albo w art. 51 ust. 1.) to decyzje albo o rozbiórce, albo o wstrzymaniu robót i wykonaniu zalecen.

Żadna z tych decyzji po wydaniu skażonego postanowienia nie została wydana, i istotnie postanowienie wygasa.
A jaki jest skutek? Obecnie, w całej sprawie możliwe jest wydanie jedynej tylko decyzji : o umorzeniu całego postępowania.
Facet spokojnie może wrócić do budowy, sprawa dotycząca budowy nowego budynku w miejscu starego jest juz zakończona. (Chyba. Chyba ze ktoś mi pomoże)

Wyrok z dnia 13 maja 1999 r.(III RN 2/99)
Utrata ważności postanowienia o wstrzymaniu robót budowlanych stanowi podstawę umorzenia postępowania (art. 105 § 1 k.p.a. w związku z art. 50 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, Dz. U. Nr 89, poz. 414 ze zm.).

Czyli facet zgłosił remont (miał do tego prawo) a w rezultacie cały budynek rozwalił, wybudował nowy, bez zgody współwłaścicieli. w sposób opisany w powyżej (stan faktyczny ujawniony w postanowieniu o wstrzymaniu robót) i wszystko jest ok.
http://wkp.impartner.pl/index.html?acti ... 35275#gura
Ciekawa jest postawa WINB. Mógł a raczej powinie rozpoznać zażalenie w ciągu miesiąca od dnia otrzymania art 35 KPA, ale poczekał do kończ września aż sprawa , którą bądź co bądź należało rozpoznać, padnie sama

brak mi pomysłów co w tej sprawie można jeszcze zrobić. Pomoże, podpowie ktoś?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Prawo budowlane”