Jestem coprawda na samym poczatku budowania wlasnego domu [czytaj: w sferze powaznych zamiarow
Chcialbym postawic na niej dom. Problem w tym ze wymarzony projekt domu nie zmiesci sie na powierzchni z prawem do zabudowy i ok. 6m wejdzie na teren rolny. Podejrzewam ze nie moge tak postawic domu.
Co moge w takiej sytuacji zrobic? Czy ten brakujacy skrawek ziemi musze rzeczywiscie odrolnic [kolejny gpzp za pare lat a nie chce tyle czekac zeby uslyszec ze nie zgadzaja sie]? Czy moze geodeta w fazie projektowania moze jakos uznac ten kawalek z prawem do zabudowy?
Pozdrawiam serdecznie.
Mariusz

