przeczytałem już setki rożnych rzeczy nt tynków i mam wątpliwości jakie tynki kłaść. Gipsowe czy G-K.
Dużo pisze, że jak nie ma potrzeby (sciany sa równe) to kłaść gipsowy. Jednak nigdzie nie znalazłem przeciwwskazań do kładzenia GK na równych ścianach. Wątpliwości biorą się stąd, że koszt GK będzie znacznie niższy niż w przypadku tynków gipsowych.

Witaj

Jak przeczytałeś tyle nt. tynków to powinieneś wiedzieć że najlepsze są cementowo-wapienne i wapienne, a nie gipsowe.
IMO jak robisz na sprzedaż - daj gips - i tak nie Ty będziesz w tym mieszkał, ale jak chcesz dać G-K to lepiej zostaw gołe ściany. Jak robisz dla siebie to zrób dobrze, a nie najtaniej - ścian chyba nie robiłeś z pustaków z żużla - bo najtańsze.

pozdrawiam

Zdecydownie plecamy tynki jeżeli nieruchomość budowana jest dla siebie to cementowo/wapienne w np. kuchnia,garaż,łazienka,kotłownia.Jeżeli jest kasa to całosiowo.Drugi wariant to tynk gipsowy.W ostateczności to płyty G.K. ale to profanacja raczej żadko stosowana w budownictwie na ścianach.Zdecydowanie odradzam nawet chocby pod sprzedaż-mogą pózniej być z tym problemy ktoś kto kupuje i wykłada kasę nie chce mieć fuszerki na ścianach i tu oszczędnośc nie popłaci.Pozdrawiamy Zespół Bud-Rem

no to sprawa jasna
dzieki i pozdrawiam

Czy mógłby ktoś jeszcze wypowiedzieć się w tym temacie?

W kilku źródłach (np. muratordom.pl) można znaleźć informacje z których wnioskuje się, że tynki gipsowo-wapienne są lepszym rozwiązaniem od cementowo-wapiennych. Taką samą opinię usłyszałem od osoby, która te tynki będzie mi robić.

Na forum jednak wiele osób twierdzi przeciwnie.

Niestety nie udało znaleźć mi się na chwilę obecną definitywnej odpowiedzi, który z tych tynków jest lepszy. A chciałbym ją poznać zanim zlecę pracę.

(chodzi o nowy dom ocieplony na zewnątrz styropianem, zbudowany z szarych pustaków+wzmocnienia betonowe)

Z góry dziękuję.

Suchy tynk zastosujemy tam gdzie zalezy nam na wysokiej gładkości, jakosci powierzchni przy dobrym klimacie pomieszczenia. Nastepnie wszedzie tam gdzie z przyczyn technologicznych nie chcemy, nie mozemy wprowadzac, prowadzic prac mokrych (innymi słowy nie chcemy wlewac wody do domu). Kolejny powod to bardzo krótki czas w jakim mozemy oddac do uzytkowania gotowa powierzchnie scian. Łatwo naprawialne uszkodzenia. stopien trudnosci wykonania duzy.
Tynk gipsowy bardzo dobry klimat pomieszczen, dobre parametry gladkosci powierzchni. Dlugi czas po ktorym będziemy mogli prowadzic dalsze prace wykonczeniowe scian. Łatwo naprawialne uszkodzenia. stopien trudnosci wykonania duzy.
Tynk cementowo-wapienny "klimat taki ile wapna w masie tynkarskiej", średnie parametry gładkości powierzchni, naturalna ziarnista faktura.
Dlugi czas po ktorym będziemy mogli prowadzic dalsze prace wykonczeniowe scian. "Trudno" (dobranie wlasciwej faktury ziarna do juz istniejacego tynku) naprawialne uszkodzenia. stopien trudnosci wykonania sredni.
Oczywiscie kazdy moze miec wlasne zdanie w rozny sposob wyrobione.

Ja mam u siebie tynk gipsowy i zgadzam się z kolegą GipsKarton, że jeżeli chodzi o poprawienie uszkodzeń to w porównaniu z cementowo-wapiennym tynkiem niebo a ziemia - nie poznasz gdzie co i jak. Ja nie narzekam i nie wiem czemu wszyscy negują tynki gipsowe. Niezdrowe? a co dzisiaj jest zdrowe? ogólnie życie jest niezdrowe.
pozdrawiam.