Remont dachu - co z deszczem?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
-
center2009
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 18 maja 2009, 20:08
Remont dachu - co z deszczem?
Czy wiosenna ulewa może zalać mieszkanie jeżeli nieszczęśliwie w czasie wymiany pokrycia lunie deszcz?
-
GipsKarton
- Superużytkownik

- Posty: 750
- Rejestracja: 21 lut 2009, 18:22
- Lokalizacja: Szczecin
-
bartek1675
- Aktywny

- Posty: 143
- Rejestracja: 13 maja 2009, 21:17
- Lokalizacja: Skaryszew
Re: Remont dachu - co z deszczem?
A wydaje Ci się, że Twój dom deszcz ominie?center2009 pisze:Czy wiosenna ulewa może zalać mieszkanie jeżeli nieszczęśliwie w czasie wymiany pokrycia lunie deszcz?
Jeżeli mówimy o pokryciu np. z dachówki to problemu nie ma.
Po zdjęciu starego pokrycia nakładamy membrane/folie paroprzepuszczalną.
Taką folię nakłada się bardzo szybko.
Każdy producent folii powinien określić jak długo taka folia może być narażona na UV (zazwyczaj 3,4 miesiące).
Myślę, że jest to wystarczający czas do ułożenia pokrycia.
Po zdjęciu starego pokrycia nakładamy membrane/folie paroprzepuszczalną.
Taką folię nakłada się bardzo szybko.
Każdy producent folii powinien określić jak długo taka folia może być narażona na UV (zazwyczaj 3,4 miesiące).
Myślę, że jest to wystarczający czas do ułożenia pokrycia.
-
maciektau
- rekomendowany doradca
- Posty: 170
- Rejestracja: 15 cze 2009, 14:38
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Niestety to nie jest tak. Wydaje się, że każdy dekarz powinien to wiedzieć a jednak tak nie jest. Te 3 do 6 (bo taka jest odporność membran) miesięcy to nie jest czas przeznaczony tylko dla tymczasowego pobytu folii lub membran na dachu z jakichkolwiek przyczyn. Dodatki dające tą odporność są do niej dodawane po to, aby zabezpieczyć ją przed słońcem docierającym do niej przez małe dziurki lub prześwity zawsze występujące w pokryciu dachu. I to właśnie suma tych codziennych minutek, kiedy słońce dociera do membrany daje w sumie 3 do 6 m-cy. Tylko, że dzieje się to przez lata. Natomiast jeśli folia lub membrana będzie leżała na dachu przez ten czas nie przykryta, wówczas może się zdarzyć, że po pod dachówką po kilku zaledwie miesiącach rozpadnie się i zostanie samo zbrojenie.Velset pisze:Jeżeli mówimy o pokryciu np. z dachówki to problemu nie ma.
Po zdjęciu starego pokrycia nakładamy membrane/folie paroprzepuszczalną.
Taką folię nakłada się bardzo szybko.
Każdy producent folii powinien określić jak długo taka folia może być narażona na UV (zazwyczaj 3,4 miesiące).
Myślę, że jest to wystarczający czas do ułożenia pokrycia.
Przy zmianie samego pokrycia, bez ruszania więźby możliwość zalania sprowadza się do minimum. Rozbiera się połać i zaraz montuje folię wstępnego krycia oraz kontrłaty. Jeżeli pokrycie wymaga płytowania i deskowania, radzę wybrać rozwiązanie z zastosowaniem FWK i kontrłat. Szybsze zabezpieczenie przed deszczem i zdrowsze użytkowanie dachu i poddasza.
Re: Remont dachu - co z deszczem?
Na lata.
