Drewniany strop i odchodzące kafelki
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Drewniany strop i odchodzące kafelki
Witam!
Mam taki problem... Mieszkam w starym budownictwie, gdzie jest drewniany strop. Chciałem położyć kafelki na drewnianą podłogę, więc mój "Fachowiec" kazał sobie kupić płyty osb 22mm i klej atlas plus (ten najbardziej elastyczny). "Fachowiec" dał mi gwarancję, że podłoga będzie solidna, a po dwóch tygodniach kafelki zaczęły się ruszać, fuga zaczęła się kruszyć, jedna kafelka nawet pękła na rogu (wydaje mi się, że gres nie powinien pęknąć). Teraz rozkłada ręce i wypiera się, że od razu mu się zaczęły wydawać dziwne przy kładzeniu. Kład je takim sposobem, że dał najpierw klej na podłogę, a później na kafelki i przyklejał. Teraz słyszałem, że powinien dać wpierw siatkę i ją zatrzeć, a dopiero później kafelki. Czy macie może jakiś pomysł jak to naprawić? Czy trzeba ściągać kafelki i położyć je na nowo jakąś lepszą techniką, a może w ogóle przy drewnianym stropie nie ma szans na kafelki na podłodze? Słyszałem, że na drewnianym stropie wylewka też popęka... Doradźcie coś proszę!
Mam taki problem... Mieszkam w starym budownictwie, gdzie jest drewniany strop. Chciałem położyć kafelki na drewnianą podłogę, więc mój "Fachowiec" kazał sobie kupić płyty osb 22mm i klej atlas plus (ten najbardziej elastyczny). "Fachowiec" dał mi gwarancję, że podłoga będzie solidna, a po dwóch tygodniach kafelki zaczęły się ruszać, fuga zaczęła się kruszyć, jedna kafelka nawet pękła na rogu (wydaje mi się, że gres nie powinien pęknąć). Teraz rozkłada ręce i wypiera się, że od razu mu się zaczęły wydawać dziwne przy kładzeniu. Kład je takim sposobem, że dał najpierw klej na podłogę, a później na kafelki i przyklejał. Teraz słyszałem, że powinien dać wpierw siatkę i ją zatrzeć, a dopiero później kafelki. Czy macie może jakiś pomysł jak to naprawić? Czy trzeba ściągać kafelki i położyć je na nowo jakąś lepszą techniką, a może w ogóle przy drewnianym stropie nie ma szans na kafelki na podłodze? Słyszałem, że na drewnianym stropie wylewka też popęka... Doradźcie coś proszę!
-
GipsKarton
- Superużytkownik

- Posty: 750
- Rejestracja: 21 lut 2009, 18:22
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Drewniany strop i odchodzące kafelki
ad3czek pisze:Witam!
Mam taki problem... Mieszkam w starym budownictwie, gdzie jest drewniany strop. Chciałem położyć kafelki na drewnianą podłogę, więc mój "Fachowiec" kazał sobie kupić płyty osb 22mm i klej atlas plus (ten najbardziej elastyczny). "Fachowiec" dał mi gwarancję, że podłoga będzie solidna, a po dwóch tygodniach kafelki zaczęły się ruszać, fuga zaczęła się kruszyć, jedna kafelka nawet pękła na rogu (wydaje mi się, że gres nie powinien pęknąć). Teraz rozkłada ręce i wypiera się, że od razu mu się zaczęły wydawać dziwne przy kładzeniu. Kład je takim sposobem, że dał najpierw klej na podłogę, a później na kafelki i przyklejał. Teraz słyszałem, że powinien dać wpierw siatkę i ją zatrzeć, a dopiero później kafelki. Czy macie może jakiś pomysł jak to naprawić? Czy trzeba ściągać kafelki i położyć je na nowo jakąś lepszą techniką, a może w ogóle przy drewnianym stropie nie ma szans na kafelki na podłodze? Słyszałem, że na drewnianym stropie wylewka też popęka... Doradźcie coś proszę!
Witam.
Ten Twój „fachowiec”, to tylko myślał jak wziąć kasę i pójść sobie w długą. A problem Ci zostawić na dalsze rozważania co dalej robić. To chyba robił jakiś gówniarz. Nie jestem glazurnikiem – ale na „chłopski rozum” kadzenie płytek na drewnianej podłodze /drewnianym stropie/ jest co najmniej wielką nieodpowiedzialnością i ryzykiem. Stare budownictwo, stare deski, stare legary i nie wiadomo o jakiej sile nośności, na jakiej przestrzeni – to wszystko trzeba było wziąć pod uwagę. Przed położeniem należało sprawdzić czy występują drżenia sufitu, a zarazem podłogi. Podłoga drewniana ma tendencje uginania się i żadna płyta USB tego nie wyeliminuje - bo to zależy o grubości desek i siły legarów. Legar musiały by być bardzo mocne i podparte na małych przestrzeniach - wtedy można byłoby rozważać kłaść płytkę. Kwestia naprawy tego – to jest poważny problem. Rozważam takie rozwiązanie, ale to tylko – sugestia - zależy co jest pod spodem, pod płytą OSB, jaką wytrzymałość ma ten drewniany strop. Ktoś kompetentny w tej sprawie musiałby zabrać głos. Zerwana płytka do niczego nie będzie się nadawała. Nie odzyska się jej. Więc ją pozostawić. Stanowić będzie już jakąś warstwę usztywniającą . Wykonać wylewkę z suchego betonu o grubości ok. 4 cm i dopiero położyć nową płytkę. Ale nie mam pojęcia , czy ten ciężar strop to wytrzyma + meble czy coś innego. Nie znam przeznaczenia tego pomieszczenia. PROBLEM jest duży, a przy okazji i mnie może się oberwać od prawdziwego fachowca za te rady. To są moje tylko rozważania – temat do dyskusji.
Pozdrawiam
LIBER
-
agi_przemo
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 07 cze 2009, 15:20
kafelki na drewnianą podłogę
Witam.
Postaram się pomóc. Ja też u siebie kładłem kafelki na drewnianą podłogę w starym budownictwie i to na cieńszej płycie OSB bo na 15 ale czym grubsza tym lepsza ja nie miałem innego wyjścia.Ale wracając do tematu spróbuję pomóc. Ja u siebie robiłem to tak że płytę OSB przykręciłem dużą ilością wkrętów potem zakupiłem środek który stosuje się na smarowanie styropianu (zapomniałem jak on się nazywa ale jest to białe mleczko z dodatkiem jak by piasku) . Pomalowałem płytę przynajmniej 3 razy , potem wkleiłem elastycznym klejem siatkę którą stosuje się na styropian do ocieplenia budynków po wyschnięciu położyłem płytki na elastyczny klej. U mnie tak zrobione trzyma się już 7 lat i też się bałem że popęka i poodpadają płytki ale nic takiego się nie stało. Mam nadzieje że pomogłem.
Postaram się pomóc. Ja też u siebie kładłem kafelki na drewnianą podłogę w starym budownictwie i to na cieńszej płycie OSB bo na 15 ale czym grubsza tym lepsza ja nie miałem innego wyjścia.Ale wracając do tematu spróbuję pomóc. Ja u siebie robiłem to tak że płytę OSB przykręciłem dużą ilością wkrętów potem zakupiłem środek który stosuje się na smarowanie styropianu (zapomniałem jak on się nazywa ale jest to białe mleczko z dodatkiem jak by piasku) . Pomalowałem płytę przynajmniej 3 razy , potem wkleiłem elastycznym klejem siatkę którą stosuje się na styropian do ocieplenia budynków po wyschnięciu położyłem płytki na elastyczny klej. U mnie tak zrobione trzyma się już 7 lat i też się bałem że popęka i poodpadają płytki ale nic takiego się nie stało. Mam nadzieje że pomogłem.
Re: kafelki na drewnianą podłogę
agi_przemo pisze:Witam.
Postaram się pomóc. Ja też u siebie kładłem kafelki na drewnianą podłogę w starym budownictwie i to na cieńszej płycie OSB bo na 15 ale czym grubsza tym lepsza ja nie miałem innego wyjścia.Ale wracając do tematu spróbuję pomóc. Ja u siebie robiłem to tak że płytę OSB przykręciłem dużą ilością wkrętów potem zakupiłem środek który stosuje się na smarowanie styropianu (zapomniałem jak on się nazywa ale jest to białe mleczko z dodatkiem jak by piasku) . Pomalowałem płytę przynajmniej 3 razy , potem wkleiłem elastycznym klejem siatkę którą stosuje się na styropian do ocieplenia budynków po wyschnięciu położyłem płytki na elastyczny klej. U mnie tak zrobione trzyma się już 7 lat i też się bałem że popęka i poodpadają płytki ale nic takiego się nie stało. Mam nadzieje że pomogłem.
Witam. Może miałeś bardziej stabilny sufit i mniejsza powierzchnia pomieszczenia.
Pozdrawiam. L
LIBER
no cóż sprawę stabilności stropu - posadzki pozostawię do osobnego rozważania
jeśli chodzi o kafle a dokładnie ich klejenie to Mapei posiada odpowiedni klej , o ile dobrze pamiętam kerakol ale każdy certyfikowany doradca tej firmy przyjedzie na budowę i obejrzy oraz dobierze odpowiednie produkty .
osobiście widziałem płytkę 100x50 przyklejoną na płytę OSB podpartą jedno-liniowo na środku trzonkiem od łopaty i dwóch gości po ok 100 kg każdy jak sobie z tego huśtawkę robili
.
oczywiście nie wytrzymało aleeeeee i się nie odkleiło kafla pękła tak jak złamała się płyta OSB . czyli przykleić się da - teraz czas na powrót do stabilności żeby nie pękało , tu istotna jest gęstość miejsc podparcia jeżeli masz zbyt rzadko legary to można pokusić się o wzmocnienia poprzeczne - ale to już musiałby ci ktoś wyliczyć.
pozdrawiam
jeśli chodzi o kafle a dokładnie ich klejenie to Mapei posiada odpowiedni klej , o ile dobrze pamiętam kerakol ale każdy certyfikowany doradca tej firmy przyjedzie na budowę i obejrzy oraz dobierze odpowiednie produkty .
osobiście widziałem płytkę 100x50 przyklejoną na płytę OSB podpartą jedno-liniowo na środku trzonkiem od łopaty i dwóch gości po ok 100 kg każdy jak sobie z tego huśtawkę robili
oczywiście nie wytrzymało aleeeeee i się nie odkleiło kafla pękła tak jak złamała się płyta OSB . czyli przykleić się da - teraz czas na powrót do stabilności żeby nie pękało , tu istotna jest gęstość miejsc podparcia jeżeli masz zbyt rzadko legary to można pokusić się o wzmocnienia poprzeczne - ale to już musiałby ci ktoś wyliczyć.
pozdrawiam
Re: Drewniany strop i odchodzące kafelki
Dobrze, że napisałeś, że jesteś laikiem. Glazurnik wziął zbyt mało elastyczny materiał (klej). Jest cała masa metod i technologii układania posadzek na stropach drewnianych. Ten gość nie wiele na ten temat wiedział, w związku z tym nie przygotował odpowiednio podkładu (podłoża).Liber pisze:Ten Twój „fachowiec”, to tylko myślał jak wziąć kasę i pójść sobie w długą. A problem Ci zostawić na dalsze rozważania co dalej robić. To chyba robił jakiś gówniarz. Nie jestem glazurnikiem – ale na „chłopski rozum” kadzenie płytek na drewnianej podłodze /drewnianym stropie/ jest co najmniej wielką nieodpowiedzialnością i ryzykiem. Stare budownictwo, stare deski, stare legary i nie wiadomo o jakiej sile nośności, na jakiej przestrzeni – to wszystko trzeba było wziąć pod uwagę. Przed położeniem należało sprawdzić czy występują drżenia sufitu, a zarazem podłogi. Podłoga drewniana ma tendencje uginania się i żadna płyta USB tego nie wyeliminuje - bo to zależy o grubości desek i siły legarów. Legar musiały by być bardzo mocne i podparte na małych przestrzeniach - wtedy można byłoby rozważać kłaść płytkę. Kwestia naprawy tego – to jest poważny problem. Rozważam takie rozwiązanie, ale to tylko – sugestia - zależy co jest pod spodem, pod płytą OSB, jaką wytrzymałość ma ten drewniany strop. Ktoś kompetentny w tej sprawie musiałby zabrać głos. Zerwana płytka do niczego nie będzie się nadawała. Nie odzyska się jej. Więc ją pozostawić. Stanowić będzie już jakąś warstwę usztywniającą . Wykonać wylewkę z suchego betonu o grubości ok. 4 cm i dopiero położyć nową płytkę. Ale nie mam pojęcia , czy ten ciężar strop to wytrzyma + meble czy coś innego. Nie znam przeznaczenia tego pomieszczenia. PROBLEM jest duży, a przy okazji i mnie może się oberwać od prawdziwego fachowca za te rady. To są moje tylko rozważania – temat do dyskusji.ad3czek pisze:Witam!
Mam taki problem... Mieszkam w starym budownictwie, gdzie jest drewniany strop. Chciałem położyć kafelki na drewnianą podłogę, więc mój "Fachowiec" kazał sobie kupić płyty osb 22mm i klej atlas plus (ten najbardziej elastyczny). "Fachowiec" dał mi gwarancję, że podłoga będzie solidna, a po dwóch tygodniach kafelki zaczęły się ruszać, fuga zaczęła się kruszyć, jedna kafelka nawet pękła na rogu (wydaje mi się, że gres nie powinien pęknąć). Teraz rozkłada ręce i wypiera się, że od razu mu się zaczęły wydawać dziwne przy kładzeniu. Kład je takim sposobem, że dał najpierw klej na podłogę, a później na kafelki i przyklejał. Teraz słyszałem, że powinien dać wpierw siatkę i ją zatrzeć, a dopiero później kafelki. Czy macie może jakiś pomysł jak to naprawić? Czy trzeba ściągać kafelki i położyć je na nowo jakąś lepszą techniką, a może w ogóle przy drewnianym stropie nie ma szans na kafelki na podłodze? Słyszałem, że na drewnianym stropie wylewka też popęka... Doradźcie coś proszę!
Pozdrawiam
jestem parkieciarzem wprawdzie jednak bardzo często w Trójmiescie mam do czynienia z odnawianiem (rewitalizacją ) podłóg z przed nawet 150 lat. Da się położyć wszystko jednak musi być też wszystko sprawdzone i przygotowane.
Najczęście w budownictwie o drewnianych stropach są podłogi ślepe lub drewniane z desek. Należy te podłogi po dokręcać lub podobijać, wyrównać cykliniarką zagruntować i kłaśc kafle na odpowiedni klej.MTW pisze:no cóż sprawę stabilności stropu - posadzki pozostawię do osobnego rozważania
jeśli chodzi o kafle a dokładnie ich klejenie to Mapei posiada odpowiedni klej , o ile dobrze pamiętam kerakol ale każdy certyfikowany doradca tej firmy przyjedzie na budowę i obejrzy oraz dobierze odpowiednie produkty .
osobiście widziałem płytkę 100x50 przyklejoną na płytę OSB podpartą jedno-liniowo na środku trzonkiem od łopaty i dwóch gości po ok 100 kg każdy jak sobie z tego huśtawkę robili.
oczywiście nie wytrzymało aleeeeee i się nie odkleiło kafla pękła tak jak złamała się płyta OSB . czyli przykleić się da - teraz czas na powrót do stabilności żeby nie pękało , tu istotna jest gęstość miejsc podparcia jeżeli masz zbyt rzadko legary to można pokusić się o wzmocnienia poprzeczne - ale to już musiałby ci ktoś wyliczyć.
pozdrawiam
Ja kłdłem kafle podłogowe na płytach OSB na klej poliuretanowy jednoskładnikowy. Wytłumia, jest elastyczny. Kafle leżą 8 lat.
jarekkur pisze:Najczęście w budownictwie o drewnianych stropach są podłogi ślepe lub drewniane z desek. Należy te podłogi po dokręcać lub podobijać, wyrównać cykliniarką zagruntować i kłaśc kafle na odpowiedni klej.MTW pisze:no cóż sprawę stabilności stropu - posadzki pozostawię do osobnego rozważania
jeśli chodzi o kafle a dokładnie ich klejenie to Mapei posiada odpowiedni klej , o ile dobrze pamiętam kerakol ale każdy certyfikowany doradca tej firmy przyjedzie na budowę i obejrzy oraz dobierze odpowiednie produkty .
osobiście widziałem płytkę 100x50 przyklejoną na płytę OSB podpartą jedno-liniowo na środku trzonkiem od łopaty i dwóch gości po ok 100 kg każdy jak sobie z tego huśtawkę robili :).
oczywiście nie wytrzymało aleeeeee i się nie odkleiło kafla pękła tak jak złamała się płyta OSB . czyli przykleić się da - teraz czas na powrót do stabilności żeby nie pękało , tu istotna jest gęstość miejsc podparcia jeżeli masz zbyt rzadko legary to można pokusić się o wzmocnienia poprzeczne - ale to już musiałby ci ktoś wyliczyć.
pozdrawiam
Ja kłdłem kafle podłogowe na płytach OSB na klej poliuretanowy jednoskładnikowy. Wytłumia, jest elastyczny. Kafle leżą 8 lat.
No widzisz - /jarekkur/ - jest możliwość - położenia kafli na stropach drewnianych. Pisałem o tym, by dobrze sprawdzić stan podłogi i legarów. To jest podstawa. Są odpowiednie kleje - i już czegoś sie nauczyłem. Rada nie poszła w las. Dobrze wiedzieć - pozdrawiam.
LIBER
Re: Drewniany strop i odchodzące kafelki
Bezpiecznym rozwiązaniem jest połozenie taniej podłogi technicznej na legarach i kołyskach absorbujące w rozstawie np 400 lub 600mm.ad3czek pisze:Witam!
Mam taki problem... Mieszkam w starym budownictwie, gdzie jest drewniany strop. Chciałem położyć kafelki na drewnianą podłogę, więc mój "Fachowiec" kazał sobie kupić płyty osb 22mm i klej atlas plus (ten najbardziej elastyczny). "Fachowiec" dał mi gwarancję, że podłoga będzie solidna, a po dwóch tygodniach kafelki zaczęły się ruszać, fuga zaczęła się kruszyć, jedna kafelka nawet pękła na rogu (wydaje mi się, że gres nie powinien pęknąć). Teraz rozkłada ręce i wypiera się, że od razu mu się zaczęły wydawać dziwne przy kładzeniu. Kład je takim sposobem, że dał najpierw klej na podłogę, a później na kafelki i przyklejał. Teraz słyszałem, że powinien dać wpierw siatkę i ją zatrzeć, a dopiero później kafelki. Czy macie może jakiś pomysł jak to naprawić? Czy trzeba ściągać kafelki i położyć je na nowo jakąś lepszą techniką, a może w ogóle przy drewnianym stropie nie ma szans na kafelki na podłodze? Słyszałem, że na drewnianym stropie wylewka też popęka... Doradźcie coś proszę!
Dobrze jeśli płyta OSB bedzie przynajmniej jednostronnie szlifowana.
W przypadku podparcia na systemie kołysek podłogę można dobrze wytłumic od drgań uderzeniowych i powietrznych oraz dokładnie wypoziomowac.
Stosowaliśmy do tej pory w pomieszczeniach mokrych również rowiązania kopert w kierunku ścieków wody.
Na OSB stosowaliśmy folię w płynie a później klej elastyczny. Było to wystarczające zabezpieczenie nawet dla większych płyt marmurowych stosowanych w łazienkach hotelowych.
Pozdrawiam
r.
AKUSTA - podłogi ciche i ciepłe.
-
FiberPanel
- Początkujący

- Posty: 15
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 15:40
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Drewniany strop i odchodzące kafelki
OSB nie jest odpowiednim podłożem do klejenia czegokolwiek, chyba że gumy do żucia... no i może tapety
Szanowny forumowiczu,
1. na legary płyta FiberWall 16mm lub grubsza
2. na płytę klej trwale elastyczny
3. na klej płytki
4. na płytki fuga:)
Jeśli robisz to w pomieszczeniu mokrym dorzuć folię pod płytę.
Pozdrawiam,
Doradca Techniczny FiberPanel
Szanowny forumowiczu,
1. na legary płyta FiberWall 16mm lub grubsza
2. na płytę klej trwale elastyczny
3. na klej płytki
4. na płytki fuga:)
Jeśli robisz to w pomieszczeniu mokrym dorzuć folię pod płytę.
Pozdrawiam,
Doradca Techniczny FiberPanel
-
FiberPanel
- Początkujący

- Posty: 15
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 15:40
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Drewniany strop i odchodzące kafelki
Sopro ma całkiem bogatą ofertę wysoko elastycznych klejów do rożnych zastosowań. Nic tylko wybierać.
Re: Drewniany strop i odchodzące kafelki
to teraz ja:
1. faktycznie - podłoże i jeszcze raz podłoże. Jeśli były to stare dechy + OSB, to da się na tym położyć płytki, pod warunkiem, że ugięcie nie będzie większe niż 5 mm. Dechy nie dobijać, tylko poprzykręcać wkrętami do legarów. Na to OSB również przykręcana, i to gęsto.
2. zastanawiam się nad siatką zatartą klejem, nigdy nie stosowałem takiego rozwiązania
3. na OSB płytka gresowa małoformatowa (30x30, max. 45x45) ułożona na SOPRO 400. i zwykła fuga Sopro perłowa. Zostawić dylatację po brzegach.
Takie rozwiązanie mam u siebie i spisuje się póki co.
1. faktycznie - podłoże i jeszcze raz podłoże. Jeśli były to stare dechy + OSB, to da się na tym położyć płytki, pod warunkiem, że ugięcie nie będzie większe niż 5 mm. Dechy nie dobijać, tylko poprzykręcać wkrętami do legarów. Na to OSB również przykręcana, i to gęsto.
2. zastanawiam się nad siatką zatartą klejem, nigdy nie stosowałem takiego rozwiązania
3. na OSB płytka gresowa małoformatowa (30x30, max. 45x45) ułożona na SOPRO 400. i zwykła fuga Sopro perłowa. Zostawić dylatację po brzegach.
Takie rozwiązanie mam u siebie i spisuje się póki co.

