Witam. Prawie się zdecydowałem na podtynkowy prysznic z hydromasażem, prawie ponieważ nie mam pojęcia jaki może być koszt robocizny za taką instalacje.

System składał by się z :

- Baterii podtynkowej
- deszczownicy
- czterech dyszy masujących
- słuchawki prysznica

Więc system byłby trójodbiornikowy.


Wezmę jakiegoś hydraulika jednak jaką cenę uznać za rozsądną ? Jaki może być przybliżony niewygórowana koszt robocizny ?

Nie zawracaj sobie głowy hydraulikiem tylko sam sobie to zrób. Dzisiaj są takie możliwości materiałowe że praktycznie nie musisz mieć żadnych narzędzi a i wiedzy za bardzo do tego nie potrzeba. Jeżeli zastosujesz rurki miedziane potrzebujesz tylko zwykły palnik propanowy i topik łączący czyli w sumie jakieś 150zł za narzędzia a będziesz miał na całe życie.
Innym rozwiązaniem jest rura plastikowa z rdzeniem aluminowym PEX a w tym wypadku to już całkowicie niczego nie potrzebujesz poza zwykłym brzeszczotem. Elementy łączące, zakończeniowe, kątowe dobierasz zgodnie z potrzebami.
Doprowadzasz główny przyłącz ciepłej i zimnej wody do elementu łączącego podtynkowego, potem od tego do odbiorników którymi u ciebie mają być dysze, słuchawka i deszczownica. Jak połączyć zestaw podtynkowy będziesz miał w instrukcji a zresztą to chyba na nie żadna filozofia.

Ja sam wykonałem u rodziców instalację podtynkową opartą na miedzianych rurach i kształtownikach. Podprowadziłem tym sposobem rury pod baterię umywalkową, wannową i podtynkowy zestaw kabiny prysznicowej. Różnica jest taka że ja nie miałem w zestawie dysz masujących bo takie rozwiązanie było 2 lata temu bardzo drogie. Mam tylko deszczownicę i słuchawkę prysznicową.

Jeżeli nie masz doświadczenia w takowych pracach wybierz rurę PEX i łączniki. Taki układ ma większy margines błędu i jest prostszy dla laika.

Jeżeli można zapytać jaki zestaw podtynkowy planujesz zakupić? Konkretnie chodzi mi coś w rozsądnej cenie z dyszami do masażu.

Pozdrawiam.

Byłem w sklepie i zapytałem o jakiś solidny zestaw podtynkowy, ale o niewygórowanej cenie. Sprzedawca doradził mi abym kupił mieszacz ( chyba tak to sie nazywa ) solidnej firmy w tym przypadku poradził Groha. Słuchawkę prysznicową tez kupie Groha bo nie są drogie. Deszczownice natomiast poradził mi juz tańszej firmy , te bardziej znane sa ze dwa razy droższe ale podobno tez jest solidna, dysze natomiast poradził mi jakieś za 100 zł od sztuki. Ogólnie mowiac co pod tynkiem czyli mieszacz wysokiej jakości , w innych podzespołach mozna juz isc na lekki kompromis, w razie czego wszystko jest odkręcane przeciez i mozna wymienić. Ogólnie za mieszacz , deszczownice , sluchawke prysznicową i 4 dysze wyszło 1700 zł.

Co ważne dowiedziałem sie ze mozna laczyc wszystkie podzespoły roznych firm, o czym wcześniej nie wiedziałem.



Przechodząc natomiast do samej instalacji, nie mam naprawdę pojęcia o hydraulice i mimo wszystko chyba bym sie tego nie podjął.

1 Te rurki plastikowe rozumiem , ze przycinamy na wymiar. A jak pozniej skręcamy jedna rurke z druga skoro niema gwintów ?

2. Rurki z wyjściem wody wyprowadzamy ze sciany i przycinamy dopiero po polozeniu glazury ?

3. Głębokie te bruzdy trzeba robic ? Na mieszacz zapewne większą. Pozatym gdy juz wstawie rurki to pozniej bruzdy zagipsowujemy ?

Kolego bestisz dla mnie przynajmniej, takie posty to są półprawdy.
Rozumie,że rurki miedziane też tniesz brzeszczotem? Czyścisz zapewne wodą z piaskiem a pojęcie "gratownik" jest Ci całkowicie obce. Do tych rurek z Pex-a po tym brzeszczocie przydał by się jeszcze "kalibrator" lub "rozwiertak" pojęcia zapewne też obco brzmiące.
Ale skoro u rodziców trzyma.............

Alibaba pisze:Kolego bestisz dla mnie przynajmniej, takie posty to są półprawdy.
Rozumie,że rurki miedziane też tniesz brzeszczotem? Czyścisz zapewne wodą z piaskiem a pojęcie "gratownik" jest Ci całkowicie obce. Do tych rurek z Pex-a po tym brzeszczocie przydał by się jeszcze "kalibrator" lub "rozwiertak" pojęcia zapewne też obco brzmiące.
Ale skoro u rodziców trzyma.............

Kolego nie wiem czym Ty wykonujesz takie instalacje ale ja nie robię tego na co dzień i nie zarabiam kasy hydrauliką. Robię to bo nie jest to jakaś filozofia a nie muszę znać do tego pojęć w 100% fachowych. Gratownik i rozwiertak czy jak to tam nazwałeś kalibrator kupuje się po 15zł jeżeli już tak ciężko się upierasz przy tym że muszę to posiadać. Ja nie miałem owych pseudo narzędzi bo jak masz trochę oliwy w głowie to do jednorazowej roboty nie jest to ci do niczego potrzebne. Wystarczy mieć troszkę zdolności zaradczej i tyle.
Nie widziałeś tego jak wygląda to co zrobiłem więc proszę szczędzić sobie takich wypowiedzi. Cztery lata łazienka już jest po remoncie i wymianie instalacji i wszystko jest w porządku. Trzeba było pomóc koledze jak napisał posta a nie krytykować czyjejś wypowiedzi.
Przemyj sobie twarz ....wodą z piaskiem i ochłoń a nie pisz zbędnych postów.

Ja autorowi pierwszego postu nie odpowiadałem,bo nie wiem jaki może być koszt tej robocizny. A tak brzmiało pytanie.
Ty napisałeś trochę informacji i bzdur, a na pytanie też nie odpowiedziałeś.

Masz rację nie odpowiedziałem ale starałem się jakoś pomóc. Może budownictwo nie jest moim przewodnim fachem ale działam na innym forum od lat i nikt nikogo nie szykanuje za poradę która w jakikolwiek sposób miała by zaoszczędzić pieniędzy. Nie napisałem w mojej propozycji żadnej nieprawdy czy jak to określiłeś "bzdur"! To że mam kilka postów i rejestrację tydzień temu a ty kilkaset to znaczy że ktoś jest partacz i nie potrafi nic zrobić?
Brak wypisania od A do Z wszystkich narzędzi jakie będzie potrzebował ktoś zabierający się za taką pracę nie dyskwalifikuje pomysłu. Tym bardziej że tak jak wspomniałem wcześniej czasami troszkę zaradności eliminuje potrzebę zakupu prostych narzędzi jeśli mamy ich użyć tylko raz.
Gdybyś miał gram samozaparcia i ambicji to uwierz mi że żaden gratownik nie byłby ci potrzebny do poprawnego zarobienia kilku kawałków i wykonania kilku podejść. Weź pod uwagę ile osób tutaj robi coś samemu żeby zaoszczędzić grosz i radzi się tych co są o coś już mądrzejsi.

Jeżeli więc nie chcesz pisać czegoś mądrego i pomagać to pozostań przy dalszym czytaniu podręcznika "Profesjonalna hydraulika" w dziale o super profesjonalnych narzędziach. Wtedy będziesz mógł zjadać takie małe rozumy jak ja na śniadanie.

Pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedzi mniej lub bardziej trafne. Nieważne w sumie bo sam nie będę tego raczej robic jak wcześniej pisałem, no ale zawsze czegoś mozna sie dowiedzieć.


Prośbę mam natomiast cały czas o jakąś przybliżona sumę za robociznę.

Jeden z kolegów zamieścił cennik na różne prace.Nie wiem czy jest to jego wycena,czy z jakiegoś katalogu.Jest tam koszt montażu jak i wykonania podejścia:
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic.php?t=17067

kolego powiem ci że taki zestawik u mojego hydraulika kosztował 500zł bez watu, ja takich rzeczy nie potrafie robić i dlatego musze płacić. Nie zabieram sie do tego, bo to bardzo delikatne użądzenia. Chyba że ktoś ma złote ręce do roboty i wszystko sobie zrobi, ale to naprawde jest sporo pracy. Nie polecam tego robić samemu bo ta armatura traci wówczas gwarancję a zazwyczaj to kosztowna operacja