Witam. Zabieram się za remont łazienki i zastanawiam sie czy po skuciu kafelek które były do połowy wysokości otynkować ściany czy zamontować płyty gipsowe.
Za płytami przemawia fakt prostych ścian i zmniejszony czas pracy, jednak to zawsze gips a gips i wilgoć raczej nie idą w parze.
Prosze o poradę bo już sam nie wiem co robić
tynk czy płyty gipsowe
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Bduda
Są płyty do pomieszczeń o stałej wilgotności do 70%, a okresowo do 10 godzin na dobę do 85%, więc do łazienek się łapią. Wszyscy producenci płyt g-k mają je w swojej ofercie. Więc nic nie stoi na przeszkodzie by w łazience dać płyty.
Jeszcze taka jedna mała uwaga wykonawcza apropo płyt w łazienkach: wszystkie miejsce w których była nakładana gładź gipsowa, należy po wyschnięciu (związaniu) gładzi zamalować folią w płynie. Przypominam o tym gdyż nawet wielu "profesjonalnych" wykonawców o tym zapomina.
Jeszcze taka jedna mała uwaga wykonawcza apropo płyt w łazienkach: wszystkie miejsce w których była nakładana gładź gipsowa, należy po wyschnięciu (związaniu) gładzi zamalować folią w płynie. Przypominam o tym gdyż nawet wielu "profesjonalnych" wykonawców o tym zapomina.
-
GipsKarton
- Superużytkownik

- Posty: 750
- Rejestracja: 21 lut 2009, 18:22
- Lokalizacja: Szczecin
Bo jak przeczyta jeden z drugim, że po nałożeniu odczekać 24h to wolą w tym czasie "walnąć" pare m^2Bduda pisze:Są płyty do pomieszczeń o stałej wilgotności do 70%, a okresowo do 10 godzin na dobę do 85%, więc do łazienek się łapią. Wszyscy producenci płyt g-k mają je w swojej ofercie. Więc nic nie stoi na przeszkodzie by w łazience dać płyty.
Jeszcze taka jedna mała uwaga wykonawcza apropo płyt w łazienkach: wszystkie miejsce w których była nakładana gładź gipsowa, należy po wyschnięciu (związaniu) gładzi zamalować folią w płynie. Przypominam o tym gdyż nawet wielu "profesjonalnych" wykonawców o tym zapomina.
-
Bduda
