pytanie do właścicieli kolektorów
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja2
Prawda. Tylko, że na kilku sprawdzanych przeze mnie instalatorów...wszyscy polecali zasobnik dwuwężownicowy jako sprawniejszy. Czyli wiedza u instalatorów solarów jest niepełna, lekko mówiąc. Dobrze, ze opierałem się na swoim zdrowym rozsądku. Miałem już piec z 115l zasobnikiem i głupotą byłoby dla mnie odłączanie tego zbiornika aby coś tam polepszyć sprawność, jak zalecali.
Widać źle.
Prawda. Tylko, że na kilku sprawdzanych przeze mnie instalatorów...wszyscy polecali zasobnik dwuwężownicowy jako sprawniejszy. Czyli wiedza u instalatorów solarów jest niepełna, lekko mówiąc. Dobrze, ze opierałem się na swoim zdrowym rozsądku. Miałem już piec z 115l zasobnikiem i głupotą byłoby dla mnie odłączanie tego zbiornika aby coś tam polepszyć sprawność, jak zalecali.
Widać źle.
Tylko pomyśl najpierw, zanim zaczniesz się wymądrzać, co zastaniesz w zbiorniku drugim (tym od kotła), po powrocie z weekendowego wypadu - a powiedzmy, że cały czas świeciło słońce 
Tego typu układy (z dwoma zbiornikami) dobrze się sprawują w dużych instalacjach, o równomiernym rozbiorze wody (sanatoria, hotele).
W domku z 4 osobami większa część ciepła w tym układzie będzie pochodziła z kotła, a nie z solarów....
W domu jednorodzinnym zdecydowana wyższą sprawność ma zasobnik dwuwężownicowy.
Tego typu układy (z dwoma zbiornikami) dobrze się sprawują w dużych instalacjach, o równomiernym rozbiorze wody (sanatoria, hotele).
W domku z 4 osobami większa część ciepła w tym układzie będzie pochodziła z kotła, a nie z solarów....
W domu jednorodzinnym zdecydowana wyższą sprawność ma zasobnik dwuwężownicowy.
Co zastanę? Ogrzaną wodę.Indiana pisze:Tylko pomyśl najpierw, zanim zaczniesz się wymądrzać, co zastaniesz w zbiorniku drugim (tym od kotła), po powrocie z weekendowego wypadu - a powiedzmy, że cały czas świeciło słońce![]()
pisałem już...
Zainstalowane 3 kolektoryx2,2m2 plus zbiornik 400l z jedną wężownicą tzw solarny i drugi 115l zbiornik przy piecu.
Oczywiście między zbiornikami pompa cyrkulacyjna zgrana z solarami.
Nawet teraz , przy dobrze ocieplonych zbiornikach (10cm ociepl) i przerwie w odbiorze wody (tydzień) i dużym nasłonecznieniu ..nie wystąpiła potrzeba cyrkulacji nocnej do oddania nadmiaru ciepła.
W zbiornikach było prawie 90`C ...i tyle, a że przy ciś.ponad 3atm. to nawet 110`C nie straszne dla glikolu..to spokojnie można wyjechać na dłuuugo.
aha, dla zabezpieczenie przerw prądu są fotoogniwa 4x85Watt plus inwerter.
Zastaniesz oczywiście ogrzaną wodę, tyle że w 100% całe ciepło tej wody będzie pochodziło z kotła, a nie z solara 
Natomiast jeśli będzie (tak jak napisałeś wyżej) pompa cyrkulacyjna pomiędzy zbiornikami, to OK.
Sam taką instalację montuję u siebie, przy czym podstawa to ta pompa cyrkulacyjna, sterowana różnicą temperatur na zbiornikach.
Ale też montuję taki układ dlatego, że zastałem już u siebie nowy zasobnik z wężownicą CO, więc szkoda mi go wyrzucać. Normalnie wsadziłbym standardowy 300L z dwiema wężownicami, z uwagi na wyższą sprawność.
Montuję pod istniejącym zasobnikiem kolejny zasobnik 200L, też z jedną wężownicą (do solara), oraz pompą obiegową wymuszającą mieszanie gdy temperatura na wyjściu drugiego zbiornika będzie niższa niż na wyjściu pierwszego - solarnego.
Zastanów się co jest cenniejsze - energia cieplna z solara, czy też ta z gazu/oleju/propanu czy węgla.
Otóż darmowa energia pochodzi ze Słońca, nic więc nie tracisz jeśli układ zacznie pracować w temperaturze kolektora np. 30'C zamiast 15'C.
Natomiast tracisz bardzo wiele przy dwóch zbiornikach, gdyż większość ciepła które w nim jest będzie pochodziło z kotła. Kolektor, aby oddał ciepło, najpierw musi zagrzać cały 400L zbiornik do temp. 55'C, aby cokolwiek ciepła przekazał dalej. Przy 300L zbiorniku wystarczy, że nagrzeje tylko ok. 150L wody, i już kocioł się nie włączy.
Przy układzie z jednym zasobnikiem większość ciepła pochodzi z solara.
Przyczyną tych zjawisk są dość wysokie straty ciepła ze zbiorników do otoczenia, te straty sprawiają, że dwa zbiorniki tracą w sumie około trzykrotnie więcej ciepła niż jeden 300L - a trzykrotnie większe straty sprawiają, że cały układ solarny za około 20k (przy takiej skomplikowanej budowie i kilku pompach obiegowych) całorocznie straci mniej więcej tyle ciepła, co wytworzą kolektory słonecze .
U siebie, przy instalacji dwuzbiornikowej, zabiję całość 20 cm wełny mineralnej, i problem znacznie zmniejszę, ale przez to instalacja nie będzie mogła służyć za pokazową
Natomiast jeśli będzie (tak jak napisałeś wyżej) pompa cyrkulacyjna pomiędzy zbiornikami, to OK.
Sam taką instalację montuję u siebie, przy czym podstawa to ta pompa cyrkulacyjna, sterowana różnicą temperatur na zbiornikach.
Ale też montuję taki układ dlatego, że zastałem już u siebie nowy zasobnik z wężownicą CO, więc szkoda mi go wyrzucać. Normalnie wsadziłbym standardowy 300L z dwiema wężownicami, z uwagi na wyższą sprawność.
Montuję pod istniejącym zasobnikiem kolejny zasobnik 200L, też z jedną wężownicą (do solara), oraz pompą obiegową wymuszającą mieszanie gdy temperatura na wyjściu drugiego zbiornika będzie niższa niż na wyjściu pierwszego - solarnego.
Zastanów się co jest cenniejsze - energia cieplna z solara, czy też ta z gazu/oleju/propanu czy węgla.
Otóż darmowa energia pochodzi ze Słońca, nic więc nie tracisz jeśli układ zacznie pracować w temperaturze kolektora np. 30'C zamiast 15'C.
Natomiast tracisz bardzo wiele przy dwóch zbiornikach, gdyż większość ciepła które w nim jest będzie pochodziło z kotła. Kolektor, aby oddał ciepło, najpierw musi zagrzać cały 400L zbiornik do temp. 55'C, aby cokolwiek ciepła przekazał dalej. Przy 300L zbiorniku wystarczy, że nagrzeje tylko ok. 150L wody, i już kocioł się nie włączy.
Przy układzie z jednym zasobnikiem większość ciepła pochodzi z solara.
Przyczyną tych zjawisk są dość wysokie straty ciepła ze zbiorników do otoczenia, te straty sprawiają, że dwa zbiorniki tracą w sumie około trzykrotnie więcej ciepła niż jeden 300L - a trzykrotnie większe straty sprawiają, że cały układ solarny za około 20k (przy takiej skomplikowanej budowie i kilku pompach obiegowych) całorocznie straci mniej więcej tyle ciepła, co wytworzą kolektory słonecze .
U siebie, przy instalacji dwuzbiornikowej, zabiję całość 20 cm wełny mineralnej, i problem znacznie zmniejszę, ale przez to instalacja nie będzie mogła służyć za pokazową
Trochę to nie tak będzie wyglądało w praktyce jak opisujesz. Sam zobaczysz jak już zamontujesz u siebie solary.
Nie prawdą jest że większość ciepła (przy dwu-zbiornkowym systemie) będzie pochodziło z kotła. Nie prawdą jest, że system dwuwężownicowy ma większą sprawność niż dwuzbiornikowy (tak samo ocieplone zb.tu i tam).
U mnie od maja mam wyłaczony piec-definitywnie. A że mamy ładne lato, nie było potrzeby go włączać-stale ponad 40`C. Np dzisiaj , teraz 1-szy zbiornik przy kotle ma 78`C, drugi (400L) u dołu (1/3 wys.) 80`C a na górze 2/3wys. 78`C.
Nie prawdą jest, że ciepła woda tak ładnie idzie do góry, a na dole mamy najzimniejszą...
Nie prawdą jest że większość ciepła (przy dwu-zbiornkowym systemie) będzie pochodziło z kotła. Nie prawdą jest, że system dwuwężownicowy ma większą sprawność niż dwuzbiornikowy (tak samo ocieplone zb.tu i tam).
U mnie od maja mam wyłaczony piec-definitywnie. A że mamy ładne lato, nie było potrzeby go włączać-stale ponad 40`C. Np dzisiaj , teraz 1-szy zbiornik przy kotle ma 78`C, drugi (400L) u dołu (1/3 wys.) 80`C a na górze 2/3wys. 78`C.
Nie prawdą jest, że ciepła woda tak ładnie idzie do góry, a na dole mamy najzimniejszą...
Witam.
INDIANA napisał:
I dalej:
Wieczorem kocioł nagrzeje nam górną część zasobnika i wyłączy się. załóżmy, że w dolnej części jest chłodniejsza woda, przez noc również dogrzewana będzie jednak dolna część zbiornika przez przewodzenie, skoro część ciepła przejdzie z góry na dół to kocioł znów włączy się dogrzewając górną i rano dół będzie tak ciepły jak góra (prawie). Solary włączą się ale znacznie później niż przy dwóch zbiornikach.
taka sytuacja jest częsta w okresach przejściowych jesień, zima, wiosna lub przy kiepskim nasłonecznieniu.
pozdrawiam Witold.
INDIANA napisał:
Tak to prawda, ale czy to jest jedyny argument do zastosowania zbiornika dwuwężownicowego? Jeżeli zastosujemy drugi zasobnik dołączony do kotła nie tak duży jak solarny np. 140l to straty na nim będą mniejsze a więc i sumarycznie też będą mniejsze nie 3 krotnie a 1,5 krotnie.Przyczyną tych zjawisk są dość wysokie straty ciepła ze zbiorników do otoczenia, te straty sprawiają, że dwa zbiorniki tracą w sumie około trzykrotnie więcej ciepła niż jeden 300L
I dalej:
Na ta sytuację spojrzał bym inaczej:Natomiast tracisz bardzo wiele przy dwóch zbiornikach, gdyż większość ciepła które w nim jest będzie pochodziło z kotła. Kolektor, aby oddał ciepło, najpierw musi zagrzać cały 400L zbiornik do temp. 55'C, aby cokolwiek ciepła przekazał dalej. Przy 300L zbiorniku wystarczy, że nagrzeje tylko ok. 150L wody, i już kocioł się nie włączy.
Wieczorem kocioł nagrzeje nam górną część zasobnika i wyłączy się. załóżmy, że w dolnej części jest chłodniejsza woda, przez noc również dogrzewana będzie jednak dolna część zbiornika przez przewodzenie, skoro część ciepła przejdzie z góry na dół to kocioł znów włączy się dogrzewając górną i rano dół będzie tak ciepły jak góra (prawie). Solary włączą się ale znacznie później niż przy dwóch zbiornikach.
taka sytuacja jest częsta w okresach przejściowych jesień, zima, wiosna lub przy kiepskim nasłonecznieniu.
pozdrawiam Witold.
-
marysia3003
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 30 lip 2009, 19:48
- Lokalizacja: krakow
Z uwagi na tysiące postów wprowadzających Forumowiczów w błąd postanowiłem zebrać je wszystkie w jeden wątek:Tomasz_Brzeczkowski pisze:Naciągający ludzi na solary, by zmarginalizować, tych co chcą budować energooszczędnie, sugerują od razu, że jak ktoś napisze źle o solarach to jest jeden człowiek.
Otóż Panie Sonergo myli się Pan . Novi61 nie jest moim wcieleniem. Tak samo jak myli się Pan, że solary można stosować do domów energooszczędnych ! Nikt na świecie jeszcze tego nie dokonał, wiec skąd takie twierdzenie. Solary mogą służyć do wspomagania latem starych energochłonnych systemów z zasobnikiem i cyrkulacją - taka jest ich konstrukcja! To wszystko - przy energooszczędnej i „wodo oszczędnej” gospodarce w domu są po prostu czystą paranoją. A każdy kto je poleca do domów energooszczędnych albo jest niedouczony albo oszukuje.
Błędy w teorii i poradach Tomasza_Brzeczkowskiego. Zapraszam do uzupełnienia tego wątku.
Re: pytanie do właścicieli kolektorów
Witam.
Najlepszym sposobem będzie ignorowanie.
pozdrawiam
Witold.
Sami się przekonaliśmy, że chore teorie kolegi T.B tylko do niczego nie prowadzą a tylko niektórym z nas podnoszą ciśnienie i to całkiem niepotrzebnie.Z uwagi na tysiące postów wprowadzających Forumowiczów w błąd postanowiłem zebrać je wszystkie w jeden wątek:
Błędy w teorii i poradach Tomasza_Brzeczkowskiego. Zapraszam do uzupełnienia tego wątku.
Najlepszym sposobem będzie ignorowanie.
pozdrawiam
Witold.
Re: pytanie do właścicieli kolektorów
Witam.
Henio! myślę, że tym nowym wątkiem wsadziłeś kij w mrowisko.
Jeszcze trochę a ktoś na temat chorych teorii T.B. napisze pracę magisterską albo jeszcze lepiej otworzy przewód doktorski.
A to będzie niezłe zjawisko socjologiczne. A swoją drogą to zazdroszczę T.B. popularności, negatywnej ale jednak. Sami tą popularność podkręcamy a po co? A może ktoś napisze nowy wątek pod tytułem "chore teorie bachusa" będę się cieszył jak gwizdek.
pozdrawiam
Witold
Henio! myślę, że tym nowym wątkiem wsadziłeś kij w mrowisko.
Jeszcze trochę a ktoś na temat chorych teorii T.B. napisze pracę magisterską albo jeszcze lepiej otworzy przewód doktorski.
A to będzie niezłe zjawisko socjologiczne. A swoją drogą to zazdroszczę T.B. popularności, negatywnej ale jednak. Sami tą popularność podkręcamy a po co? A może ktoś napisze nowy wątek pod tytułem "chore teorie bachusa" będę się cieszył jak gwizdek.
pozdrawiam
Witold
Re: pytanie do właścicieli kolektorów
Zostawmy może TB w spokoju
.
Interesuje mnie temat kolektorów słonecznych płaskich, ale w układzie poziomym (maksymalna wysokość przy pochyleniu 45st. 100cm).
Jakiej firmy kolektory byście polecali. Chodzi oczywiście o najlepszy stosunek jakości do ceny
.
Które kolektory są lepsze w układzie meandrowym, harfowym, czy podwójnej harfy ?
Interesuje mnie temat kolektorów słonecznych płaskich, ale w układzie poziomym (maksymalna wysokość przy pochyleniu 45st. 100cm).
Jakiej firmy kolektory byście polecali. Chodzi oczywiście o najlepszy stosunek jakości do ceny
Które kolektory są lepsze w układzie meandrowym, harfowym, czy podwójnej harfy ?
Re: pytanie do właścicieli kolektorów
nteresuje mnie temat - kolektory soneczne płaskie, ale w układzie poziomym (maksymalna wysokość przy pochyleniu 45st. polecam firmy POLEKO ,SUNEX DeDietrich CosmSun itp wszystkie wychodzą z jednej fabryki w Raciborzu w układzie podwójnej harfy stosunek cena jakość do przyjęcia



