Pęknięta podłoga
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Pęknięta podłoga
Witam.utworzyłem podobny temat nie chcąc mieszać wątka poprzednika mojącego podobny problem.W moim przypadku wyrównałem podłogę wylewką samopoziomującą sie.Jednak uskok był zbyt duży(w dalszym ciągu jest,a podłoga w dodatku popękała tzn.są pęknięcia i chodząc po niec słychać kruszenie sie jej).w pomieszczeniu tym stoi m.in pralka.chciałbym położyć kafelki na podłodze i mam pytanie czy jet to możliwe w tym przypadku.Nie wiem czy uskok podłogi można wyrównać klejem,i czy położenie go(kleju)
na popękaną podłogę nie sprawi,że w póżniejszym czasie ulegnie uszkodzeniu wykafelkowana podłoga,czy też trzeba zeskrobać popękaną warstwę wylewki samopoziomującej?
proszę o pomoc i z góry dziękuję za informacje
pozdrawiam
na popękaną podłogę nie sprawi,że w póżniejszym czasie ulegnie uszkodzeniu wykafelkowana podłoga,czy też trzeba zeskrobać popękaną warstwę wylewki samopoziomującej?
proszę o pomoc i z góry dziękuję za informacje
pozdrawiam
- Zibi1000
- rekomendowany doradca
- Posty: 461
- Rejestracja: 01 cze 2009, 8:55
- Lokalizacja: Skawina / Kraków
[quote]w dodatku popękała tzn.są pęknięcia i chodząc po niec słychać kruszenie sie jej[/quote]
Witam
Niestety jest problem, odgłosy kruszenia świadczą o tym, że podłoże ugina się i to prawdopodobnie razem ze stara wylewką. W takim wypadku same płytki mogą też pęknąć.
2 cm to wcale nie mało i powinno być wcześniej zniwelowane, właśnie wylewką lub zaprawą wyrównującą .
Wylewkę samopoziomująca należy skuć, prawdopodobnie stara popękana wylewka też „pracuje” i też ją będzie trzeba skuć

Witam
Niestety jest problem, odgłosy kruszenia świadczą o tym, że podłoże ugina się i to prawdopodobnie razem ze stara wylewką. W takim wypadku same płytki mogą też pęknąć.
2 cm to wcale nie mało i powinno być wcześniej zniwelowane, właśnie wylewką lub zaprawą wyrównującą .
Wylewkę samopoziomująca należy skuć, prawdopodobnie stara popękana wylewka też „pracuje” i też ją będzie trzeba skuć
Re: Pęknięta podłoga
Witam. Niestety Masz problem. Zibi100 ma rację. Całe podłoże jest złe. Jakas "grochowina". Nie równa się klejem takich nierówności 2 - 3 cm. Płożysz na to płytki, będziesz miał potem dużo większy problem. Zrywka i nowa wylewka betonem B-15, 20 - nie wielka różnica w cenie, a pewność trwałości pozostaje. Pozdrawiam.keramer pisze:Witam.utworzyłem podobny temat nie chcąc mieszać wątka poprzednika mojącego podobny problem.W moim przypadku wyrównałem podłogę wylewką samopoziomującą sie.Jednak uskok był zbyt duży(w dalszym ciągu jest,a podłoga w dodatku popękała tzn.są pęknięcia i chodząc po niec słychać kruszenie sie jej).w pomieszczeniu tym stoi m.in pralka.chciałbym położyć kafelki na podłodze i mam pytanie czy jet to możliwe w tym przypadku.Nie wiem czy uskok podłogi można wyrównać klejem,i czy położenie go(kleju)
na popękaną podłogę nie sprawi,że w póżniejszym czasie ulegnie uszkodzeniu wykafelkowana podłoga,czy też trzeba zeskrobać popękaną warstwę wylewki samopoziomującej?
proszę o pomoc i z góry dziękuję za informacje
pozdrawiam
LIBER
Re: Pęknięta podłoga
Nie trzeba zrywać podłogi. Wystarczy położyć na nią następną na legarach i kołyskach akustycznych i wypoziomować z dokładnością 2mm/2m.keramer pisze:Witam.utworzyłem podobny temat nie chcąc mieszać wątka poprzednika mojącego podobny problem.W moim przypadku wyrównałem podłogę wylewką samopoziomującą sie.Jednak uskok był zbyt duży(w dalszym ciągu jest,a podłoga w dodatku popękała tzn.są pęknięcia i chodząc po niec słychać kruszenie sie jej).w pomieszczeniu tym stoi m.in pralka.chciałbym położyć kafelki na podłodze i mam pytanie czy jet to możliwe w tym przypadku.Nie wiem czy uskok podłogi można wyrównać klejem,i czy położenie go(kleju)
na popękaną podłogę nie sprawi,że w póżniejszym czasie ulegnie uszkodzeniu wykafelkowana podłoga,czy też trzeba zeskrobać popękaną warstwę wylewki samopoziomującej?
proszę o pomoc i z góry dziękuję za informacje
pozdrawiam
Wyprowadzisz każdą niwelację. Największe ugięcia jakie wyprowadzaliśmy to 70-100mm w budynku z końca lat 60tych XXw.
Pozdrawiam
AKUSTA
Re: Pęknięta podłoga
AKUSTA - pomysł masz dobry - tylko w Twojej propozycji podłoga wyjdzie za wysoko w stosunku do potrzeb. Gdyby chodziło tylko o wypoziomowanie - legary nowe i kołyski są dobre. Można ten sposób wykorzystać, ale trzeba zerwać wszystko, obniżyć całość i wtedy poziomować przy pomocy kołysek i legarów. Dopiero uskok ten, który stanowi problem można dobrze zgrać z resztą podłóg. Pozdrawiam.AKUSTA_01 pisze:Nie trzeba zrywać podłogi. Wystarczy położyć na nią następną na legarach i kołyskach akustycznych i wypoziomować z dokładnością 2mm/2m.keramer pisze:Witam.utworzyłem podobny temat nie chcąc mieszać wątka poprzednika mojącego podobny problem.W moim przypadku wyrównałem podłogę wylewką samopoziomującą sie.Jednak uskok był zbyt duży(w dalszym ciągu jest,a podłoga w dodatku popękała tzn.są pęknięcia i chodząc po niec słychać kruszenie sie jej).w pomieszczeniu tym stoi m.in pralka.chciałbym położyć kafelki na podłodze i mam pytanie czy jet to możliwe w tym przypadku.Nie wiem czy uskok podłogi można wyrównać klejem,i czy położenie go(kleju)
na popękaną podłogę nie sprawi,że w póżniejszym czasie ulegnie uszkodzeniu wykafelkowana podłoga,czy też trzeba zeskrobać popękaną warstwę wylewki samopoziomującej?
proszę o pomoc i z góry dziękuję za informacje
pozdrawiam
Wyprowadzisz każdą niwelację. Największe ugięcia jakie wyprowadzaliśmy to 70-100mm w budynku z końca lat 60tych XXw.
Pozdrawiam
AKUSTA
LIBER
Re: Pęknięta podłoga
Niestety Keramer podał jedynie 20mm odchylenia. Jeśli może położyć na tym podłogę 5,5cm to ok.Liber pisze:AKUSTA - pomysł masz dobry - tylko w Twojej propozycji podłoga wyjdzie za wysoko w stosunku do potrzeb. Gdyby chodziło tylko o wypoziomowanie - legary nowe i kołyski są dobre. Można ten sposób wykorzystać, ale trzeba zerwać wszystko, obniżyć całość i wtedy poziomować przy pomocy kołysek i legarów. Dopiero uskok ten, który stanowi problem można dobrze zgrać z resztą podłóg. Pozdrawiam.AKUSTA_01 pisze:Nie trzeba zrywać podłogi. Wystarczy położyć na nią następną na legarach i kołyskach akustycznych i wypoziomować z dokładnością 2mm/2m.keramer pisze:Witam.utworzyłem podobny temat nie chcąc mieszać wątka poprzednika mojącego podobny problem.W moim przypadku wyrównałem podłogę wylewką samopoziomującą sie.Jednak uskok był zbyt duży(w dalszym ciągu jest,a podłoga w dodatku popękała tzn.są pęknięcia i chodząc po niec słychać kruszenie sie jej).w pomieszczeniu tym stoi m.in pralka.chciałbym położyć kafelki na podłodze i mam pytanie czy jet to możliwe w tym przypadku.Nie wiem czy uskok podłogi można wyrównać klejem,i czy położenie go(kleju)
na popękaną podłogę nie sprawi,że w póżniejszym czasie ulegnie uszkodzeniu wykafelkowana podłoga,czy też trzeba zeskrobać popękaną warstwę wylewki samopoziomującej?
proszę o pomoc i z góry dziękuję za informacje
pozdrawiam
Wyprowadzisz każdą niwelację. Największe ugięcia jakie wyprowadzaliśmy to 70-100mm w budynku z końca lat 60tych XXw.
Pozdrawiam
AKUSTA
Jeśli nie ma tam 5-6 cm przestrzeni, a ma "ciśnienie" na ułożenie kafelek to i tak musi powalczyć z usuwaniem niestabilnego podłoża - co sugerują inni, doświadczeni forumowicze.
Po usunięciu materiału - zostaje wolna przestrzeń - pytanie nr 1 - jak wysoka przestrzeń? pyt. nr 2 - co przemawia wtedy za wylewką i wprowadzaniem do mieszkania dodatkowej wilgoci, a co za suchą podłogą gotową w ciągu 1 dnia.
W każdym przypadku sugeruje położenie kartki papieru i rozpisanie za i przeciw.
Indywidualne potrzeby mogą być znacznie ważniejsze niż najlepsze zalety - bez względu na to czy będzie to wylewka samopoziomująca czy też podłoga na kołyskach i legarach.
Pozdrawiam
AKUSTA


