Witam wszystkich!
Mieszkam w nowym mieszkaniu od 2 miesiecy. Miesiac temu na korytazu pojawiły sie odpryski farby a nastepnie wilgoć od podłogi (do 30cm od podłogi). Tydzień później identycznie było w moim mieszkaniu na ścianie od sąsiada. Wilgoć wystepuje głównie u sąsiada (na prawie wszystkich ścianach). Piętro niżej na korytazu widać na suficie zaciek pod mieszkaniem sąsiada. Developer zrobił testy i powiedział że rury doprawadzające wode są szczelne (woda + ogrzewanie). Wiem że sąsiad miał problemy z jedną ekipą i wynajął drugą która poprawiała coś w łazience...
- Czy i jak można sprawdzić gdzie jest wyciek wody bez kucia wszyskich ścian gdzie są rury?
- Czy jedna z ekip mogła zalac mieszkanie i po kilku tygodniach woda idzie do góry po ścianie?
- jak można osuszyć sciane?
Z góry dziękuje za wszelkie rady.

Jeśli to pęknięta rura od podłogówki, to są dwa wyjścia:
1. kucie całej wylewki i położenie nowej instalacji
2. odcięcie obwodu z pękniętą rurą.
Raczej nie ma możliwości zlokalizowania dokładnie "dziury", ewentualnie na podstawie punktów zwiększonego ryzyka (kołki w podłodze, przewierty, mocowania i inne)
aby stwierdzić wyciek należy przeprowadzić próbę ciśnieniową..
po wyeliminowaniu wycieku samo wyschnie po jakimś czasie..
a może sąsiad ma niesforne dzieci, które mocno chlapią wodę?

Propoponuje różdżkarza, napewno znajdzie żródło wody :lol:

Jeśli posiada licznik do wody to spisać stan licznika np. na noc po uprzedzeniu domowników żeby nie korzystali z wody i sprawdzić rano czy coś ruszyło lub przez dzień jak nikogo w domu nie ma