witam, czy moge i czy zda to egzamin jesli rynny spustowe wprowadze do studzienki rewizyjnej zamontowanej w kostce na obrzezu domu a ze studzienki rewizyjnej poprowadze rure pcv pod ogrodzenie (jakies 1,5 do 3m w zaleznosci z ktorej strony domu) i tam pod ogrodzeniem zakopie plastikowa beczke 200 ltr z wycietym dnem i na dol nasypie kamieni, tam bedzie wplywala cala woda z dachu. czy taka beczka nie napelni sie podczas deszczu i nie "zablokuje" wody w rynnie spustowej przez co bedzie mi sie lalo z dachu? dodam ze dach jest dosc spory a rynien spustowych bedzie 6. nie ma w poblizu kanalizacji ani nic podobnego gdzie moglbym te wode wpuscic. jak to rozwiazac. nie chce magazynowac wody do podlewania itp...

Witam. Beczka za mała. Musi być beka , jeżeli masz piach. Pozdrawiam Jan.

jarek79kk pisze:witam, czy moge i czy zda to egzamin jesli rynny spustowe wprowadze do studzienki rewizyjnej zamontowanej w kostce na obrzezu domu a ze studzienki rewizyjnej poprowadze rure pcv pod ogrodzenie (jakies 1,5 do 3m w zaleznosci z ktorej strony domu) i tam pod ogrodzeniem zakopie plastikowa beczke 200 ltr z wycietym dnem i na dol nasypie kamieni, tam bedzie wplywala cala woda z dachu. czy taka beczka nie napelni sie podczas deszczu i nie "zablokuje" wody w rynnie spustowej przez co bedzie mi sie lalo z dachu? dodam ze dach jest dosc spory a rynien spustowych bedzie 6. nie ma w poblizu kanalizacji ani nic podobnego gdzie moglbym te wode wpuscic. jak to rozwiazac. nie chce magazynowac wody do podlewania itp...

Taniej wyjdzie kupując gotowe tunele rozsączające, ale musisz znać rodzaj gruntu ( chłonność ). Reszta do wyliczenia. Zgłoś problem do Marleya. Pomogą.
Pozdrawiam

MistrzJan pisze:Witam. Beczka za mała. Musi być beka , jeżeli masz piach. Pozdrawiam Jan.

6 beczek 200 ltr nie wystarczy 1200 ltr? toj ile moze 8 - 10? zakopac to nie problem, tylko ile zakopalbym po 2 na kazda rure spustowa to daje 2400 ltr wody z dachu...chyba duzo...
kazda beczke obetne z dolu i nasypie kamieni a u gory zrobie polaczenie z druga beczka tez obcieta z dolu z kamieniami (20-40cm) i jak sie jedna napelni i nie wsiaknie w ziemie na czas to zacznie sie przelewac do drugiej, no ale co w przypadku jak sie obie napelnia? rura spustowa bedzie sie dlawic i woda bedzie przeciakac rynna... jak to rozwiazac...?

jarek79kk pisze:......., no ale co w przypadku jak sie obie napelnia? rura spustowa bedzie sie dlawic i woda bedzie przeciakac rynna... jak to rozwiazac...?

nie odprowadzać wody rurą tylko korytem w razie co przeleje się przez koryto
pozdrawiam

Masz dach przykładowo 200 m2. Opad 20-30 litrów na m2 co daje 4000-6000 l.

MistrzJan pisze:Masz dach przykładowo 200 m2. Opad 20-30 litrów na m2 co daje 4000-6000 l.

Oto chyba sedno tych rozważań. Nakopiesz się tych dołków pod beczki, a przy większym deszczu i tak woda Ci wybije (Marley: "musisz znać rodzaj gruntu"). Zamiast tego wykopałbym sobie mały staw przynajmniej z pożytkiem. Ale do rzeczy - drenaż czyli rura, koryto, czy tam beczka rozsączająca (beczka będzie miała stanowczo za małą powierzchnię rozsączania!) ma być ułożony na i obsypany kamieniami, a raczej żwirem (8-20 mm) i całość musi mieć odpowiednią powierzchnię. Jeśli, jak piszesz nie masz przy drodze kanału ani rowu to radzę poprosić o pomoc w obliczeniach choćby sprzedawcę rynien. Jeśli nie chcesz tracić powierzchni placu to zakop odpowiednią(!) ilość ponacinanej z dwóch stron rury kanalizacyjnej (będzie tanio chociaż bylejak). Podczas ulewy i tak się przepełni więc radzę wmontować nad ziemią wylewkę, a drenaż ułożyć taki, który szybko zbierze cały nadmiar wody z powierzchni. Im więcej przewidzisz, tym mniej stracisz.
ktoś powiedział: "materiały budowlane ostatnio dzielimy na dobre albo tanie"