Witam,
blok w którym mieszkam jest obecnie ocieplany i odnawiany. Mam jednak zastrzeżenia co do zabezpieczenia okien i balkonów. Okna które są zabezpieczane folią po skończeniu jednej ze stron były całe ubrudzone farbą i gipsem (folia się poprzedzierała miejscami) ale większy problem mam z terakotą na balkonie. Budowlańcy w ogóle jej nie zabezpieczyli, obecnie jest już bardzo zniszczona (od gipsu lub cementu) a jeszcze nie kładli nawet struktury na ściany.

Czy wykonawca ma obowiązek wyczyszczenia tego? Jak zmotywować go do doprowadzenia podłogi do stanu sprzed remontu?

Normalnie to tak,przed pracami powinien zabezpieczyć okna, balkon a zwłaszcza że na podłodze są płytki

Można to podciągnąć pod niszczenie mienia? Jestem przerażony grubą warstwą gipsu (lub czegoś co kładzie się na styropian) i kolorowej struktury. Wątpię żeby dało się to wyczyścić bez porysowania płytek.

każdy fachowiec ma obowiązek zabezpieczyć inne elementy przed uszkodzeniem a jeśli tego nie robi to lepiej żeby miał umiejętności pozwalające uniknąć uszkodzeń lub ma taką pracę przy której nie ma ryzyka uszkodzenia innych elementów wszystkie straty które spowoduje musi naprawić tak samo jak posprzątać po sobie.