Czy alternatywne systemy mają sens?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Oj to nieprawda, nigdy nie pisałem o "inwestycji" wszystko odbywa się w ramach funduszy jakimi dysponujemy. Zamiana izolacja / mur czy zwiększenie grubości izolacji jest tańsze niż różnica w kosztach między nie centralnym a centralnym ogrzewaniem. Przecież za doprowadzenie gazu, odbiory, licznik kotłownię , instalacje często się płaci nawet ponad 20 000 zł!
A są jeszcze tacy co nawet pompę ciepła czy solar sobie zamontują!
A są jeszcze tacy co nawet pompę ciepła czy solar sobie zamontują!
Indiana pisze:W przypadku mieszkania w bloku rzeczywiście nie ma potrzeby kombinować - już drugi znajomy po prostu solidnie docieplił sobie ściany zewnętrzne od środka, wymienił okna, i teraz grzeją go sąsiedzi. Zero kosztów ogrzewania, słownie zero![]()
Tyle że jest to dobre jedynie, jak komuś nie przeszkadza 20-19'C zimą. Jak chcemy mieć 25'C, to niestety jakieś ogrzewanie trzeba mieć.
Natomiast ocieplić dom tą metodą, to byłoby trochę za kosztowne, czas zwrotu kilkanaście lat w najlepszym wypadku, a i z braku sąsiadów grzejących przez scianę jakieś ogrzewanie koniecznie trzeba mieć..
Czy ja już nie potrafię czytać ze zrozumieniem ?Tomasz_Brzeczkowski pisze:Oj to nieprawda, nigdy nie pisałem o "inwestycji" wszystko odbywa się w ramach funduszy jakimi dysponujemy. Zamiana izolacja / mur czy zwiększenie grubości izolacji jest tańsze niż różnica w kosztach między nie centralnym a centralnym ogrzewaniem. Przecież za doprowadzenie gazu, odbiory, licznik kotłownię , instalacje często się płaci nawet ponad 20 000 zł!
A są jeszcze tacy co nawet pompę ciepła czy solar sobie zamontują!
W którym miejscu Indiana pisał o "inwestycji". Pisał, że w istniejącym domu ocieplenie ścian od środka byłoby kosztowne, i tu muszę mu przyznać rację.
To, że jakieś ogrzewanie musi być to też logiczne. Nie pisał nic o gazie, solarach i pompach ciepła.
Panie Tomaszu, nie ma jedynie słusznej metody budowania. Każda metoda ma swoje wady i zalety. Dla konkretnego przypadku można zazwyczaj znaleźć kilka rozwiązań, które doskonale się sprawdzą.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nawiązałem z tą "inwestycją" do w/w zdaniaNatomiast ocieplić dom tą metodą, to byłoby trochę za kosztowne, czas zwrotu kilkanaście lat w
Pełna zgoda! Tylko Szanowny Panie Henryku ja nie zajmuję się metodami budowania w ogóle, ja zajmuję się budownictwem energooszczędnym.Panie Tomaszu, nie ma jedynie słusznej metody budowania. Każda metoda ma swoje wady i zalety. Dla konkretnego przypadku można zazwyczaj znaleźć kilka rozwiązań, które doskonale się sprawdzą.
Im mniej dom ma zużywać energii tym mniej jest możliwości. W domu który ma zużywać 15kWh /m2 na ogrzewanie i 250 kWh/na osobę wu, tych jak Pan pisze kilku rozwiązań niema!
Bu uzyskać taki efekt za tą samą kasę co "muratorowski" dom trzeba
- standard izolacji BBR 2006
-rekuperator
-niecentralne ogrzewanie wody i pomieszczeń.
To wszystko . Jakie Pan ma rozwiązanie inne by podobny efekt osiągnąć?
Na temat ciepłej wody już wcześniej dyskutowaliśmy.Tomasz_Brzeczkowski pisze:W domu który ma zużywać 15kWh /m2 na ogrzewanie i 250 kWh/na osobę wu, tych jak Pan pisze kilku rozwiązań niema!
Bu uzyskać taki efekt za tą samą kasę co "muratorowski" dom trzeba
- standard izolacji BBR 2006
-rekuperator
-niecentralne ogrzewanie wody i pomieszczeń.
Standardowe zużycie ciepłej wody w domach jednorodzinnych jest określane jako 35l/osobę dziennie przy temperaturze 55 st. C. Dodatkowo uwzględnia się 10% roku na przerwę urlopową, czyli przyjmuje się grzanie przez 329 dni w roku.
Aby taką ilość wody podgrzać od 10 st. C ze 100% sprawnością trzeba zużyć 603kWh energii. Oczywiście możliwe jest wykonanie tego przy pomocy 250kWh energii, ale ... za pomocą pompy ciepła lub kolektorów słonecznych. Można by jeszcze zaproponować odzyskiwanie ciepła ze zużytej wody (można w ten sposób zaoszczędzić nawet 40% potrzebnej energii).
Jest jeszcze jedna możliwość - znacznie mniejsze zużycie ciepłej wody, lub tej samej ilości, ale o niższej temperaturze. Jednak w jednym i drugim wypadku trudno mówić o komforcie korzystania z ciepłej wody.
Jeżeli chodzi o ciepło do ogrzewania, istotne są elementy, które stanowią podstawę budynków pasywnych : zwarta bryła budynku, osłona przed wiatrem, korzystne umieszczenie przegród przeszkolnych, odpowiednie osłony przeciwsłneczne, bardzo dobra izolacja i szczelność przegród zewnętrznych, odzysk ciepła z wentylacji, maksymalne wykorzystanie wewnętrznych zysków ciepła. Spełnić te warunki można na wiele różnych sposobów.
Niekoniecznie musi to być izolowanie domów od wewnętrznej strony. Równie skuteczne jest izolowanie od zewnątrz, oczywiście przy zachowaniu odpowiednich reżimów technologicznych.Przykład domu pasywnego izolowanego od zewnątrz pokazany został przez Przewodnik budowlany : przewodnik-budowlany.com.pl/dompas
Pokazano także świadectwo energetyczne tego domu :
przewodnik-budowlany.com.pl/index?action=pordet&t=17&id=146
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ja piszę o praktyce, o licznikowych wskazaniach. Podałem konkretne dane, nie zajmuję się "przeciętnym " zużyciem, czy oszustami z domów pasywnych.
Proszę pojechać do źródła ( instytuty Budo... Pas) to firma nie instytut, to handel certyfikatami nie badania nad energooszczędnością.
Sam Pan napisał (pośrednio), że nie ma innego sposobu oszczędzania, centralne systemy to przeżytek i są "niereformowalne "( to jak silnik z gaźnikiem)
Pan podzieli zużycie wody przez cztery ( dzięki nowym kranom)
Proszę pojechać do źródła ( instytuty Budo... Pas) to firma nie instytut, to handel certyfikatami nie badania nad energooszczędnością.
Sam Pan napisał (pośrednio), że nie ma innego sposobu oszczędzania, centralne systemy to przeżytek i są "niereformowalne "( to jak silnik z gaźnikiem)
Pan podzieli zużycie wody przez cztery ( dzięki nowym kranom)
Jest wiele różnych sposobów oszczędzania energii. Izolowanie domów jest jednym z nich. Do oszczędności energii przyczyniają się też kolektory słoneczne, ogniwa fotowoltaniczne, izolacje transparentne, pompy ciepła, wykorzystanie energii geotermalnej, i wiele innych technologii.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Sam Pan napisał (pośrednio), że nie ma innego sposobu oszczędzania, centralne systemy to przeżytek i są "niereformowalne "( to jak silnik z gaźnikiem)
Pan podzieli zużycie wody przez cztery ( dzięki nowym kranom)
Czterokrotne zmniejszenie zużycia ciepłej wody przy zachowaniu takiego samego komfortu jest raczej trudne do osiągnięcia.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
To wszystko grzanie- alternatywą dla ogrzewania jest izolacja i wentylacja z odzyskiem. Czyli jeżeli mamy określoną ilość kasy na dom to albo robimy dom bardzo mało zużywający energii przy minimalnych nakładach na ogrzewanie (to ja) albo źle izolujemy dom i szukamy tanich źródeł energii (to Pan i Pańska politechnika)
Nie potrafi Pan zrozumieć, że dla każdego sposobu izolowania ścian i związanych z tym kosztów inwestycyjnych można policzyć ilość energii potrzebnej do ogrzania pomieszczenia. Z zależności ceny energii (w założonym czasie eksploatacji) i kosztów inwestycyjnych z uwzględnieniem oprocentowania włożonego kapitału lub zaciągniętego kredytu) można wyliczyć wielkość izolacji, odpowiadające mu zużycie energii i wielkość systemu grzewczego. Taki dobór daje najniższe koszty.Tomasz_Brzeczkowski pisze:To wszystko grzanie- alternatywą dla ogrzewania jest izolacja i wentylacja z odzyskiem. Czyli jeżeli mamy określoną ilość kasy na dom to albo robimy dom bardzo mało zużywający energii przy minimalnych nakładach na ogrzewanie (to ja) albo źle izolujemy dom i szukamy tanich źródeł energii (to Pan i Pańska politechnika)
Każde zwiększenie izolacyjności poza tak wyznaczone optimum wiąże się z nieuzasadnionymi kosztami.
To jaka grubość ocieplenia będzie optymalna w bardzo dużym stopniu zależy od ceny energii. Przy taniej energii nie opłaca się dawać grubej izolacji.
To jest normalny, ekonomiczny sposób myślenia.
Jeśli dobrze ocieplimy dom to i na pompę ciepła wydamy mniej bo będzie mniejszej mocy,
potrzeba będzie krótszego-tańszego kolektora i nadal będziemy płacić kilkukrotnie mniej niż za ogrzewanie samym prądem.
A i umyć będzie się można, a nie jak Pan TB czekać na deszcz i się chwalić że zużywa tylko kilka litrów wody na dzień, ja tam wole poleżeć w wannie
potrzeba będzie krótszego-tańszego kolektora i nadal będziemy płacić kilkukrotnie mniej niż za ogrzewanie samym prądem.
A i umyć będzie się można, a nie jak Pan TB czekać na deszcz i się chwalić że zużywa tylko kilka litrów wody na dzień, ja tam wole poleżeć w wannie
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie potrafi Pan zrozumieć, że tego zrobić się nie da. Ani ceny kWh z różnych nośników Pan nie przewidzi ( certyfikacja i akcyzy ma wyrównać cenę GJ niezależnie od nośnika) Ani nie policzy Pan ściany ocieplonej od zewnątrz! Liczyć można tylko ściany izolowane od wewnątrz pozbawione dyfuzji!Nie potrafi Pan zrozumieć, że dla każdego sposobu izolowania ścian i związanych z tym kosztów inwestycyjnych można policzyć ilość energii potrzebnej do ogrzania pomieszczenia.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
A co mają niecentralne termy do zużycia wody? Jakim cudem tracę na komforcie gdy nie leci woda gdy zabieram spod kranu ręce?pinok pisze:Jeśli dobrze ocieplimy dom to i na pompę ciepła wydamy mniej bo będzie mniejszej mocy,
potrzeba będzie krótszego-tańszego kolektora i nadal będziemy płacić kilkukrotnie mniej niż za ogrzewanie samym prądem.
A i umyć będzie się można, a nie jak Pan TB czekać na deszcz i się chwalić że zużywa tylko kilka litrów wody na dzień, ja tam wole poleżeć w wannie ;)
Decyzję podejmuje się na podstawie aktualnych cen i ewentualnie trendu ich zmian.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ani ceny kWh z różnych nośników Pan nie przewidzi ( certyfikacja i akcyzy ma wyrównać cenę GJ niezależnie od nośnika)
Dziwne, że potrafią to policzyć z wystarczającą dokładnością prawie wszyscy, oprócz PanaTomasz_Brzeczkowski pisze:Ani nie policzy Pan ściany ocieplonej od zewnątrz! Liczyć można tylko ściany izolowane od wewnątrz pozbawione dyfuzji!
Na zużycie wody nie mają wpływu. Tylko w systemie centralnym łatwiej zastosować inne, tańsze niż energia elektryczna nośniki energii - energię słoneczną, energię otoczenia (poprzez pompy ciepła), gaz, drewno, itp.Tomasz_Brzeczkowski pisze:A co mają niecentralne termy do zużycia wody? Jakim cudem tracę na komforcie gdy nie leci woda gdy zabieram spod kranu ręce?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Pod dwoma warunkamiHenoK pisze:Na zużycie wody nie mają wpływu. Tylko w systemie centralnym łatwiej zastosować inne, tańsze niż energia elektryczna nośniki energii - energię słoneczną, energię otoczenia (poprzez pompy ciepła), gaz, drewno, itp.Tomasz_Brzeczkowski pisze:A co mają niecentralne termy do zużycia wody? Jakim cudem tracę na komforcie gdy nie leci woda gdy zabieram spod kranu ręce?
1)że straty na zasobniku i rurkach nie będą większe niż różnica w kosztach kWh
2)że relację kWh/kWh będą stałe!
Ad 1 - zużycie 250 kWh/osobę - załatwia sprawę "strat pośredniego ogrzewania”
Ad 2 w ciągu ostatnich 10-12 lat podrożało
Gaz x 4
Olej x 5
Prąd x 2
Tendencja jest aż nadto widoczna
