Certyfikaty energetyczne

Budownictwo energooszczędne zyskuje coraz większą popularność. Tu znajdziesz mnóstwo podpowiedzi na temat budowy domu energooszczędnego i pasywnego ? od opłacalności takiej inwestycji, poprzez wybór projektu i wykonawców, do technologii budowy i montażu instalacji.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Przemek

Post autor: Przemek »

fpz pisze:Zastanawiałbym się nad poziomem szkolenia w firmie, której nie stać na porządną reklamę i zaśmieca forum swoimi pseudopostami.
Apeluję do admnów, by posty o tej treści kasowali

posty spamujące sa na bierząco kasowane !

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Dlaczego z braku wiedzy? Miał wskazania licznika. Już pisałem o tym... klient zużył na ciepłą wodę przez miesiąc 46kWh (dwie osoby) liczący powiedział, że go to nie interesuje on ma 'wstawić 3000kWh/osobę rocznie , a ponieważ ogrzewanie jest elektryczne to jeszcze razy 3!
Czyli jak rozumiem był to dom jednorodzinny, z dwiema osobami.
W takich domach, o ile nie ma innych danych wynikających np. z projektu, przyjmuje się zużycie 35l na osobę wody o temperaturze 55 st. C (przy niższej temperaturze wody odpowiednio mniej). Jeżeli woda była podgrzewana miejscowo (małe podgrzewacze, dobrze izolowane tuż przy bateriach), to sprawność podgrzewania można przyjąć na poziomie 90%. użytkowej wyniesie w tym wypadku (bez uwzględnienia przerwy urlopowej) 1337kWh. Ilość energii końcowej (elektrycznej) wyniesie 1486kWh. Energia pierwotna to osobny temat, bo wynika ona z procesu wytwarzania energii elektrycznej i jej wartość wyniesie (przy zasilaniu z sieci ogólnodostępnej) 4458kWh. Przy innym sposobie wytwarzania energii elektrycznej (np. z wiatraków) wartość ta może być dużo niższa.
Nie wiem jakiej energii dotyczyło podane przez certyfikatora 3000kWh, ale wyliczone było ono błędnie.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

4458kWh
46 x 12 = 552kWh
To w przypadku zużycia energii do ciepłej wody - jaki jest błąd procentowy?
10-20%???? Czy to też można nazwać uproszczenie? Dla mnie to w dalszym ciągu parodia.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
4458kWh
46 x 12 = 552kWh
To w przypadku zużycia energii do ciepłej wody - jaki jest błąd procentowy?
10-20%???? Czy to też można nazwać uproszczenie? Dla mnie to w dalszym ciągu parodia.
Panie Tomaszu, czy Pan wie co to jest energia pierwotna (EP), która jest podawana na świadectwach charakterystyki energetycznej ? Bo jeśli nie, to nie mamy o czym dyskutować.
Przy pomocy 552 kWh energii elektrycznej jest Pan w stanie podgrzać od temperatury 10 st. do temperatury 55 st. C 10,55 m3 wody. Taka ilość podzielona na 330 dni (cały rok - 10% na urlop) daje 32l wody dziennie. Jeżeli taka ilość ciepłej wody wynika z projektu, lub poda ją na własną odpowiedzialność inwestor (dla dwóch osób), to nic prostszego, jak zapisać to w uwagach do ŚChE i wtedy wyjdzie EK, dokładnie takie jak to, którym Pan pisze.
Co więcej, jeżeli energię elektryczną do tego celu wytworzy Pan w ogniwach fotowoltanicznych, to do obliczenia EP wartość ta zostanie pomnożona przez 0,7, czyli da 386,4 kWh/rok. Można też wykupić tzw. zieloną energię (niektórzy dystrybutorzy energii elektrycznej takie oferują), i wtedy wskaxnik we, może także być mniejszy od 3,0. Jak Pan widzi możliwości na to, żeby uzyskać mniejszą wartość EP jest wiele.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Tyle wychodzi, przy niecentralnych termach i bateriach bezdotykowych.
Dlaczego Pan z takim uporem. broni tych energochłonnych technologii i śmiesznych metod gmatwania wszystkiego, co proste?
Spotkał Pan energooszczędny dom z pompą ciepła ( nie chodzi mi o wyliczenia) Czy dom ogrzewany gazem... Poczytałem kiedyś ile ludzi gazu poszło, ekogroszku... I Pan oburzenia reakcji itp. na forum nie widziałem.
Tu pisuje Pan Paweł Małek, który żyje bez prądu izolacji i krzyczy, że tylko węgiel... Pan komentarzy nie ma.
To już tradycja, ze politechnika kształci wrogów izolowania. O przyczynach takiego kierunku już pisałem.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:To już tradycja, ze politechnika kształci wrogów izolowania. O przyczynach takiego kierunku już pisałem.
Wykazałem Panu, że izolowanie wcale nie musi być najlepszym rozwiązaniem.
Wie Pan do czego doprowadził powszechny dążenie do termomodernizacji budynków jedynie poprzez ich ocieplenie ? Do znacznego podrożenia tego typu działań. Wystarczy porównać ile na rynku kosztowało ocieplenie 1m2 ściany 10 lat temu i obecnie. Warto tę cenę porównać z cenami innych robót budowlanych w tych samych okresach.
Na rynku energii jest pojecie dywersyfikacji dostaw. Taka dywersyfikacja jest korzystna także przy termomodernizacji. Na rynku termomodernizacji, lub jak Pan woli budowy domów energooszczędnych jest miejsce na budynki z bardzo dobrą izolacją, na kotły gazowe, pompy ciepła, centralne i niecentralne systemy grzewcze. Jest wiele sposobów na zmniejszenie zużycia energii, i tym samym uniezależnienie się od jej dostaw.
Propagowane przez Pana niecentralne systemy grzewcze zasilane energią elektryczną, w przypadku ich masowego stosowania stałyby się koszmarnie drogie, a energii elektrycznej po prostu by zabrakło. Nie znaczy to, że są one złe, tylko to, że są także inne równie dobre rozwiązania.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

TO NIE PRAWDA!
Wykazałem Panu, że izolowanie wcale nie musi być najlepszym rozwiązaniem.
Wykazał Pan tylko ( i tu się w 100%) zgadzam, że politechnika i jej absolwenci robią wszystko by izolowanie wcale nie było najlepszym rozwiązaniem

Audytor z nr 1 Ludomir Duda rok temu- "Każdy kto projektuje, czy wykonuje mniej ja 30cm styropianu od gruntu, jest niedouczonym szkodnikiem"
Mam Panu pokazać przypadki domów ze złą wentylacją i zużywających ponad 70kWh/m2 rocznie zaprojektowanych i wykonanych przez absolwentów politechnik????

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Audytor z nr 1 Ludomir Duda rok temu- "Każdy kto projektuje, czy wykonuje mniej ja 30cm styropianu od gruntu, jest niedouczonym szkodnikiem"
Mam Panu pokazać przypadki domów ze złą wentylacją i zużywających ponad 70kWh/m2 rocznie zaprojektowanych i wykonanych przez absolwentów politechnik????
Tylko, że dr Duda zdaje sobie sprawę z tego, że to nie od projektantów zależy, na ile energooszczędne są budowane domy. Projektant musi spełnić wymagania przepisów prawa budowlanego. Oczywiście, jeżeli taka jest wola inwestora, może on, a nawet powinien zaprojektować dom o nizszym zapotrzebowaniu na energię. O ile jednak inwestora indywidualnego, który buduje dla siebie łatwo do takich rozwiązań przekonać, to w przypadku dewelopera, który buduje na sprzedaż sytuacja nie jest już tak prosta. W tym wypadku istotne są najniższe koszty inwestycyjne, bo koszty eksploatacji będzie ponosił ktoś inny.
Jedyny sposób to zaostrzenie przepisów, i to stopniowo się robi.
Energooszczędność jako inwestycja kapitałowa
Zatem ile warto wydać na podwyższenie standardu energetycznego domu. Nie ulega wątpliwości, że racjonalny poziom dodatkowych nakładów to, co najmniej taki, w którym oszczędności są większe niż rata kredytu zaciągniętego na ich uzyskanie.
Powyższa metoda pozwala na precyzyjne określenie pożądanego standardu energetycznego. Dla każdej przegrody możemy wyliczyć optymalny współczynnik przenikania ciepła na podstawie cen materiałów izolacyjnych, kosztów kredytu i prognozowanych cen energii. Kolejną inwestycją, którą możemy optymalizować jest wybór systemu wentylacji. Ponieważ w domu o zoptymalizowanych przegrodach budowlanych ponad połowa ciepła jest zużywana na podgrzanie powietrza wentylacyjnego.
Mając wyliczone współczynniki przenikania ciepła i zapotrzebowanie na ciepło dla wentylacji możemy wyliczyć zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania budynku i na tej podstawie wybrać optymalne źródło ciepła znów wyliczając ile warto zainwestować w darmowe źródło energii, jakim jest słońce.
Jak Pan widzi, dr Duda nie unika obliczeń. Nie unika także takich rozwiązań jak kolektory słoneczne.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Każdy się uczy!
- Fundacja Poszanowania Energii - Pan Prezes Ludomir Duda w Gazecie Wyborczej 1995 rok! : „Zdaniem Fundacji bardzo opłaca się zmodernizować instalację grzewczą, natomiast ocieplenie jest bardzo kosztowną i mało opłacalną inwestycją ... zbędne okna należy zamurować”.

Jateż kiedyś polecałem pompy i solary!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

że to nie od projektantów zależy, na ile energooszczędne są budowane domy. Projektant musi spełnić wymagania przepisów prawa budowlanego.
Prawo budowlane tworzy państwo, Pana uczelnię utrzymuje Państwo. Ludzi oszukuje państwo! Jako monopolista w dostawach energii to normalne. Dlatego Pan też, choć wierzę, że nieświadomie, bierze w tym udział. Wiedza ciut szersza pozwoliłaby się Panu z tego wyrwać. Lecz na takową na politechnice Pan liczyć nie może!

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Lecz na takową na politechnice Pan liczyć nie może!
Z politechniką rozstałem się ponad 20 lat temu. Od tego czasu swoją wiedzę znacznie poszerzyłem i uzupełniłem ją praktyką.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Szanowny Panie - domy w Norwegii zużywają 4xmniej kWh czy i wcale nie są droższe . Może to wina tych co projektują i budują. Może oni są niedouczeni.
mogę też iść o zakład, że ci co normy w prawie budowlanym stanowią też są po politechnice

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Szanowny Panie - domy w Norwegii zużywają 4xmniej kWh czy i wcale nie są droższe .
To może konkrety : ile kosztuje w Norwegii dom o powierzchni 100 - 150 m2 ?
Może być cena za 1 m2.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Napisałem by przysłali aktualne ceny.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Napisałem by przysłali aktualne ceny.
Czekamy z niecierpliwością. Jeszcze tylko pytanie. Te domy w Norwegii zużywają 4 razy mniej kWh od czego ? Rozumiem, że od polskiego "standardu", czyli od 120-150kWh/m2 rocznie.
Proszę zatem o cenę 1m2 domu w Norwegii zużywającego 30-37,5kWh/m2 rocznie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dom energooszczędny i dom pasywny”