Przy rezygnacji z cyrkulacji zużycie energii do cwu spada rzeczywiście ok. 3-krotnie - jeśli instalacja była dość przeciętnie wykonana, tzn. ze słabą izolacją i dość długie odcinki.
Dlatego w nowych Warunkach Technicznych dla budynków minimalne grubości izolacji wynoszą od 30 mm w górę dla rurek z ciepłą wodą - tylko ciekawe kto to stosuje, jak na hurtowniach jeszcze nie słyszeli o takich średnicach
Przy instalacjach centralnych bez cyrkulacji większe straty z kilku zasobników mniej więcej równoważą się ze zwiększonymi stratami przesyłu - zależy od konkretnej instalacji, za to instalacje centralne potrafią nagrzać całą potrzebną wodę na tańszej taryfie prądu, lub jeszcze taniej - gazem.
Ma Pan jakiegoś linka do artykułów z "zawieszoną akcyzą"?
Odnośnie elktrowni wiatrowych - mamy masę problemów z odbiorem prądu od nich. Czy wie Pan, jak bilansuje się w systemie energetycznym np. pole elektrowni złożonej z kilkudziesięciu wiatraków o mocy max. 2MW każdy? Przy czym ta moc skacze od zera do np. 100 MW w ciągu kilkunastu minut? To jest horror dla energetyków i główne ograniczenie rozwoju EW w Europie

Co oczywiście nie powoduje, że nie warto, ale za każdym razem są problemy z nowymi mocami. Może wiatraki na pełnym morzu, gdzie wiatry są silniejsze i stabilniejsze, rozwiążą problem, a przy okazji nie zeszpecą krajobrazu?