Witam,zrobiłem już gipsarem kilka pomieszczeń dociera sie bardzo dobrze używałem papieru najpierw 80 a potem 240 żadnych rys po tym nie ma, po dobrym odkurzeniu ścian i przetarciu wilgotną szmatką z malowaniem żadnych problemów oczywiście grunt, jedyny problem, jaki z nim miałem to prawidłowe mieszanie żeby nie było pęcherzów ani grudek,próbowałem mieszać na różne sposoby zawsze cos nie tak nie wiem czy z gipsarem coś nie tak czy ja źle coś robie.
Jak słyszę wiele osób uważa ze gipsar jest miękki po wyschnięciu no, ale młotkiem w niego nie wale a sam nie odpada wiec ja mam pozytywne nastawienie do gipsaru, choć chce spróbować jakąś inną,porównać,zobaczymy w poniedziałek?
GLADZ ZWANA GIPSAR OD ATLASA - wrazenia
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
gipsar to najgorsza gladz jaka kiedykolwiek uzywalem,
po latwym gladzeniu nie jest latwo to cos pomalowac
przerabialem to - grunt trzeba nalozyc na to, i nie pedzlem bo rozpusci tylko rolka z miekkiego weluru przejechac raz delikatnie
przy malowaniu farba trzeba bardzo uwazac by nie nawinelo sie to cos na walek.
pomimo ze nalozymy na gipsar dobre farby to to miekkie scierwo jest pod spodem i nigdy z wiekiem nie stwardnieje, o tym trzeba pamietac przy nastepnym malowaniu i uzeraniu sie na nawijajacy sie na rolke gowpsar
po latwym gladzeniu nie jest latwo to cos pomalowac
przerabialem to - grunt trzeba nalozyc na to, i nie pedzlem bo rozpusci tylko rolka z miekkiego weluru przejechac raz delikatnie
przy malowaniu farba trzeba bardzo uwazac by nie nawinelo sie to cos na walek.
pomimo ze nalozymy na gipsar dobre farby to to miekkie scierwo jest pod spodem i nigdy z wiekiem nie stwardnieje, o tym trzeba pamietac przy nastepnym malowaniu i uzeraniu sie na nawijajacy sie na rolke gowpsar
pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
Witam.
Też używałem ten gips i momentami byłem załamany. Już na samym początku walczyłem z pęcherzami przy nakładaniu. Bez skutku. Używałem odpowiedniego mieszadła, zawsze wsypywałem gips do wody i mieszałem starannie i powolutku aby nie napowietrzyć, kombinowałem w lewo, później w prawo, potem przemieszanie po czasie a pęcherze jak były tak były nadal. Po zeszlifowaniu trzeba było nanosić jeszcze raz cieniuteńką warstwę i ponownie szlifować drobnym papierem. Powierzchni nie dało się oczyścić porządnie przed malowaniem. Okazało się że nawet ręką dało się ścierać to coś. Przy próbach malowania farba się łuszczyła i zostawała na wałku. Ścianę trzeba koniecznie gruntować. Przejechałem się na tym gipsie.. Jestem kompletnym amatorem w tej dziedzinie i jedno już wiem na własnym błędzie. Jakie produkty polecacie? Jakich użyć żeby się więcej nie męczyć? Zbieram się teraz za następny pokój i nie chcę popełnić podobnych błędów a tkwi tu głównie problem w doborze odpowiednich materiałów. Pozdrawiam.
Też używałem ten gips i momentami byłem załamany. Już na samym początku walczyłem z pęcherzami przy nakładaniu. Bez skutku. Używałem odpowiedniego mieszadła, zawsze wsypywałem gips do wody i mieszałem starannie i powolutku aby nie napowietrzyć, kombinowałem w lewo, później w prawo, potem przemieszanie po czasie a pęcherze jak były tak były nadal. Po zeszlifowaniu trzeba było nanosić jeszcze raz cieniuteńką warstwę i ponownie szlifować drobnym papierem. Powierzchni nie dało się oczyścić porządnie przed malowaniem. Okazało się że nawet ręką dało się ścierać to coś. Przy próbach malowania farba się łuszczyła i zostawała na wałku. Ścianę trzeba koniecznie gruntować. Przejechałem się na tym gipsie.. Jestem kompletnym amatorem w tej dziedzinie i jedno już wiem na własnym błędzie. Jakie produkty polecacie? Jakich użyć żeby się więcej nie męczyć? Zbieram się teraz za następny pokój i nie chcę popełnić podobnych błędów a tkwi tu głównie problem w doborze odpowiednich materiałów. Pozdrawiam.
odpylenie
witam
czym najlepiej odpylić ściany po tym czymś?
odkurzacz długo nie pociągnie, szczotką słabo,
czy można to zrobić wilgotną gąbką lub szmatką?
jak to zagruntować i pomalować tzn. jakim wałkiem? czy ma być to wałek z włosiem czy inny. słyszałem, że lepiej nie malować gąbkowym,
aha, chcę to zagruntować, potem pomalować białą farbą emulsyjną a potem kolorem
Jakie są wasze doświadczenia z gruntowaniem i malowaniem po gipsarze ?
czym najlepiej odpylić ściany po tym czymś?
odkurzacz długo nie pociągnie, szczotką słabo,
czy można to zrobić wilgotną gąbką lub szmatką?
jak to zagruntować i pomalować tzn. jakim wałkiem? czy ma być to wałek z włosiem czy inny. słyszałem, że lepiej nie malować gąbkowym,
aha, chcę to zagruntować, potem pomalować białą farbą emulsyjną a potem kolorem
Jakie są wasze doświadczenia z gruntowaniem i malowaniem po gipsarze ?
