Witam.
Mam taki problemik. Skrapla mi sie para wodna w słoneczne dni na foli paroizolacyjnej. Tak ze wełna jest mokra od spodu. Dach jest płaski pod papą. Posiada szczeliny wentylacyjne 4cm i dodatkowo kominki. Membrana jest sucha i położona prawidłowo. Wczesniej gdy kładłem wełne było sucho wszędzie. Po założeniu foli paroizolacyjnej (klejona do profili na taśmę) wystąpiła na wełnie rosa. Zaznaczam ze od strony membrany jest sucho , zjawisko ma miejsce tylko od wewnątrz pomieszczenia i nasila sie w słoneczne dni. W pomieszczeniu jest 20stopni. Wentylacja kratką i otwarte okna. Pod linkiem fotki z opisem i szkic budowy dachu. Proszę o poradę.

img41.imageshack.us/img41/8806/dach.png

picasaweb.google.com/grzegorzkohut/Dach?authkey=Gv1sRgCLGA_qyZmtXRPg#

dodaj zdjęcia do galerii na forum

może wełny mam za mało 20cm. pod papą na płaskim dachu? i różnica temperatur jest za duża.

powod dla ktorego rozbiorka nastapila od okna spowodowany moze byc nieskutecznym (zlym) wykonaniem ocieplenia w tym miejscu (okno).
brak skutecznej wentylacji przez zablokowanie oknem szczeliny wentylacyjnej (brak wylotu pod oknem i wlotu nad).

jezeli wystepuje to na calej polaci dachu mozliwe, ze jest sporo mostkow cieplnych badz 4cm szczelina jest zbyt mala.
pozostaje jeszcze roznica cisnien bo to od niej para wodna "glupieje" (biedna nie bardzo wie, ze my jej nie chcemy)

okna nie mają tu nic do rzeczy bo najmocniej skropliło sie w innym miejscu poprostu tak zacząłem. To jest związane jakoś z temperaturą dzisiajniema słońca i wełna jest sucha, a wczoraj była cała pod paroizolacją mokra. Dzieje się to bez względu czy folia jest czy jej nie ma. Powiedział bym ze jest gorzej gdy paroizolacja jest założona.