Zachecam wszystkich, ktorzy budowali lub buduja z developerem, zeby spisywali przykazania, na bazie swoich doswiadczen, ktore pomoglyby tym ktorzy podpisuja umow po nas. Ja ze swojej strony proponuje dwa pierwsze

0. Zastanow sie czy nie wolisz budowac bez developera. To przykazanie zerowe bo najwazniejsze. Polskie prawo zupelnie nie chroni klienta w razie bankructw developera, jak masz pecha to zostaniesz bez domu a z kredytem do splaty. Jezeli nie chcesz sam wiklac sie w budowe to kup ziemie i zlec budowe od A do Z. Koszt mniejszy a przy okazji caly czas jestes panem sytuacji i w kazdej chwili mozesz wymowic umowe.

1. Nic 'na slowo". Wszystko co istotne w budowie powinno byc zawarte w umowie przedwstepnej zawieranej notarialnie. Tylko to co zapisane moze byc wyegzekwowane od wykonawcy. Najlepiej by do umowy dolaczony byl jako zalacznik projekt budynku.

Skoro nikt nie odpowiada, to odpowiem sam sobie
2. Znaj swoje prawa - polecam rejestr klauzul niedozwolonych na stonach UOKIK - warto sprawdzic swojego developera czy zostal zlapany na stosowaniu klauzul niedozwolonych. Jezeli jakas firma widnienie w tym rejestrze wielokrotnie to moim zdaniem nalezy sie mocno zastanowic nim wejdzie sie z nim we wspolprace