Czy ktoś spotkał się z problemem odpryskującej powłoki na blachodachowce??!! .W GALERII UMIEŚCIŁEM DWIE FOTKI.MAJĄ DATĘ 11 04 2009 Moj dach ma dopiero 5,5 roku a juz dziś mam na każdej fali dośc znaczne odpryski w miejscu największego zagjęcia.Kupowałem w firmie,ktora tę blachodachowkę tłoczy i kupiłem blachę Thyssenkrupp.Czy ktoś ma jakiegoś pomysła jak wyegzekwowac od firmy gwarancję bo na razie tłumaczono mi przez telefon że to pewnie majster był bez uprawnień albo ciął diaksem,albo było gradobicie.Po za tym poinformowano mnie że do rozpatrzenia ewentualnej reklamacjimuszę miec w porządku dziennik budowy jak by to ku... miało cos wspolnego ze spapraną-podejrzewam że przez wadliwą maszynę-blachą.Jeśli ktoś może mi pomoc będę wdzięczny.Chętnie wyśle na e-mail więcej zdjęc. Waldek

Pierwszy raz widzę tego typu defekt. Jeżeli jest to powtarzający się problem z każdym przetłoczeniem to jak nic jest to sprawa złego ustawienia maszyny tłoczącej blachodachówkę. Żaden wykonawca, nawet największy partacz niebyłby wstanie tak równomiernie uszkodzić powłoki. Dobrze byłoby mieć w rękawie jeszcze jednego asa w postaci dachu robionego w podobnym okresie i z podobnej blachy. Wtedy producent (dostawca) blachy niewymyślałby Ci tak głupich argumentów jak niewypełniony dziennik budowy.

podaj producenta blachodachówki. z takimi odpryskami spotkałem się już. ewidentny powód do reklamacji, bo wykonawstwo nie ma tu nic do rzeczy. jeśli masz fakturę zakupu, a firma odmawia uznania reklamacji, uzyskaj opinię rzeczoznawcy (koszt około 1000pln) i z nią idź do producenta.
pozdrawiam

p.s.
a mówiłem że byle jaka dachówka, byle dachówka.

to nie jest wina maszyny, to jest wina blachy. Maszyna jak by kaleczyla to bylo by przerwanie wkladu stalowego - czyli dziura. Zobacz na skrwkach blachy, albo jesli to mozliwe od strychu jakie nadruki sa na spodzie. Chociaz moglo tez byc tak ze wklad stalowy byl zimny podczas produkcji, stal wytrzymala, lakier juz nie.