Co z tym euronitem?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Co z tym euronitem?
Że jest tani to wiem. Ale na Boga jak można produkować dachówkę pękającą gdy się na nią stanie. Tak kruchej i słabej jakościowo dachówki w Polsce jeszcze nie widziałem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Rudolf Bras jr.
- Superużytkownik

- Posty: 650
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
- Lokalizacja: znienacka
Wszystkie informacje dotyczące jakości produkowanych przez nas dachówek są dla nas bardzo cenne.
Jeśli ma Pan jakieś zastrzeżenia co do wytrzymałości dachówki to należy je zgłosić do naszego przedstawiciela handlowego.
Chciałabym jednak zauważyć, że dachówki nie służą do tego aby po nich chodzić i nie może to być jedyna przesłanka służąca do oceny jej jakości.
Jeśli ma Pan jakieś zastrzeżenia co do wytrzymałości dachówki to należy je zgłosić do naszego przedstawiciela handlowego.
Chciałabym jednak zauważyć, że dachówki nie służą do tego aby po nich chodzić i nie może to być jedyna przesłanka służąca do oceny jej jakości.
-
Rudolf Bras jr.
- Superużytkownik

- Posty: 650
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
- Lokalizacja: znienacka
To nie koniec moich uwag odnośnie dachówek. Bywa też i to dosyć często że przy układaniu pokrycia niektóre dachówki spoczywające na łacie są niżej o ok 0,5 cm w stosunku do innych dachówek. Dopatrzyłem się , że jest to wina różnej grubości haków. Pozatym dachówki początkowe(skrajne) są sobie nierówne(nieprecyzyjne odlewy)
Nie oceniam firmy euronit i nie mówię, że to lipa bo podejrzewam ,ze każdy producent ma od czasu do czasu jakieś reklamacje. Mówię o konkretnym materjale który mam na budowie.
Pozdrawiam
Nie oceniam firmy euronit i nie mówię, że to lipa bo podejrzewam ,ze każdy producent ma od czasu do czasu jakieś reklamacje. Mówię o konkretnym materjale który mam na budowie.
Pozdrawiam
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
A tak konkretnie to z czym masz problem? Jak Ci jakaś dachówka nie pasuje to ją wywal bo to tylko ~2,- (słownie: około dwa złote) i już po problemie. Wypowiadasz się nieprecyzyjnie, żadnych dachówek cementowych się nie odlewa. A wracając do chodzenia, ja ważę 100 kg i jeszcze nigdy żadna dachówka pode mną nie pękła. Inna sprawa, że chodzę po dachówkach tylko gdy to jest konieczne a po cementowych nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam.
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
,,Jaka odpowiedź taki dekarz! Brak Ci dowcipu, wiedzy dekarskiej i doświadczenia. Stare przysłowie mówi: "Złej tanecznicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza". Łyknij trochę wiedzy a później narzekaj. Pozdrawiam. ,,
Palant z ciebie wyżywający się na forach. Skąd ty możesz wiedzieć że brakuje mi doświadczenia i że muszę cokolwiek łykać?
pozdrawiam
nie mogę palant nad palantami
Palant z ciebie wyżywający się na forach. Skąd ty możesz wiedzieć że brakuje mi doświadczenia i że muszę cokolwiek łykać?
pozdrawiam
nie mogę palant nad palantami
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:

