Roben Monza Plus czy Fleming (kasztan)? A może Koramic E32?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Roben Monza Plus czy Fleming (kasztan)? A może Koramic E32?
Właśnie stoje przed dylematem jak w tytule. Porównując oba Robeny, to wrażenia estetyczne przemawiają za Flemingiem bo mniejszy. Ponadto jego zamki wydają się być lepsze. Co prawda ja jestem laikiem więc na "oko" to ja tego ocenić nie potrafię, ale nie da się nie zauważyć że w Flemingu zamki są wyższe i szersze, więc pewnie dachówki bardziej na siebie nachodzą i może przez to dach jest bardziej szczelny.
Ale na składzie poinformowano mnie że właśnie Flemingi są bardziej krzywe od Monzy+ i klienci przez to bardziej narzekają. Moja ekipa zna się na Robenie i w ogóle nie narzeka na ich krzywość. Chłopaki umią je układać, w mojej okolicy kryli w zeszłym roku 2 dachy oba Monzą.
Czytając te wszystkie negatywne opinie o jakiści angoby na Robenie zaczynam się wahać. W składzie mówią że Roben się znacznie poprawił od czasów boomu budowlanego sprzed 2 lat, gdzie sprzedawali straszne dziadostwo wiedząc że ludzie i tak kupią. Teraz muszą szanować klienta i się zaczęli starać. Jakie są wasze opinie?
A może jednak odpuścić sobie Robena i wziąć Koramic E32? Też ładny, zamki wyglądają jeszcze pożądniej, dachówka prawdziwie niemiecka z Gorlitz, na składzie bardzo je chwalili. Tylko że różnica w cenie między Robenem a Koramikiem znaczna na wstępnej wycenie (Fleming - 2000 zł droższy od Monzy, a E32: 5000 zł droższy od Fleminga). Ale to i tak wychodzi taniej niż np Rupp lub Creaton.
Proszę o opinie na temat dachówek z tytułu
Ale na składzie poinformowano mnie że właśnie Flemingi są bardziej krzywe od Monzy+ i klienci przez to bardziej narzekają. Moja ekipa zna się na Robenie i w ogóle nie narzeka na ich krzywość. Chłopaki umią je układać, w mojej okolicy kryli w zeszłym roku 2 dachy oba Monzą.
Czytając te wszystkie negatywne opinie o jakiści angoby na Robenie zaczynam się wahać. W składzie mówią że Roben się znacznie poprawił od czasów boomu budowlanego sprzed 2 lat, gdzie sprzedawali straszne dziadostwo wiedząc że ludzie i tak kupią. Teraz muszą szanować klienta i się zaczęli starać. Jakie są wasze opinie?
A może jednak odpuścić sobie Robena i wziąć Koramic E32? Też ładny, zamki wyglądają jeszcze pożądniej, dachówka prawdziwie niemiecka z Gorlitz, na składzie bardzo je chwalili. Tylko że różnica w cenie między Robenem a Koramikiem znaczna na wstępnej wycenie (Fleming - 2000 zł droższy od Monzy, a E32: 5000 zł droższy od Fleminga). Ale to i tak wychodzi taniej niż np Rupp lub Creaton.
Proszę o opinie na temat dachówek z tytułu
-
Rudolf Bras jr.
- Superużytkownik

- Posty: 650
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
- Lokalizacja: znienacka
Dodaj jeszcze totalnie plamiasty, zupełnie ciapkowany (jak rustykalny Roben, tyle że tam jest to celowe działanieTechno200 pisze:Nie wiem, jak inne dachowki, ale E32, to parzadny produkt, Prosty, solidny, maly gabarytowo i angoby sa takie powiedzmy sliskie. Warta uwagi jest angoba szlachetna kasztanowa, cenowo stosunkowo dobrze wychodzi czerwona (ceglasya) angoba.
Nikt mnie nie przekona że białe jest białe, a czarne to czarne !
- marcinradom
- Superużytkownik

- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
-
Rudolf Bras jr.
- Superużytkownik

- Posty: 650
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
- Lokalizacja: znienacka
Witam
W 2008r zdecydowałem się na pokrycie dachu dachówką firmy Roben falista średzka plus brązowo-czarna. Już na jesień zauważyłem pierwsze rysy na powłoce. Teraz po zimie popękana jes cała powłoka (zdjęcie w mojej galeri)Zgłosiłem reklamacje. Przedstawiciel producenta stwierdził, że u nich to w normie. Czy to jest to normalne?
W 2008r zdecydowałem się na pokrycie dachu dachówką firmy Roben falista średzka plus brązowo-czarna. Już na jesień zauważyłem pierwsze rysy na powłoce. Teraz po zimie popękana jes cała powłoka (zdjęcie w mojej galeri)Zgłosiłem reklamacje. Przedstawiciel producenta stwierdził, że u nich to w normie. Czy to jest to normalne?
-
rozyczka1191
- Początkujący

- Posty: 32
- Rejestracja: 31 paź 2009, 0:09
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Roben Monza Plus czy Fleming (kasztan)? A może Koramic E
w zadnym wypadku to nie jest normalne
Re: Roben Monza Plus czy Fleming (kasztan)? A może Koramic E
rozyczka przestań się udzielać w tematach o których niemasz pojęcia. piszesz chyba na wszystkich forach na temat dachówek ceramicznych a sama niewiesz co masz zrobić ze swoją. Kamilk ma 30 lat gwarancji na tą dachówke i tego spękania napewno niewidać z ziemi, dopiero po wejściu na dach. Występowaniu harysu jest jak najbardziej dopuszczalne przez normę i nic z tym niezrobisz producentowi. Z dołu tego defektu nie widać i o to chodzi, a jeśli spękania (odpukać) okażą się szkodlwie to dużo przed upływem tych 30 lat gwarancji powłoka się rozleci i wtedy producent będzie musiał uznac gwarancje. Niema się co podniecać defektami widocznymi z odległości kilkudziesięciu centymetrów i dotyczy to wszystkich producentów. W niemczech już podobno wprowadzili zmiane do norma która mówi, że wygląd dachówke nalezy oceniać "z dołu". W Polsce wszyscy chcą mieć dachówke w jakości zastawy stołowej i przy cenie najlepeij 2 zł za sztukę
-
rozyczka1191
- Początkujący

- Posty: 32
- Rejestracja: 31 paź 2009, 0:09
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Roben Monza Plus czy Fleming (kasztan)? A może Koramic E
odezwal sie obronca dachowek
ciekawa jestem czy tak samo bys sie udzielal jakby sam mial taki problem
a moim to sie nie martw
ciekawa jestem czy tak samo bys sie udzielal jakby sam mial taki problem
a moim to sie nie martw

