Witam,

mam dom na podmiejskiej wsi. Przeważa tu zabudowa jednorodzinna (zagrodowa) i rezydencjonalna. Wieś znajduje się kilka kilometrów od granic miasta wojewódzkiego.

Sąsiad planuje budowę stolarni. Jego działka znajduje się 30 metrów od granicy mojej działki - nasze działki nie stykają się bezpośrednio ale jest to bardzo bliska odległość.

Nie miałbym nic przeciwko jego budowli, gdyby nie hałas - każdy wie jak brzmi piła tarczowa do drewna i słuchanie tego całymi dniami nie będize przyjemne.


W jaki sposób mogę zainterweniować i nie dopuścić do budowy?

1) czy w planie zagospodarowania przestrzennego sąsiadowi wystarczy działalność usługowa lub rolnicza, czy też plan musi dopuszczać zabudowę produkcyjną?

2) czy sąsiad może zmienić sobie plan zagospodarowania przestrzennego tylko dla swojej własnej działki, czy też zmiana musi dotyczyć jakiegoś większego obszaru (na przykład połowy wsi)

3) w jaki sposób mogę wnieść protest w celu zmiany planu zagospodarowania przestrzennego?

4) czy w przypadku pomyślnej zmiany planu zagospodarowania przestrzennego mogę wstrzymać/uniemożliwić wydanie pozwolenia na budowę?

5) czy mogę wspierać się argumentem o spadku wartości mojej nieruchomości i domagać się odszkodowania (aby sparaliżować lub przedłużyć wydawanie decyzji) - jeśli tak to wobec kogo wysuwać roszczenia i w jakim trybie?


Jakie działania podjąć najpierw?

Dziękuję za pomoc.