problem polega na tym ze po zagruntowaniu scian zastała przyklejona płyta g-k spoiny zostały wykonczone siadka i uniflotem juz po tyg na paru łaczeniach wychodzą pekniecia...
łaczenia zostały ponownie wyciete i wypełnione klejem do płyty,siadka i uniflotem po kilku dniach znowy to samo...
co teraz z tym zrobic....
pekajace łaczenia płyty G-K
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
tomaszewski86
- Zainteresowany
- Posty: 56
- Rejestracja: 29 mar 2009, 19:33
- Lokalizacja: woj. podlaskie
pekajace łaczenia płyty G-K
tomaszewski
-
tomaszewski86
- Zainteresowany
- Posty: 56
- Rejestracja: 29 mar 2009, 19:33
- Lokalizacja: woj. podlaskie
pekniecia na spoinach
Witamgambit65 pisze:Odpowiedz mi na pytanie czy zostawiłeś dylatacje na dole od podłogi 1 cm , u góry 0,5 cm od sufitu?
oczywiscie. od sufitu nawet miejscami wyszło wiecej
zastanawia mnie to ze na nowych scianach które zostały wymurowane nic nie peka, a tylko na starych peka i tez nie wszedzie a przeciesz wszystkie spoiny były tak samo obrabiane...czy to mozliwe ze blok tak pracuje ????
tomaszewski
-
gambit65
- rekomendowany doradca
- Posty: 371
- Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
- Lokalizacja: mława
- Kontakt:
Odpowiedz na pytania: 1czym wypełniłeś górną dylatacje, czy to jest ściana nośna , czy dałeś odpowiednią ilość kleju , czy po położeniu płyt poczekałeś aż klej wyschnie i dopiero obrobiłeś dylatacje , czy wcześniej na tych ścianach występowały pęknięcia, czy płyty były suche podczas montażu( źle składowane absorbują wilgoć, czy to nie jest ściana z wentylacją .
-
tomaszewski86
- Zainteresowany
- Posty: 56
- Rejestracja: 29 mar 2009, 19:33
- Lokalizacja: woj. podlaskie
pekniecia na łaczeniach G-K
w górnej czesci dałem klej do płyty i na dole tez.przy suficie zostały przyklejone listwy dekoracyjne.sciana na której peka jest s.nosna
płyta była sucha a łaczenia zostały wypełnione po ok tygodniu wiec klej napewno dobrze wyschną. Przed klejeniem stara sciana pekała w klilku miejscach...
płyta była sucha a łaczenia zostały wypełnione po ok tygodniu wiec klej napewno dobrze wyschną. Przed klejeniem stara sciana pekała w klilku miejscach...
tomaszewski
-
gambit65
- rekomendowany doradca
- Posty: 371
- Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
- Lokalizacja: mława
- Kontakt:
Tych dylatacji nie należy wypełniać klejem. Na dole powinna być listwa maskująca, a u góry ze względu na strop szczelina wypełniona masą elastyczną i zamaskowana taśmą papierową . Ponieważ ściana jest niestabilna , a połączenia wykonane są na sztywno występują naprężenia na łączeniach płyt i pojawiają się pęknięcia . Należałoby naciąć górę płyty piłką do płyt gipsowych i wypełnić to miejsce akrylem przeznaczonym do tych łączeń. Dół płyty należy również naciąć . Łączenia płyt naciąć w kształcie litery v do połowy grubości płyty i wypełnić również akrylem. Jak akryl dobrze wyparuje położyć na to gips z włókniną dwukrotnie wzmacniając dodatkowo fizeliną . Na pierwszą warstwę gipsu kładziemy lekko wilgotną fizelinę , a gdy ta warstwa podeschnie (musi być jeszcze wilgotna ale twarda) nakładamy drugą warstwę gipsu z włókniną . Jak to podeschnie wtapiamy taśmę papierową maskującą i całość gipsujemy. Ta ściana musi pracować niezależnie od sufitu i podłogi .Jeżeli będziesz miał grubą taśmę papierową (stosuje się na poddaszach) to możesz dać tylko ją wraz z gipsem do łączeń płyt gipsowych.
-
tomaszewski86
- Zainteresowany
- Posty: 56
- Rejestracja: 29 mar 2009, 19:33
- Lokalizacja: woj. podlaskie
Re: pekajace łaczenia płyty G-K
Podłącze się do tematu ponieważ mam problem.
Mam problem. Jeden na etapie remontu a mianowicie jego końcówce i pojawiły mi się pęknięcia na łączeniach płyt gk. Płyty położone były na suficie na stelażu z profili wzdłuż i wrzeż z zachowaniem małej przerwy między łączeniami. Następnie została przyklejona na łączenia płyt flielina przy użyciu kleju do tapet z włóknem szklanym. Po tej czynności zagruntowałem łączenia i położyłem gładź firmy Euro -mix. Pierwszy raz i pozostawiłem do wyschnięcia. Po kilku dniach po wyschnięciu i wciągnięciu głądzi sciagnąłem pacą nadmiary ( czyli jakies nierówności powstałe podczas kładzenia gładzi) i położyłem drugą warstwę. Po wyschnieciu wyszlifowałem wszystko do równa i położyłem na całość unigrut z domieszką białej farby. Łączenia pomiędzy scianą a sufitem wypełniłem akrylem. i pomalowałem ściany i sufit na 2 razy. Teraz zauważyłem że na łączeniach pojawiają się pęknięcia. Co było zle zrobione i co można zrobić aby to naprawić?
Mam problem. Jeden na etapie remontu a mianowicie jego końcówce i pojawiły mi się pęknięcia na łączeniach płyt gk. Płyty położone były na suficie na stelażu z profili wzdłuż i wrzeż z zachowaniem małej przerwy między łączeniami. Następnie została przyklejona na łączenia płyt flielina przy użyciu kleju do tapet z włóknem szklanym. Po tej czynności zagruntowałem łączenia i położyłem gładź firmy Euro -mix. Pierwszy raz i pozostawiłem do wyschnięcia. Po kilku dniach po wyschnięciu i wciągnięciu głądzi sciagnąłem pacą nadmiary ( czyli jakies nierówności powstałe podczas kładzenia gładzi) i położyłem drugą warstwę. Po wyschnieciu wyszlifowałem wszystko do równa i położyłem na całość unigrut z domieszką białej farby. Łączenia pomiędzy scianą a sufitem wypełniłem akrylem. i pomalowałem ściany i sufit na 2 razy. Teraz zauważyłem że na łączeniach pojawiają się pęknięcia. Co było zle zrobione i co można zrobić aby to naprawić?
-
gambit65
- rekomendowany doradca
- Posty: 371
- Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
- Lokalizacja: mława
- Kontakt:
Re: pekajace łaczenia płyty G-K
Fizelinę nie przykleja się na klej do tapet tylko wtapia w gips do łączeń np; uniflot, vario itp. Najskuteczniejszym sposobem jest zastosowanie taśm tuff-tape .naprawić możesz spróbować akrylem np den brawena extra . Tam gdzie popękało wyciąć rowek w kształcie V zagruntować i wypełnić akrylem. Jak wyschnie akryl aż do wyrównania 2lub 3 warstwa. Akryl musi być do malowania. podłoża nie gruntuje się mieszanką gruntu transparentnego z farbą, od tego są farby gruntujące.
