Skąd wilgoć?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Skąd wilgoć?
Witam! Mam pytanie: co może być przyczyną zbierania się wilgoci na spodzie folii wysokoparoprzepuszczalnej? Chodzi o przestrzeń nad poddaszem użytkowym - nie wiem jak ją nazwać: pustka czy strych? Teraz ta wilgoć ma postać grubej warstwy szronu, ale co będzie jak mróz odpuści? Boję się, że zaleje mi wełnę. Wprawdzie dom jest nowy i na pewno ma w sobie sporo wigoci, ale czy to możliwe, by było jej aż tyle??
Warstwy nad poddaszem: płyty g-k, folia paroizolacyjna, wełna mineralna, folia wysokoparoprzepuszczalna, blachodachówka.
Na stronach e-dachu wyczytałam, że przyczyną nadmiaru wilgoci może być brak wentylacji połaci dachowej. Jeśli tak jest, czy wystarczy wykonanie otworów wentylacyjnych w ścianach szczytowych tej "pustki"? Proszę o porady! Jeśli trzeba, podam więcej szczegółów.
Warstwy nad poddaszem: płyty g-k, folia paroizolacyjna, wełna mineralna, folia wysokoparoprzepuszczalna, blachodachówka.
Na stronach e-dachu wyczytałam, że przyczyną nadmiaru wilgoci może być brak wentylacji połaci dachowej. Jeśli tak jest, czy wystarczy wykonanie otworów wentylacyjnych w ścianach szczytowych tej "pustki"? Proszę o porady! Jeśli trzeba, podam więcej szczegółów.
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Opisane zjawisko jest kolejnym dowodem na to że folie nawet te najbardziej paroprzepuszczalne nie przepuszczš pary wodnej jeżeli po drugiej stronie jest powietrze nasycone parš wodnš a przy tak dużych mrozach to oczywiste. Skšd wiesz, że na foli jest szron skoro masz położone płyty gipsowe? Mogę podejrzewać, że na częci poddasza masz tytlko folię. Klatkš schodowš całe ciepłe powietrze o dużej wilgotnoci (między innymi z kuchni) przedostaje się na poddasze. Folia nawet o dużej paroprzepuszczalnoci nie jest w stanie odrowadzić takiej iloci wilgoci. Mylę jednak, że nic złego się nie stanie i po podniesieniu się temperatury skropliny powstałe z tego szronu spłynš po spodzie foli za cianę budynku. Pozdrawiam.
Dzięki
Może kilka wyjaśnień: całe poddasze użytkowe jest ocieplone wełną - na skosach i na suficie (poziomo). W związku z tym nad poddaszem (nad wełną leżącą poziomo) powstała wolna przestrzeń. Można tam wejść z klatki schodowej przez właz - i to właśnie tam na folii widać ten szron.
Kiedy mąż wszedł tam, żeby przyjrzeć się z bliska, ciepłe powietrze z mieszkania rozpuściło część tego szronu i w mieszkaniu pojawiły się na ścianach strużki wody! Dodam, że jeszcze nie mieszkamy w tym domu, ale jest stale ogrzewany, a okna - rozszczelnione.
Może kilka wyjaśnień: całe poddasze użytkowe jest ocieplone wełną - na skosach i na suficie (poziomo). W związku z tym nad poddaszem (nad wełną leżącą poziomo) powstała wolna przestrzeń. Można tam wejść z klatki schodowej przez właz - i to właśnie tam na folii widać ten szron.
Kiedy mąż wszedł tam, żeby przyjrzeć się z bliska, ciepłe powietrze z mieszkania rozpuściło część tego szronu i w mieszkaniu pojawiły się na ścianach strużki wody! Dodam, że jeszcze nie mieszkamy w tym domu, ale jest stale ogrzewany, a okna - rozszczelnione.
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Strużki wody na cianach wiadczš, że folia paroizolacyjna została właciwie założona. Jestem przekonany, że u Ciebie wełna styka się z foliš co uniemożliwiło spłynięcie skroplin po spodzie foli dachowej. Radziłbym zainstalować dwa kominki wetylujšce nieużytkowš częć poddasza i uszczelnienie wyłazu. Pozdrawiam.
Dzięki!!!
Jeżeli wełna została źle położona, to czy można to jakoś naprawić? I w jaki sposób można uszczelnić wyłaz. A jeśli chodzi o wentylację nieużytkowej części poddasza - czy wystarczą dwa otwory wentylacyjne w ścianach szczytowych? I czy jest jakaś zasada co do ich rozmiarów 
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Nie sšdzę żeby wełna była le położona. Wełna może się stykać z foliš o wysokiej paroprzepuszczalnoci. Otwory w szczytach sš dobrym rozwišzaniem, powinny być o rednicy 150mm od zewnštrz zabezpieczone osłonš z siatkš przeciw owadom. Uszczelnienie wyłazu zrobiłbym tak: drugš klapę otwieranš do góry z uszczelkš takš jak do drzwi lub prowizorycznie folię paroizolacyjnš większš od otworu a na niš styropian (zchodzšc z poddasza należy taki plaster nasunšć na otwór). Powinno pomóc. Pozdrawiam.
