Witam chciałbym się za pytać a nie wiedziałem gdzie więc postanowiłem tu. A chodzi mi dokładnie na czym można najbardziej zarobić na budownictwie. Skończyłem technikum budowlane i chciałbym iśc do pracy ale nie cieszy mnie już praca u kogoś za marne grosze pracując z ludźmi bez wykształcenia. A pojęcie zdeczko mam bo pracowałem 2 lata już na budowach z tymi ****/; i mam troszkę kaski odłożone na sprzęt. Więc jeszcze raz chciałbym się zapytać na czym można zarobić najwiecej i jaki trzeba sprzęt a ludzi to będzie max 3 osoby (Ja ;p brat i kolega) wszyscy już pracowali wcześniej na budowie.
PS: Troszkę dziwne pytanie ale teraz to kaska się liczy jak się jest młodym :
Własna firma !!
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Rudolf Bras jr.
- Superużytkownik

- Posty: 650
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
- Lokalizacja: znienacka
-
komarr
Re: Własna firma !!
jeśli masz doświadczenie to powinieneś wiedzieć jak złapać klienta. Zrób kilka "fuch" jak się nie uda to szukaj pracy jako pracownik najemny.Adorianu pisze:Witam chciałbym się za pytać a nie wiedziałem gdzie więc postanowiłem tu. A chodzi mi dokładnie na czym można najbardziej zarobić na budownictwie. Skończyłem technikum budowlane i chciałbym iśc do pracy ale nie cieszy mnie już praca u kogoś za marne grosze pracując z ludźmi bez wykształcenia. A pojęcie zdeczko mam bo pracowałem 2 lata już na budowach z tymi ****/; i mam troszkę kaski odłożone na sprzęt. Więc jeszcze raz chciałbym się zapytać na czym można zarobić najwiecej i jaki trzeba sprzęt a ludzi to będzie max 3 osoby (Ja ;p brat i kolega) wszyscy już pracowali wcześniej na budowie.
PS: Troszkę dziwne pytanie ale teraz to kaska się liczy jak się jest młodym :
Witam,myślę że jak trochę kaski odłożyłeś pracując z ludźmi bez wykształcenia,to wróć do nich,bo jak czytam,nie wiesz za co się złapać.W tym technikum ,wszechstronnie Cię musieli wykształcić,chcesz robić to z czego są pieniądze,glazurnik ,jakoś zarabia,murarz,elektryk,dekarz,hydraulik też,wszyscy zarabiają jak mają klientów oraz dobrze wykonują swoją pracę,myślę że dwa lata to za mało praktyki abyś dał sobie radę-ale warto próbować,pozdrawiam.


