Mowa o budynku wielorodzinnym. Zgodnie z nowymi warunkami technicznymi trzeba izolować rury rozdzielcze (o grubościach tutaj nie dyskutuję). Inwestor przygotował inwestycję polegającą na wymianie poziomów wodnych, ale nie przewiduje ich izolacji - bo podobno mało kasy. Zgodnie z normą o izolacji była w niej zapisana wzmianka o zmniejszeniu grubości izolacji ze względów ekonomicznych, ale w nowych warunkach już o tym nie ma mowy. Czy inwestor może zrezygnować z izolacji rur? Hipotetycznie może się zdarzyć taka sytuacja, że ich inspektor nadzoru przyjdzie i każe te rury izolować, zresztą może to być jakiś rzeczoznawca i wtedy będą wołać firmę która robiła wymianę, czyli nas. W każdym bądź razie jesteśmy do tyłu kasę.
Mam dwa pomysły:
1. Inwestor podpisuje zobowiązanie/oświadczenie, w którym "obieca" izolację rur w miarę zdobycia dodatkowych środków materialnych.
2. Łącznie z 1. i zapis w umowie, że inwestor nie będzie sobie rościł żadnych praw z tytułu nie wykonania izolacji przewodów.
Aha jeszcze jedno pytanie. Projekt został zrobiony przed 2009 rokiem, robota teraz. Czy izolacja powinna byc zgodnie z projektem, czy nowymi warunkami technicznymi.
Dziękuje wszystkim, którzy zechcą się pochylić nad moim problemem.
Czy inwestor może zrezygnować z izolacji rur?
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Według mnie nie ma problemu. Wykonawca nie musi wykonywać 100% prac. Wystarczy w umowie (ew w protokole poprzedzającym prace) zapis typu "Umowa/Zakres zleconych prac nie przewiduje izolacji rur" Nie można żądać od wykonawcy czegoś co nie było zawarte w umowie. Można też przyjąć zlecenie na wykonanie np. 30% prac. To jest problem inwestora. W przypadku rur zimnych pewnie będzie im kapać, w przypadku rur ciepłych będą tracić ciepło (pieniądze).

