jak naprawić dach z blachodachówki?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Szanowny Kolego dekarzu oczywicie, że można mówić o renomie firmy. Renomowanej firmie takie rzeczy się nie zdarzajš a jeżeli już to z reklamacjš nie na żadnego problemu. Nie ma takiej możliwoci aby dekarz profesjonalnie montujšcy to pokrycie mógł je uszkodzić w takim stopniu by nastšpiło rdzewienie. Najczęstrze błędy u partaczy to cięcie szlifierkš kštowš, le wkręcone wkręty, niewłaciwie przenoszony materiał, le rozmierzony dach i łaty oraz niechlujny montaż. W moim przekonaniu przyczynš opisanej w tutaj wady było długotrwałe i niewłaciwe składowanie materiału na budowie. Pozdrawiam.
-
MKK
To takie samo stwierdzenie jak dachówka to zwykły gruz i nie warto.Jeśli jedno i drugie jest połozone nie zgodnie ze sztuką budowlaną to i w pierwszym przypadku i w dugim będą problemy.Może jestem trochę subiektywny bo swego czasu miałem więcej do czynienia z blachą niż z dachówką ale wiem na pewno ,jęśli fachowcy się biorą do pracy to osiągna pozytywny efekt z jednego i z drugiego.W którymś poście czytam że po 4 latach rdzewieje blacha.Wyjście jest jedno.Wszędzie na blachę jest 10 lat gwarancji (z wyjątkiem alucynku- 15-20 lat).Jeśli jest problem z winy producenta powinno być zadośćuczynienie.Z reguły jednak jest tak Ze wujek z ciotką zakładał blache i docinał np szlifierką - w tym przypadku jest to nie zgodne ze sztuka budowlaną i raczej nie ma szans na pozytywne rozpatrzenie reklamacji.Co do blach to ważne jest jaki jest wsad.Opowieści sprzedawców można wsadzić między bajki.Oczywiście wszyscy mają najlepszą- ale często to mija się z prawdą i proszę mi wierzyć nabijanie znaków na spodniej stronie to jest najmnieszy problemArtdach pisze:Panowie, jak można rozmawiać o renomie producenta w przypadku blachy stalowej. Nie ulega wątpliwości że to wszystko złom. I nic tu nie ma do rzeczy nieprawidłowy montaż. Nie ma takiej możliwości, żeby dekarz nie przegapił jakiejś ryski będącej później ogniskiem korozji. Pozdrawiam wszystkich.
-
Gość
Nie mieszaj SZTUKI BUDOWLANEJ z blachą.Odkąd marketing tłoczarzy przekonał część inwestorów do tego materiału słowo SZTUKA musi poczekać jeszcze ze dwa lata i powróci do powszechnego stosowania.MKK pisze:To takie samo stwierdzenie jak dachówka to zwykły gruz i nie warto.Jeśli jedno i drugie jest połozone nie zgodnie ze sztuką budowlaną to i w pierwszym przypadku i w dugim będą problemy.Może jestem trochę subiektywny bo swego czasu miałem więcej do czynienia z blachą niż z dachówką ale wiem na pewno ,jęśli fachowcy się biorą do pracy to osiągna pozytywny efekt z jednego i z drugiego.W którymś poście czytam że po 4 latach rdzewieje blacha.Wyjście jest jedno.Wszędzie na blachę jest 10 lat gwarancji (z wyjątkiem alucynku- 15-20 lat).Jeśli jest problem z winy producenta powinno być zadośćuczynienie.Z reguły jednak jest tak Ze wujek z ciotką zakładał blache i docinał np szlifierką - w tym przypadku jest to nie zgodne ze sztuka budowlaną i raczej nie ma szans na pozytywne rozpatrzenie reklamacji.Co do blach to ważne jest jaki jest wsad.Opowieści sprzedawców można wsadzić między bajki.Oczywiście wszyscy mają najlepszą- ale często to mija się z prawdą i proszę mi wierzyć nabijanie znaków na spodniej stronie to jest najmnieszy problemArtdach pisze:Panowie, jak można rozmawiać o renomie producenta w przypadku blachy stalowej. Nie ulega wątpliwości że to wszystko złom. I nic tu nie ma do rzeczy nieprawidłowy montaż. Nie ma takiej możliwości, żeby dekarz nie przegapił jakiejś ryski będącej później ogniskiem korozji. Pozdrawiam wszystkich.