moja technologia wyladała nastepujaco:
na łączenia siatka samoprzylepna + gips
znowu gips na to samo łaczenie
i całe sciany łaczenia + płyty cienka warstwa gipsu
po wyschnięciue wyrównałem sciane
i na koniec cienka warstwa Mastermasa który po wychnięciu wyszlifowałem papierem
zagruntowanie z dodatkiem farby i bedne malował

dużo roboty ale efekt jest na razie b dobry

mastermasa ma jeden minus-baaardzo ciezko sie ja szlifuje jak zdarzy sie ja zostawic po wyschnieciu dluzej niz 2-3 dni-dziadostwo robi sie starsznie twarde i trudne do wyszlifowania:) to taka moja uwaga:))

pozdrawiam

Przy tego typu pracach należy kierować sie pewnymi zasadami ktore zalecają m. in. producenci płyt (RIGIPS,KNAUF)
1. Jeśli chodzi o zabudowę poddaszy stelaż wykonywać z profili metalowych na elastycznych wieszakach (ES lub zatrzaskowe kotwicowe). Łagodzą one przenoszenie ruchów połaci dachowej na powierzchnię płyt g-k.
Niezalecane jest stosowanie stelażu z listew drewnianych mocowanych bezpośrednio wkrętami do krokwi (pękniecia połączeń płyt prawie pewne)
2.Łączenia poprzecznych , ciętych krawędzi płyt powinny wypadać na prowilach (CD).
3.Łączenia orginalnych fazowanych krawędzi płyt wykonywać taśmą samoprzylepną i szpachlować mocnym gipsem elastycznym typu UNIFLOT
Knaufa lub VARIO Rigipsu który wzmocniony jest włókienkami szklanymi.
Czynność tą należy wykonać starannie z tzw. opcją zerowania (dokłane zebranie nadmiaru gipsu ). Po tej czynności i wyschnięciu na skutek skurczu
należy uzupełnić również starannie spoiny tym samym gipsem .
Ostateczne szpachlowanie i szlifowanie można wykonać gładzią szpachlową
ale nie typu GIPSAR ale trochę mocniejszą ale łatwą do szlifowania nanosząc ją dość szeroko poza fazowane krawędzie płyt . Uniknie się wtedy widoczności
łączeń płyt po malowaniu .
3.Cięte krawędzie płyt jeśli posiadają szczeliny po ich zwilżeniu wypełnić elastycznym gipsem j.w. a po wyschnięciu tym samym gipsem wszpachlować flizelinę . Ostatni kosmetyczny etap podobnie jak przy spoinach podłużnych.

Jeśli chodzi o podłużne sfazowane krawędzie płyt dobrze jest jak siatka zbr. znajdzie się jak najbliżej ich powierzchni . Dlatego RIGIPS produkuję płyty z taką właśnie płytką krawędzią (PRO) na którą można bezpośrednio przyklejać siatkę zbrojącą . Przy głębokich sfazowaniach najlepiej jest założyć siatkę po pierwszym wypełnieniu wgłębień . Im bliżej siatka jest przy powierzchni tym lepiej przenosi naprężenia rozciągające .
Narożniki al. najlepiej przyklejać gipsem a nie strzelać Takerem .
Na siły rozciągające flizelina jest tak samo wytrzymała jak siatka samoprzylepna.

marekmaz napisał;

Uniflot na pozostałe warstwy?
i Ty tak robisz?
a kto potem trze ten uniflot? - Ty? czy wynajmujesz kogoś?

Ja robie Ty pewnie tez ,ale wiesz na pewno tez ze wszystko zależy od poprzedniego nałożenia. Tak wiec jak się nakłada tak jak należny to nie powinno się mieć później problemu z tarciem

Ktoś Napisał :

Witam
"Na narożnikach najlepiej jest przejechać akrylem ,a spoinować flizelina.Pierwsza warstwę czym kolwiek a na 2 i ewentualnie 3 Uniflot Knauf "

Akurat pomylono kolejność . Pierwsze dwie warstwy z przyklejeniem siatki to Uniflot a wykończenie też nie czymkolwiek ale porządną gładzią szpachlową.
Pierwsza szczególnie i druga również to warstwy przenoszące naprężenia.
Odwrotne ułożenie mija się z celem.

RYCHOOOOO pisze:

GipsKarton pisze:

realmadryt pisze:mam male pytanko moglby mi ktos opisac jak spoinować i jakimi gipsami plyty g-k z gory dzieki!!

he toz to caly wyklad.
na laczenia oryginalne siatka zbrojaca samoprzylepna i na to masa spoinowa, na ciete krawedzie (przed uprzednim zwilzeniem woda) naniesc mase i wtopic flizeline (dobrze jest sama flizeline lekko zwilzyc woda). wszystkie operacje robic starannie zbierajac nadmiary masy spoinowej. po podeschnieciu przy duzym skurczu masy, powtorzyc - naniesc cienko sama mase spoinowa. po calkowitym wyschnieciu naniesc szerzej mase finiszowa. nie uzywac do tego gladzi gipsowych.

kurcze, powiedz mi-stosujesz siatke,nie zdazylo Ci sie zeby pojawialy sie pekniecia na laczeniach plyt nawet po jakims dluzszym czasie??nie lepiej jest Ci zatapiac fizeline na fabrycznych laczeniach??przeciez jest o wiele bardziej wytrzymala nie mowiac juz o tasmie papierowej no ale ja to trzeba umiec zatapiac,ja juz siatki od X czasu nie stosuje bo uwazam ja za szit.A chyba tez nie ma jakiejs ogromnej roznicy cenowej miedzy siatka a fizelina

pozdrawiam

wiesz co rychooo gosc nie ma pojecia o spoinowaniu to co ja mu bede glowe moczyl tasma papierowa przeciez (bez obrazy) on tego raczej nie zrobi tak jak trzeba.

wiesz co rychooo gosc nie ma pojecia o spoinowaniu to co ja mu bede glowe moczyl tasma papierowa przeciez (bez obrazy) on tego raczej nie zrobi tak jak trzeba.[/quote]

nie,no zgadza sie ja tylko mowie o mozliwosciach a w sumie nie zakladam czy ktos cos umie czy nie,mowie a co ktos z tym zrobi to jego .. takze looz

pozdrawiam

Prawidłowe wykonanie łączen opisałem pod tym linkiem

http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 2720#72720

Powodzenia

Ja używam taśmy fizelinowej albo papierowej. Unikam siatki bo jest mniej elastyczna i bardziej ją widać.

Szanowni Państwo, Do spoinowania płyt gipsowo-kartonowych rekomenduję wykorzystać gładź ACRYL-PUTZ® MS 30. Jest to elastyczna masa szpachlowa, która charakteryzuje się bardzo dużą przyczepnością do podłoża. Zawiera w sobie włókna celulozowe, które znacząco zwiększają jej właściwości mechaniczne. Masa jest wyjątkowo odporna na skurcz, pękanie, skutecznie niweluje obciążenia wynikające z różnic łączonych materiałów. Można ją nakładać po zagruntowaniu płyt gruntem polimerowym ACRYL-PUTZ® GU40.

Taśma lub odpowiednia gładź jest wystarczająca.

Ale co tu kombinować wystarczy zerknąć czym robią firmy w 99% :
- na 1 raz papier/ fizelina / siatka ja jestem zwolennikiem papieru ale nie każdy umie go wtopić poprawnie i uniflot knaufa.
- na wykończenie scheterock knaufa i pozamiatane bez kombinacji na 2 razy zrobione.

Panowie trzeba iść z duchem czasu też przez wiele lat urabiałem vario lub uniflota ale gdy tylko pokazała się gotowa masa śmiga do spoinowania płyt pracuję tylko na tym środku , śmig-c50 jest do spoinowania bez dodatkowych taśm czy siateczek ale zawsze daje taśmę papierową USA i jest super, w mojej firmie gdy tylko mogę zawsze używam mas gotowych pozdrawiam https://remont.lodz.pl/

Witam, robie u siebie podwieszany sufit. Jest to mój pierwszy sufit dlatego nie jest idealny, zazwyczaj mam przerwy 1-2mm ale czasem płyta mi uciekła i krzywo założyłem pod skosem przez co czasami są szczeliny 1cm - 1,5cm w najszerszym miejscu. Nie wiem jakiego materiału użyć. To będzie moje pierwsze szpachlowanie i obawiam się pęknięć. Chciałem użyć gotowych gipsów Megarona śmig C50 do spoinowania dodatkowo fizeliny i Megarona Super Finish do wykończenia wygłdzenia. Ale boje się że na tych dużych szczelinach Megaron mi popęka bo na ich stronie wyczytałem że są tylko do 5mm. Jestem kompletnie zielony w tych sprawach. Proszę o jakąś podpowiedź z materiałami, ewentualnie technniką jak to wykonać. Czy może kupić np Doline Nidy Gips szpachlowy 2kg i największe szpary zaszpachlować a wykończyć megaronami? Czytałem dużo opini o acryl putz ms30 ale ten jest słabo dostępny w mojej okolicy.

Szanowny Panie,
Do uzupełnienia większych ubytków rekomenduje elastyczną masę naprawczą Śnieżka Acryl-Putz® LT 22 Light. Jest to śnieżnobiała, gotowa do użycia masa, którą można nakładać w dowolnej grubości, bez obaw o pojawienie się pęknięć. Masa jest bardzo dobrze przyczepna do podłoża, wykazuje odporność na skurcz. Łączenia płyt rekomenduję wykonać przy pomocy masy Śnieżka Acryl-Putz® MS 30. Zawiera ona w sobie włókna celulozowe, które zwiększają jej właściwości wytrzymałościowe. Masa jest elastyczna, charakteryzuje się długim czasem obróbki i łatwością szlifowania. Produkty można nabyć poprzez sklep internetowy Śnieżki.