docieplenie domu
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
docieplenie domu
Jak najlepiej i czym wełną mineralną czy styropianem docieplić drewniany dom i czy trzeba użyć folii paroizolacyjnej?Czy docieplenie można kłaść na ścianę czy trzeba listwować ?
to ma byc wewnetrzne ocieplenie ?? jezeli tak najlepsza bedzie welna stalaz folia paroizolacyjna i k-g na zewnatrz mozesz jkechac styropian na specjalne talerzyki do styropianu wtedy krecisz go na sruby do drewna a nie na klej no tylko wtedy bedzie ciezko wyrownac powierzchnie sciany bo sruba tak jak dociągniesz do sciany tak zostanie powodzenia 
Re: docieplanie
jareksien pisze:Jak najlepiej na zewnocz i czym wełną mineralną czy styropianem docieplić drewniany dom i czy trzeba użyć folii paroizolacyjnej?Czy docieplenie można kłaść na ścianę czy trzeba listwować ?
Z góry dziękuje
-
JBZ
-
JBZ
Przy -18 C do obliczeń stanów stacjonarnych przyjmuję 85% wilgotności powietrza zewnętrznego, zaś do obliczeń rzeczywistych nie przyjmuję, lecz biorę z danych meteorologicznych średnich za ostatnie min. 10 lat z najbliższej stacji meteorologicznej dla danej lokalizacji. W uzupełnieniu podam, że wspomniane studium znajduje się w serwisie BDB w dziale Domy Energooszczędne. Adres serwisu każdy znajdzie np. w Google klikając BDB.
Uzupełniam, gdyż admin to usunął - szkoda, bo wielu może wreszcie przeczytać prawdę o dążeniu do energooszczędności.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
Uzupełniam, gdyż admin to usunął - szkoda, bo wielu może wreszcie przeczytać prawdę o dążeniu do energooszczędności.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
-
JBZ
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Panie JZ prosze nie cytować Mrożka, tylko podejść merytorycznie do tematu, wiekszość programów komp. przystosowanych do obliczeń termicznych ma ustawienia z automatu dla II strefy klimatycznej -18st.C i wilg 85% co jest bzdurą, to zupełnie przekłamuje wyniki, przy
-18st C wilgotnosć jest na poziomie <40% - na podstawie pomiarów wyk. przez profesjonalną stację pogody ........ teraz za oknem mam temp +3.2stC i wilg ok 83%
JZ - troche bezkrytycznie podchodzi pan do programów komp., które nie zawsze uwzgledniają rzeczywiste warunki pracy lecz kreują pewien założony, nie zawsze zgodny z prawdą model ............
-18st C wilgotnosć jest na poziomie <40% - na podstawie pomiarów wyk. przez profesjonalną stację pogody ........ teraz za oknem mam temp +3.2stC i wilg ok 83%
JZ - troche bezkrytycznie podchodzi pan do programów komp., które nie zawsze uwzgledniają rzeczywiste warunki pracy lecz kreują pewien założony, nie zawsze zgodny z prawdą model ............
Ostatnio zmieniony 12 mar 2009, 18:19 przez mpm, łącznie zmieniany 1 raz.
-
JBZ
Panie mpm.mpm pisze:Panie JZ prosze nie cytować Mrożka, tylko podejść merytorycznie do tematu, wiekszość programów komp. przystosowanych do obliczeń termicznych ma ustawienia z automatu dla II strefy klimatycznej -18st.C i wilg 85% co jest bzdurą, to zupełnie przekłamuje wyniki, przy
-18st C wilgotnosć jest na poziomie <40% - na podstawie pomiarów wyk. przez profesjonalną stację pogody ........ teraz za oknem mam temp +3.2stC i wilg ok 83%
JZ - troche bezkrytycznie podchodzi pan do programów komp., które nie zawsze uwzgledniają rzeczywiste warunki pracy lecz kreują pewien założony, nie zawsze zgodny z prawdą model ............
Różnica między nami jest taka, że Pan się ukrywa pod loginem, zaś ja podpisuję nazwiskiem podając do siebie namiary. Ale cóż ...
Odpowiadam jak najbardziej merytorycznie, zaś Pana poprzednia odpowiedź zajechała Mrożkiem - same ogólniki.
Teraz napisał Pan rzeczowo, tyle że będąc w błędzie. Z Pana opisu wynika, jakoby im niższa temperatura powietrza, tym mniejsza jest jego wilgotność względna - prawda?
Otóż, jeśli idzie o powietrze atmosferyczne, jest dokładnie na odwrót. Chociaż trzeba zaznaczyć, że rzeczywista wilgotność względna powietrza jest mocno zmienna w czasie. Jednakże zimą przy temp. -18 C zawartość wilgoci x jest poniżej 0,8 g/kg p.s. co powoduje, że wilogotność względna oscyluje pomiędzy 80 a 90 %. Tak wynika z rejestrowanych pomiarów na terenie Polski. Dlatego do obliczeń stacjonarnych przyjmuję 85% - także przy -20 C.
Do obliczeń stanów rzeczywistch już nie przyjmuję, lecz korzystam z rejestrowanych pomiarów meteo - już o tym pisałem.
Co do programów (nie wiem o jakich konkretnie Pan pisał), nie ma chyba osoby bardziej krytycznej ode mnie. Mogą o tym powiedzieć co nieco ich autorzy, kto im najwięcej uprzykrzał życia i nadal to robi. Mogę Pana zapewnić, że żadnego prgramu nie wykorzystuję, zanim nie sprawdzę wiarygodności jego obliczeń, a mam do tego swoje narzędzia i swoje programy. Jeśli jednak znalazł Pan programy obarczone błędami, proszę podać ich nazwy - dla dobra wszystkich.
Inna sprawa, to interpretacja wyników obliczeń. Jeśli dokonujemy obliczeń w stanie stacjonarnym, to zwykle dla wykazania czegoś w zakresie warunków skrajnych lub zbliżonych do ekstremalnych. Wtedy nie ma większego znaczenia, czy przyjmie się do obliczeń 80% czy nawet 95% wilgotności powietrza atmosferycznego, gdyż ciśnienie cząstkowe pary wodnej w tym zakresie zmienia się w niewielkim stopniu. Natomiast do ostatecznej interpretacji wyników takich obliczeń zawsze korzystam z zarejestrowanych przebiegów takich parametrów jak: wilgotność powietrza czy jego temperatura. Dla oceny cieplno-wilgotnościowej przegród uwzględniam także natężenie promieniowania słonecznego, częstość i siłę wiatrów oraz wielkość opadów atmosferycznych - po to, by jak najbardziej zbliżyć się do warunków rzeczywistych w danej miejscowości. Dlatego oparłem się na badaniach Kunzel'a - współczesnego arcymistrza fizyki cieplno-wilgotnościowej budowli. W jego publikowanych wynikach badań nie ma błędów i być nie może.
To, że w swoich publikacjach podaję nazwy programów z jakich korzystam jest normalnym zwyczajem stosowanym na całym świecie po to, by każdy mógł tą samą drogą dojść do obliczonych wartości. Przykładowo, korzystałem z programu BDEC, gdzie jest opcja uwzględniania mostków termicznych wskaźnikowo lub wstawiania przez siebie obliczonych wielkości. Tego i wielu innych fragmentów nie rozwijałem, żeby nie zaciemnić sensu studium - a korzystałem z takich programów jak np. Therm czy Eurokobra. Dlaczego? Żeby nie przyjmować uproszczeń z nieba branych.
Czy to wystarczy?
Jerzy Zembrowski
Panie JZ pana odpowiedzi są mało-inżynierskie otóż ja podałem panu wprostl, iż przy temp -18stC nie ma mowy o wilg pow na poziomie 85% to pana program narzuca takie wartosci i to błędnie, a pan lawiruje ża pan coś liczy tak a potem śmak, niech pan pisze konkrety, tutaj się wymienia poglady a nie ubija pianę, a to ze ja pisze pod nickiem nie ma żadnego znaczenia, a pan reklamuje tutaj swoją BDB i w dodatku za darmo to chyba mało fer.........
poza tym przeczytałem pana studium energetyczne istna powieść a można by krótko na 1 stronie, tak syntetycznie, a tam naście stron i w dodatku zastosował pan reku. z punktu widzenia zdrowotnosci nie mam zaufania do takich urządzeń, mysle, że nakłady zwiazanie z utrzymaniem takiej instalacji we właściwym stanie będą znaczne, kolejny gadzet wokół którego trzeba "chodzić". Równie dobrze można by przyjąć poglad taki, że da sie mieszkać w domu zagrzybionym, niezaizolowanym, nieogrzewanym, tylko tyle że poruszalibyśmy sie w nim w specjalnym kombinezonie ogrzewanym i wentylowanym, moze byłoby taniej, takie niecentralne rozwiązanie zgodne z sugestiami TB ...............
poza tym przeczytałem pana studium energetyczne istna powieść a można by krótko na 1 stronie, tak syntetycznie, a tam naście stron i w dodatku zastosował pan reku. z punktu widzenia zdrowotnosci nie mam zaufania do takich urządzeń, mysle, że nakłady zwiazanie z utrzymaniem takiej instalacji we właściwym stanie będą znaczne, kolejny gadzet wokół którego trzeba "chodzić". Równie dobrze można by przyjąć poglad taki, że da sie mieszkać w domu zagrzybionym, niezaizolowanym, nieogrzewanym, tylko tyle że poruszalibyśmy sie w nim w specjalnym kombinezonie ogrzewanym i wentylowanym, moze byłoby taniej, takie niecentralne rozwiązanie zgodne z sugestiami TB ...............
-
JBZ
Ponieważ poruszył Pan 3 wątki, odpowiem kolejno:mpm pisze: iż przy temp -18stC nie ma mowy o wilg pow na poziomie 85% ... poza tym przeczytałem pana studium energetyczne istna powieść a można by krótko na 1 stronie, ... i w dodatku zastosował pan reku. z punktu widzenia zdrowotnosci nie mam zaufania do takich urządzeń, mysle, że nakłady zwiazanie z utrzymaniem takiej instalacji we właściwym stanie będą znaczne, kolejny gadzet wokół którego trzeba "chodzić".
ad. 1
Proszę podać wartość wilgotności wzgl. powietrza do obliczeń przy -18 C Pana zdaniem.
ad. 2
Zamieściłem tylko sentencję studium, gdyż w oryginale całość liczy 161 stron łącznie z obliczeniami i wykresami, ale ma Pan wolne pole do popisu i proszę o zapis na 1 stronie. Chętnie to przeczytam.
ad. 3
Tu ma Pan rację. Pisałem o tym wiele razy na tym forum i w prasie, że każde urządzenie inne niż pracujące samoczynnie, niesie ze sobą szereg niebezpieczeństw. Podobnie rzecz się ma z rekuperatorami czy GWC. Przy projektowaniu rozwiązań zakłada się, że użytkownik będzie przestrzegał zasad eksploatacji i system wentylacyjny będzie utrzymywany w należytej czystości. Jasne, że niesie to za sobą koszty przeglądów i konserwacji. Podobnie z automatyką i sterowaniem. Są to koszty niemałe ale generalnie pomijane przez sprzedawców urządzeń - takich jak np. Brzęczkowski. Byleby towar wcisnąć klientowi.
Ja te koszty liczę i po ich uwzględnieniu wyniki analiz weryfikuję.
Niestety, kosztów tych nie uwzględnia się w metodologii sporządzania świadectw energetycznych - stąd i ja nie poruszałem ich w studium, ale w tych dniach dołączę dalsze elementy tego studium
Jerzy Zembrowski

