Blachodachówka
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Widzę, że wypowiadają się tu mądre głowy więć poproszę o poradę. Na wiosnę planuję remont dachu w moim domu. Obecnie mam eternit na pseudo konstrukcji - czyli wymiana wszystkiego konstrukcji i pokrycia. Problemem jest to, że spadek dachu ma mniej niż 10% czyli bardzo płaski. I teraz pytanie czym to pokryć, żeby było funkcjonalnie i trwale. Dach w rzucie ok 110m2. Specjalnie oszczędzać na tym nie chcę bo ma być na lata ale oczywiście bez przesady. Co polecacie.
Jeżeli nie przemawia to trzeba zmienić konstrukcję dachu, na przykład na dwuspadowy o nachyleniu 30 stopni, wtedy można na tym dachu położyć, co się zamarzy. Przy 10% pozostaje papa. Minimalnie w dwóch warstwach. Można by się jeszcze pokusić o blachę na rąbek stojący, ale przy takim nachyleniu dach raczej nie będzie efektowny, natomiast na pewno będzie drogi.
W pełni popieram wypowiedź amc1. Papa termozgrzewalna lub folia.amc1 pisze:Jeżeli nie przemawia to trzeba zmienić konstrukcję dachu, na przykład na dwuspadowy o nachyleniu 30 stopni, wtedy można na tym dachu położyć, co się zamarzy. Przy 10% pozostaje papa. Minimalnie w dwóch warstwach. Można by się jeszcze pokusić o blachę na rąbek stojący, ale przy takim nachyleniu dach raczej nie będzie efektowny, natomiast na pewno będzie drogi.
Rafał
-
irena orlowska
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 13 sty 2009, 19:54
-
Rudolf Bras jr.
- Superużytkownik

- Posty: 650
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
- Lokalizacja: znienacka
Heh bez doczytania wiedzialem ze to balex. U nich blachodachowka ma taki sowoj charakterystyczny ksztalt, i rynny plastmo do tego. Rozumiem ze w tym przypadku chodzi o plastizol? Jedna wielka porazka. Chociaz nie u wszystkich sa klopoty. Mialem klienta ktory kupil caly dach, a pozniej nie odbieral chyba z dwa lata i przez ten czas to wszystko kisilo sie w palecie. I co smieszne nic sie nie dzieje poki co z tym dachem. A z plastizolem to i taka dobra firma jak Lindab miala przeboje. To poprostu taki material.
-
irena orlowska
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 13 sty 2009, 19:54
nie jest dobrze...
Pani Ireno! Smutna prawda jest taka, że kolory będą zmieniać się coraz bardziej, skoro już ten proces się zaczął - to będzie postępował w czasie.
Co zrobić? Jeśli nie da się zareklamować i odzyskać choć część pieniędzy, to trzeba zacisnąc zęby, zdjąć to g... i położyć nowe pokrycie. Jakie? Niech Pani popyta znajomych, sąsiadów, w pracy itp. Kogoś kto ma dach dłużej niż 5-7 lat i nadal jest z niego zadowolony.
Życie czasami jest okrutne a lekcje które przerabiamy kosztowne. Ale cóż ....
Pozdrawiam
Co zrobić? Jeśli nie da się zareklamować i odzyskać choć część pieniędzy, to trzeba zacisnąc zęby, zdjąć to g... i położyć nowe pokrycie. Jakie? Niech Pani popyta znajomych, sąsiadów, w pracy itp. Kogoś kto ma dach dłużej niż 5-7 lat i nadal jest z niego zadowolony.
Życie czasami jest okrutne a lekcje które przerabiamy kosztowne. Ale cóż ....
Pozdrawiam










