Firma Sanbet informuje, że nie oszukała żadnego klienta, a w szczególności p. Marcina z Pęgowa. W związku z nieprawdziwymi informacjami zleciliśmy podjęcie działań prawnych mających na celu ochronę dobrego imienia firmy.

mistrzu z sanbetu jak twierdzisz ze nikogo nie oszukaliscie i bronisz dobrego imienia firmy to podaj koledze który tak twierdzi na ile metrów zamówił betonu i na jaki strop i mu oblicz bo w matematyce nie ma zmiłuj sie musi pasowac, oczywiscie moga byc jakies widełki w których moze byc mniej lub wiecejale góra o 1 kubik, na moim stropie przy 90 metrach kwadratowych stropu teriwa murarz obliczył 10 kubików plus na pompe i weze co dało 10,5 kubuka i zostało wiaderko, a takie pstrykanie sie na wzajem tylko zasmieca forum.

strop 90m2 o grubości całkowitej 26 cm
mnie wychodzi zużycie 23,4 m3
ale pustaki przestały być pustakami w tym momencie.
czyli istnieje opcja jeżeli nie miałeś pozamykanych pustaków krańcowych że w tej chwili masz strop pełny co nie wydaje mi się zgodne z obliczonym zbrojeniem na strop z pustaków.

Mi na ok. 90 m2 stropu z balkonem poszło 15 m3, wliczając w to wieńce. A z moich obliczeń i mojego murarza wyszło max 12 m3.

Często inwstorzy myślą,że budowa to apteka.Widziałem już takich co ilośc stali przyjmowali z zestawienia z projektu a tu "dziwnym trafem" wychodziło 10-15% więcej bo projektant nie uwzględnił tego czy tego w zestawianiu. Ba wogóle nie uwzględniają długości handlowych stali. A inwestorzy wówczas - jak zwykle podejrzewaja o marnotrastwo kierownika.Widząc ze tłumaczenie jest zbędne poprosiłem Inwestora aby wziął projekt i zakupił 4,7 m dwuteownika z zestawienia w składzie budowlanym.
Był bardzo ździwiony,że stal profilowaną kupuje się na sztangi. Lepiej - pytal czy nie miałbym klienta na te 1,3 m dwutownika bo pewnie nie jedna budowę obsługuje.Pozostawiłem to jego inwencji.Wówczas przestał mnie rozliczac "ze srubek".
Wracając do tematu przy stropach gęstozebrowych nigdy dokładnie się nie policzy ilości betonu co do litra. Beton moze przypadkiem wlać się do garków i co wtedy będzie - dół w stropie? A co jak robotnicy bezmyślnie na budowie żle rozprowadzą beton (krzywo). Pozatym jest jakaś dokładność podawania mieszanki z węzła.A beton w pompie czy innym putzmeistrze. Przeciez nie poda się co do grama.Taki beton pozostały "z rury" to juz mozna wyrzucić.
Lepiej zawsze zamówić 2-5% więcej niz dorabiać bezklasowy beton na budowie. Pozatym koszt przestoju pompy do betonu i dowiezienia brakujacego 2-3 m3 betonu jest znacznie wyższy niz ten naddatek przy zamówieniu.A na ten naddatek myślący kierownik budowy zawsze trzyma w gotowości jakies mniej odpowiedzalne murki lub schody na gruncie do zalania.

nie rozumiem problemu zwiazanego z obliczeniem m3 betonu, jeśli masz kierownika powinien zamówioną objętosć sprawdzic, przecież to prosta matematyka, należy policzyc wieńce, żebra usztywniające, oraz płytę z żebrami nośnymi stropu ............. sprawa banalna można pomylic się o ok. 1m3, należy uwzględnić wibrowanie betonu ...........