Takie tynki musial zrobić wiecznie nawalony fachowiec.Nie dość że wszędzie brakuje pionów,narożniki krzywo powstawiane,a linii prostych ścian jest jak na lekarstwo to ostatnia warstwa jest żle zatarta.I to wszystko muszę teraz wyrównać iwygładzić.Myślałem o szarej nidzie albo o golbancie ale pewnie są jakieś lepsze opcje.
Janusz
nawalony tynkarz
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
To wydaje mnie się, jeżeli to był polski tynkarz, że raczej był całkiem trzeźwiuśki albo niedopity. Kilka razy już widziałem robotę polskich fachowców. Piony to oni dopiero uzyskiwali po piątym albo szóstym piwie. A jak flaszkę kończyli to nawet nie potrzebowali punktu odniesienia. I każdy pion miał pion a poziom był poziomy a kąty proste mogły by iść do jakiegoś światowego wzornika...
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.
zawsze moża zainwestowac w poziomice na początku budowy . czasem też tak jest że zamiast firmy bierze sie jakiegoś "człeka z nikąd " ps ja tynkuje i jeszcze nikt nienarzekał . ps jestem abstynetem niepije nawet piwa wien niech nikt niepisze że polski tynkarz potrzebuje flaszki albo 6 piw do tynkowania bo to bzdura i obraża niektórych fachowców takich jak ja .
Nawalony ale tani
Jeżeli szuka się jak najtaniej to po co potem narzekac. Ja uważam że tynki robi się raz i nie ma co oszczędzac. Abstynent nie abstynent alkohol jest dla ludz tylko spożywac trzeba z głową.
ap.14023


