Używany bojler z nierdzewki czy warto?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Używany bojler z nierdzewki czy warto?
Czy Waszym zdaniem warto pakować się 10-20 lenie bojlery z nierdzewki Viessmanna wystawiane na allegro po 1000-1500 zł za bojler 130-200l??
Na ile taki bojler może wystarczyć przy normalnym użytkowaniu?
Na ile taki bojler może wystarczyć przy normalnym użytkowaniu?
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
bojler
Ja bym nie kupowal - nie wiadomo w jakich warunkach byl uzywany - moze byc zanieczyszczony np. jakimis bakteriami lub miec wewnatrz duzo kamienia. Bez przyczyny nikt by tego nie demontowal.
Ja ostatnio kupiłem taki używany bojler 200l z nierdzewki na allegro firmy Viessmann. Pomimo że ma 19 lat to jest w idealnym stanie zero kamienia. W środku czyściutki wygląda jak z fabryki. Dałem za niego 1450zł i nie żałuje długo się nad tym zastanawiałem czy nie lepiej kopic emaliowany, ale teraz wiem że podjąłem właściwą decyzję.
Emaliowane są w podobnej cenie, a nawet można kupić taniej, ale trzeba co roku wymieniać w nich anody. Po max 10 latach taki zbiornik i tak jest do wymiany bo emalia w końcu puści i zbiornik przerdzewieje. Jak komuś się wydaje że taka anoda zabezpieczy zbiornik to niech popyta instalatorów, a nie sprzedawców to się dowie ile zbiorniki emaliowane wytrzymują. Z tego co wiem od zaprzyjaźnionego instalatora to bojlery firmy galmet po 7-8 latach puszczają i trzeba kopic nowy albo bawić się w łatanie dziurek. A anodę magnezową nie jest wcale tak łatwo wymienić.
Emaliowane są w podobnej cenie, a nawet można kupić taniej, ale trzeba co roku wymieniać w nich anody. Po max 10 latach taki zbiornik i tak jest do wymiany bo emalia w końcu puści i zbiornik przerdzewieje. Jak komuś się wydaje że taka anoda zabezpieczy zbiornik to niech popyta instalatorów, a nie sprzedawców to się dowie ile zbiorniki emaliowane wytrzymują. Z tego co wiem od zaprzyjaźnionego instalatora to bojlery firmy galmet po 7-8 latach puszczają i trzeba kopic nowy albo bawić się w łatanie dziurek. A anodę magnezową nie jest wcale tak łatwo wymienić.
Powiem tylko tyle..Trzeba czytać i zapamiętywać posty bardziej doświadczonych kolegów a nie opowiadać herezje.Rok temu był temat i potwierdzam że utrzymywanie temperatury na bojlerze w granicach 50-55 st.C daje efekty!Mam z demontażu 5-cio letniego Aristona który pracował właśnie w podobnym przedziale temperaturowym i ma się ŚWIETNIE!!!Umarł na rozsadzoną grzałkę zanurzoną w całości w kamieniu
Dużą miskę wywaliłem z niego!Emalia wewnątrz jak oglądałem nie tknięta.Sąsiad po dwóch latach jeszcze na gwarancji miał cieczkę.Ale nastawiony był na maxa bo pojemność 50 l na 5-cio osobową rodzinę to troszku mało
Moim zdaniem bojler wykonany z KO jest nie zniszczalny i spokojnie można go w razie potrzeby odkamienić albo "wyparzyć" ustawiając temp. powyżej 60stC gdzie giną groźne bakterie.
Moim zdaniem bojler wykonany z KO jest nie zniszczalny i spokojnie można go w razie potrzeby odkamienić albo "wyparzyć" ustawiając temp. powyżej 60stC gdzie giną groźne bakterie.
OK dzięki za wyjaśnienie
.
Czyli zaczynam się rozglądać za bojlerem ,a właściwie dwoma z nierdzewki.
Potrzebny mi jeden do grzania wody przez kocioł w zimie, a drugi do grzania wody przez kolektory. Biwalentny kosztuje 2500-2800 (300-350L) lub mogę kupić jeden 160L + drugi 200L na lato (cena podobna). Jak myślicie które rozwiązanie lepsze?
Czyli zaczynam się rozglądać za bojlerem ,a właściwie dwoma z nierdzewki.
Potrzebny mi jeden do grzania wody przez kocioł w zimie, a drugi do grzania wody przez kolektory. Biwalentny kosztuje 2500-2800 (300-350L) lub mogę kupić jeden 160L + drugi 200L na lato (cena podobna). Jak myślicie które rozwiązanie lepsze?
Re: Używany bojler z nierdzewki czy warto?
Przejrzyj zbiorniki do CWU, pomp ciepła na sklep.powergt.pl/ To modele z odpowiednimi zabezpieczeniami, długim wężem, często wstępnym orurowaniem. Pojemność można dopasować już elastycznie. Jak robisz tam pierwsze zakupy to po rejestracji w newsletterze otrzymasz rabat na 5%.



