Naj lepiej nie skrobac fug bo bardzo łatwo płytki uszkodzić, trzeba być cierpliwym i ostrożnym , no ale skoro nie ma onnego wyjścia... to trzeba skrobać..
napisze jak to zrobić zeby wymienić fugę--- trzeba oskrobać nożykiem przynajmniej trochę fugi potem uzyc papieru ściernego i szlifować fugę ALE TYLKO FUGĘ ! nie dotykając płytki, zrulowac papier i trzeć papier 80 i w fugach zrobić wgłębienie czyli miejsce na nową fugę nie trzeba całkowicie starej usuwać !!!! potem kupujemy nową fugę i rozrabiamy z wodą do konsystencji smietany, palcem powoli nakładamy nowy kolor na stare fugi i czekamy do wyschnięcia około 2 godzin i delikatnie ścieramy SUCHĄ ! szmatką po starciu robimy poprawki jak są potrzebne ... miłej zabawy z wymianą fugi.... to chyba jedyny trwały i skuteczny sposób ale bardzo pracochłonny PS.. ja się nie podejmuje.. trzeba to zrobić we własnym zakresie ,,

Czasem fuga daje się łatwo wyskrobać, szczególnie atlasa. Ale zawsze mogą zdarzyć się obszary trudne do usunięcia.I wtedy ja zastosowałbym kwas solny - ale tak, by nie wyżreć kleju.

sawes1 pisze:Jedyna rada: Rzuć to zlecenie. Raz w życiu wkopałem się w coś takiego. I NIGDY WIĘCEJ!!!!!!!. A jeśli już się uparłeś,żeby robić, to fugi najlepiej skrobać brzeszczotem. Małe prawdopodobieństwo ukruszenia terakoty.

zgadzam się z kolegą
pozdrowienia