Buduję nowy dom w którym ściany zewnętrzne wykonane zostały z porthermu 25.
W projekcie architekt zaprojektował docieplenie ściany styropianem grubości 10 cm.
od znajomych słyszałem ,że ściany z ceramiki ( a zwłaszcza z porthermu) powinno się docieplać wełną. Jak jest poprawnie?

Jak docieplasz ściany styropianem, to utrudnisz im oddawanie wilgoci technologiocznej i może być kłopot. Wełna mineralna nie zaszkodi w takim przypadku, bo wypuści parę na zewnątrz. Ale w przypadku ścian zupełnie suchych nie ma to większego znaczenia, rola oddychania ścian jest przeceniona, całą ta spawę załatwia wentylacja.

Fakt, że wentylacja domu a "oddychanie " ścian to pomijalny promil dla nas, ale nie dla ścian. Już 4% wilgoci w przegrodzie termicznej to 50% izolacyjności. A co do "załatwienia " sprawy przez wentylację, to też Panie Zenku nie tak prosto, oczywiście wentylacja skuteczna jest konieczna, ale nie wystarczająca na problem kondensatu . Proszę popatrzeć na wykres Molliera przy tylko wilgotności 35% i temperaturze 22 stC punkt rosu jest około +8stC więc wilgoc nie przejdzie przez wełnę wcześniej jak wiosną, zimą będzie w niej (podobnie w styropianie) "produkowana" Skutecznym lekarstwem jest odcięcie ciepłego powietrza z domu od punktu rosy, jak to się robi w dachu czy szkielecie - stelaż wypełniony wełną i folia higroizolacyjna.

Kolejne bzdury panie Brzeczkowski. Jak sie nie ma pojecia o wykresie Molliera to nie trzeba sie popisywac znajomościa parametrow powietrza!
ADAM - student V r PW

Słusznie Panie student. Wykres Molliera przekracza moje horyzonty myślowe, ale może zapozna Pan się z materiałami organizowanej przez Pana uczelnię ( prof. T. Jędrzejewska-Ścibak i dr J. Sowa)co roku od siedmiu lat konerencji "Problemy jakości powitrza wewnętrznego w Polsce" i im Pan zamelduje, że nie zanają.