Witam
Mam problem z dachem a mianowicie dach pokryty jest ondulinem następnie są listwy,folia paroprzepuszczalna o nieznanych mi wlaściwościach a nastepnie krokwie. Problem polega na tym, iż podczas mrozów folia jest zamarznieta ( widać zamarznieta wilgoć). Obawiam sie, iż podczas ocieplenia ta zamarznieta wilgoć zacznie sie skraplać na podłogę ocieploną wełną. Moje pytanie jest następujące:
- czy to normalne, że folia paroprzepuszczalna jest zamarznięta w takim stopniu oraz czy jest jakiś sposób aby to zjawisko wyeliminować? Dodam iż dach o którym pisze jest dachem kopertowym.

Folie , ktora montujemy od gory krokwi jest folia paroprzepuszczalna a wiec taka , ktora przepuszcza pare wodna ale tylko w jednym kierunku . Nie przejmowalbym sie zbytnio tym . ze odmarzajaca woda przeleci przez nia chyba , ze nie zostala prawidlowo zamontowana. Zazwyczaj prawa strona folii czyli ta , ktora naleze skierowac ku gorze jest w srodko zwoju.
Co do kondensowania sie duzej ilosci wody pod ONDULIA w tym przypadku propouje sprawdzic wentylacje pomiedzy folia i ondulina .

Ciekaw jestem co na to inni koledzy - Osobiscie uwazam, ze jezeli strop jest dobrze docieplony , nie powinno kondensowac sie zbyt wiele pary wodnej przy powierzni dachu.

Chetnie poznam opinie innych

Pozdrawiam KR