gwc - rurowy czy żwirowy ?

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jochwaw »

Ja to rozumiem,że może Pan ludziom błędnie doradzać w zakresie budowlanym bo co tu mówic nie ma Pan tu odpowiedniego doświadczenia i kwalifikacji,ale zupełnie nie moge zrozumieć Pana dyletanctwo w materii z której Pan żyje czyli wentylacji.
To,że "robi Pan" wentylację powinno zobowiązywac Pana do stosowania przepisów techniczno-budowlanych oraz prawidłowego stosowania wiedzy i tzw sztuki budowlanej.
Jak Pan wie wykonywanie tego typu robót jest uregulowane wymaganiami prawa polskiego które zobowiazują do stosowania przepisów, czy się z tym zgadzamy czy nie.
Pan z założenia neguje zdanie każdego i każdą normę krajową wierząc tylko w jakieś hasła BBR-ry których Pan nigdy nie podał na forum czy lub zalecenia zagraniczne.Cżesto powołuje się Pan na coś w języku powszechnie niezrozumiałym nie fatygując się próby przetłumaczenia istoty.Ale i czasami Pan coś podaje wierząc że nie znajdzie się nikt przytomny który sobie Pana rewelacje przetłumaczy i zrozumie że Pana słowa są w sprzeczności z tym na co się Pan powołuje (patrz post o domach pasywnych)
Uczciwiej i etycznie byłoby jakby Pan powiedział,że zajmuje się handlowaniem urządzeń wentylacyjnych.Bo nie wnikam czy projektując i wykonując tego typu instalacje robi Pan to wszystko zgodnie z przepisami prawa.Natomiast jeśli Pan się do tego otwarcie przyznaje oczekuję od Pana rzetelności technicznej.
Normy opracowuje się nie dla kubatury ale dla ludzi
Czy zna Pan Rozporzadzenie Warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie? Jest tam dział dot. wentylacji.Zapraszam do lektury.
A czy Pan zna badania dotyczące jakości powietrza w budynkach? Jeśli nie uznaje Pan krajowych to proszę poszperać w badaniach amerykańskich.
Czytuje Pan opracowania?
Czy wie Pan co to jest syndrom chorego budynku (SBS - Sick building syndrome albo BRI - Building Related Illness) przeciez to co Pan proponuje wprost prowadzi do tego typu problemu.

Przykład krajowego opracowania Instytutu Medycyny Pracy dotyczącego problemu jakości powietrza .PROBLEMY JAKOŚCI ZDROWOTNEJ ŚRODOWISKA
POMIESZCZEŃ MIESZKALNYCH I BIUROWYCH

WARTO PRZECZYTAĆ!
ietu.katowice.pl/wpr/Dokumenty/Materialy_szkoleniowe/Szkol2/11-pastuszka.pdf
zacytuję z fragment tego opracowania:
Zmniejszenie stężenia w wyniku wzrostu V można osiągnąć projektując dopływ powietrza z
zewnątrz, bądź też zwiększając natężenie dopływu powietrza. Ten typ wentylacji powoduje
"rozcieńczenie" zanieczyszczeń. Stosowana niekiedy wentylacja odciągowa zmniejsza
stężenie poprzez zmniejszanie N i może być również stosowana w mieszkaniach i w biurach,
ale raczej w powiązaniu z wentylacją nadmuchową. W przeciwieństwie do stanowisk pracy,
środek ciężkości w systemach wentylacyjnych musi tu być przesunięty na doprowadzanie
świeżego powietrza. Tego typu urządzenia wentylacyjne lub wentylacyjno-klimatyzacyjne
stosowane są powszechnie w dużych biurowcach. Są one również bardzo popularne w
domach mieszkalnych w USA. Generalnie, w oparciu o przeprowadzone w USA badania
zaleca się, aby dostarczać do pomieszczeń nieprzemysłowych powietrze w ilości nie
mniejszej niż 20 stóp sześciennych na minutę - na jedną osobę, czyli około 0,6 m3/min x
osoba. Oznacza to, że gdy w pomieszczeniu przebywają np. cztery osoby, to należy tam
dostarczać powietrze w ilości, co najmniej 2,4 m3/min.


I proszę wynika z tego 2,4 m3/min = 144 m3/h dla czterech osób!!!!!!
A zanegowana przez Pana ZAKUALIZOWANA Polska Norma nie z 1995 roku a 2000!! podaje ilości od 120-165 m3/h
Więc czy normę opracowano dla kubatury czy dla zdrowia ludzi????
A Pan ogranicza ten strumień nawet do 70 m3/h dla czterech osób.
Czyli świadomie chce zaszkodzić Pan ludziom???
Czy to jest etyczne?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Nie jest etyczne stosowanie takich norm. TO JEST CHORE .
Syndrom chorego budynku - jest przez takie właśnie CHORE NORMY. Wentylacje w Polsce robi się " do odbioru " a po odbioru są wyłączone bo nikt nie wytrzyma np 15 wymian!
Od 25 lat dwa razy w tygodniu bywam w Instytucie Psychologii UW na Stawkach. Zmieniono okna i założono wentylacje mechaniczną (zgodnie z projektem) grzyb jest na ścianach! duszno w salach. TEGO SIĘ NIE DA WŁĄCZYĆ nie chodzi od nowości 10 lat
Reklamacje nic nie dały by wykonane jest to zgodnie z normą!
Czy był Szanowny Pan chociaż raz na organizowanym przez PW forum „Problemy Jakości Powietrza Wewnętrznego w Polsce” Tam o SBS dużo mówimy.

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jochwaw »

Też widziałem wady obiektów które przy zastosowaniu norm i elementu logiki można było zawczasu uniknąć.Nawet przy najlepszych normach nie wyeliminuje się wad ludzkich - projektowych,wykonawczych,użytkowych,zwyczajowych.My tu nie omawiamy globalnych problemów w budynkach uzyteczności publicznej etc.
Ale nie o tym mowa - ucieka Pan od tego konkretnego przypadku.
Odnoszę się do tego gdzie udzielił Pan RADY laikowi, który w przypływie zaufania jest gotowy zrobić tak jak Pan kwiecistym językiem zaleca.
I tu zająłem stanowisko bo widzę że Pan juz nie panuje nad swoimi pogladami i zamiast przyznac się do błędu myślowego atakuje Pan każdego co "śmiał" poddać w wątpliwość,a także neguje Pan normy czy zasady.
Chwali się Pan konferencją.Ale odnoszę wrażenie,że nie wyciąga Pan wniosków z tych spotkań na politechnice.Może tam Pan dużo mówi ale mało słucha.
Widzę,że nie wyciąga Pan wniosków nawet z tego o czym inni Panu mówią lub udowadniają.Patrz - nasze forum.Dziwne - a mówimy przecież tym samym polskim językiem.

Czarno na białym przedstawiłem Panu dowód,że to strona środowiskowa (zdrowotna) zaleca stosowanie takiego przepływu powietrza.

Czyli odnoszac się wyłacznie do zapytania forumowicza.DLACZEGO Pan jeszcze bardziej próbuje mu pogorszyć strumień powietrza w stosunku do uwarunkowań zdrowotnych.
70 m3 to POŁOWA 144 m3.
A więc w imię niewiadomo czego o 50% pomniejsza Pan przepływ powietrza w stosunku do zalecen ZDROWOTNYCH.
Pan dalej nie wycofuje się z tego feralnego "zalecenia"dochodzę więc do wniosku że Pan świadomie próbuje ludziom udzielać wadliwych rad.

Nie mogę zrozumiec dlaczego z takim uporem Pan myśli,że jesli juz coś Pan nie opracował to wszystko inne jest chore.
Może Panu się wydaje że jest Pan jedyny ZDROWY a WSZYSCY są CHORZY.
Panie Brzęczkowski nie ma Pan monopolu na rację proszę się zastanowić co Pan pisze.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

No i widzi Pan dlaczego tak dużo ludzi choruje przez złą izolacje i wentylację a tak mało jest zdrowych. Mam po prostu ograniczone pole działania. Ale to się zmieni.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za podsumowanie.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Co do samej wentylacji, czy ja, czy użytkownicy aktualni i przyszli rekuperatorów mają zawsze możliwość "podkręcenia " wentylacji. 70-100m3 /h na 3-4 osoby to jest to co sobie każdy znany mi użytkownik zimą ustawia. Tak jest najzdrowszy i zadowolony, ale to nie oznacza, że nie może sobie "puścić" 200m3/h czy 300! Czy w wentylacji grawitacyjnej też Szanowny Pan ma takie "normy 144m3 /h na 4 osoby???"
Jak w wentylacji proponowanej przez Pana zapewnić Pańskie Normy???

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jochwaw »

T. Brzęczkowski pisze:Co do samej wentylacji, czy ja, czy użytkownicy aktualni i przyszli rekuperatorów mają zawsze możliwość "podkręcenia " wentylacji. 70-100m3 /h na 3-4 osoby to jest to co sobie każdy znany mi użytkownik zimą ustawia. Tak jest najzdrowszy i zadowolony,...
Zapałki,benzyna i inne materiały niebezpieczne sa tez dla ludzi.Tak samo z ustawieniem przepływów powietrza.To co ludzie wyprawiają jest ich wyłącznie prywatną odpowiedzialnością za życie swoje lub bliskich.

Natomiast to co Pan - miemajac się za forumowego eksperta proponuje - musi być rozwiazaniem prawidłowym zarówno pod względem technicznym,przepisowym,zdrowotnym.
Na tym polega ETYKA ZAWODOWA o której Panu trąbie od dawna aby wkońcu Pan ją stosował.
Czyżby to Pana nie obowiazywało???
T. Brzęczkowski pisze:"Czy w wentylacji grawitacyjnej też Szanowny Pan ma takie "normy 144m3 /h na 4 osoby??? Jak w wentylacji proponowanej przez Pana zapewnić Pańskie Normy???
Aleś Pan mnie zaatakował :D :D Rozbrajajaco...
Dla wyjasnienia - nie nie są moje
tylko
NASZE;WSPÓLNE,POLSKIE i EUROPEJSKIE
proszę nie pytać tylko zaznajomic się lub chociaż czytać ze zrozumieniem fragmenty norm które Panu cytuje.
Jak powiedziałem jest Pan zobowiązany je stosować gdyż wynika to z prawa budowlanego i przepisów zwiazanych.
A jak Pan tego nie pojął pana działalność wykonawcza jest uwarunkowana stosowaniem się do tego prawa choćby się Panu podobało lub nie.
Z przepisów prawa polskiego moze Pan sobie wyczytać czy jest Pan uprawniony do samodzielnego projektowania i instalowania tego typu instalacji wentylacyjnych i urządzeń w obiektach budowlanych.
Proszę to samemu sobie przemyśleć czy faktycznie taka ma Pan ku temu stosowne plenipotencje zanim udzieli Pan rady na forum.

A więc proponowanie rozwiązań NIEKORZYSTNYCH dla zdrowia użytkownika jest działaniem NIEETYCZNYM.Myślę ze wkońcu Pan to zrozumie zanim ktoś kiedys postawi Pana przed sądem.Proszę to przyjąć za dobra radę. :wink:
Pozdrowienia

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Dom energooszczędny ma tyle wspólnego z Pana wiedzą co silnik spalinowy z silnikiem elektrycznym - czyli nic poza nazwą i przeznaczeniem. Pewien profesor od silników z PW (Radkowski chyba) napisał do mnie czytając JBZ , że pisanie wilgoci i dyfuzji w ścianie to jak upieranie się, że musi być sprzęgło w samochodzie nawet jak napęd jest elektryczny.
Zupełnie mnie nie interesują PAŃSKIE szkodliwe normy. Mało tego szczycę się tym, że wymyśliłem i zastosowałem wentylacje z odzyskiem w czasie kiedy obowiązkowa była (PB) wentylacja grawitacyjna.
Ostatni raz Panu zakomunikuje, że by zbudować dom energooszczędny zużywający poniżej 70 kWh/m2 rocznie NA WSZYSTKO
1 izolacja poniżej 0.14 W/m2xK (od środka bez mostka do gruntu z paro izolacja)
2 wentylacja z odzyskiem ciepła
3 ogrzewanie wody i pomieszczeń bezpośrednie – bez cyrkulacji ciepła)
Pozdrawiam

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jochwaw »

T. Brzęczkowski pisze:Dom energooszczędny ma tyle wspólnego z Pana wiedzą co silnik spalinowy z silnikiem elektrycznym - czyli nic poza nazwą i przeznaczeniem. Pewien profesor od silników z PW (Radkowski chyba) napisał do mnie czytając JBZ , że pisanie wilgoci i dyfuzji w ścianie to jak upieranie się, że musi być sprzęgło w samochodzie nawet jak napęd jest elektryczny.
Zupełnie mnie nie interesują PAŃSKIE szkodliwe normy. Mało tego szczycę się tym, że wymyśliłem i zastosowałem wentylacje z odzyskiem w czasie kiedy obowiązkowa była (PB) wentylacja grawitacyjna.
Ostatni raz Panu zakomunikuje, że by zbudować dom energooszczędny zużywający poniżej 70 kWh/m2 rocznie NA WSZYSTKO
1 izolacja poniżej 0.14 W/m2xK (od środka bez mostka do gruntu z paro izolacja)
2 wentylacja z odzyskiem ciepła
3 ogrzewanie wody i pomieszczeń bezpośrednie – bez cyrkulacji ciepła)
Pozdrawiam
Widzę,że rozpiera Pana przerost geniuszu nad formą,A wogóle to cudownie że to niby profesorowie od silników czy handlowcy instalacji wentylacji mechanicznej lepiej się znaja na budowaniu od budowlańców.Spodziewam się, że Pan za swoje odkrywcze podejscie do wentylacji mechanicznej z odzyskiem otrzyma co najmniej nagrodę Nobla.Wówczas z rozbrajającą szczerością pogratuluję Panu geniuszu.
Ale jak zwykle odpowiada mi Pan wymijająco i nie na temat.Tutaj odnosiłem sie do aspektu zdrowotnego wentylacji a Pan wyjeżdza mi z domem energooszczędnym.
Gdzie Pan był jak w temacie o domach energooszczędnych chciałem aby Pan wyliczył mi parametry DLA MODELOWEGO BUDYNKU zapotrzebowanię na energię dla budynku w standardowym sezonie grzewczym w kWh/m2*rok.
No gdzie Pan był pisząc mi głupawe wierszyki zamiast obliczyc i odpowiedzieć na postawione konkretnie pytanie.
Gdzie Pan był kiedy prosiłem o rozwiazania konstrukcyjne dla tych domów aby osiągnąć deklarowany przez Pana parametr 40 kWh/m2*rok (na wszystko) co ciekawe teraz już sobie Pan odpuścił i zbliżył się do 70 kWh/m2*rok.

Nie było Pana bo pewnie omawiał Pan aspekty wigotności w....silnikach :D :D :D :D :D

Rubasznie żegnając sie na weekend.
Miłych przemyśleń.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Naprawdę jest Pan tak odporny na wiedzę? Napisałem, że w domach energooszczędnych takich parametrów liczyć nie wolno i nie trzeba.
To się liczy tylko przy centralnym ogrzewaniu.
BUDOWNICTWO ENERGOOSZCZĘDNE NIC WSPÓLNEGO Z PANA BUDOWNICTWEM NIE MA. Pana pytania dotyczą Pana budownictwa, nie domów energooszczędnych.

Powrócę do przykładu z silnikami spalinowym i elektrycznym.
Gościu zbudował samochód o napędzie elektrycznym a absolwent politechniki (silniki spalinowe) z uporem maniaka pyta:
A jak rozwiązałeś sprawę sprzęgła?
A jaka pompa do wtrysków?
A jaka kompresja?
.... i tak w kółko...
Jeszcze raz dom energooszczędny nie ma nic wspólnego z budownictwem jakiego Pan się uczył. Dokąd nie pojmie Pan tego, nie będzie Pan budował domów zużywających 40 kWh/m2 rocznie – na wszystko!
Co to za parametr? W domu jest wyłącznie prąd i teraz wskazania roczne licznika dzielimy przez m2 użytkowej powierzchni . Jeżeli wynik nie przekracza 40kWh /m2 jest dobrze.

Gość8838

Post autor: Gość8838 »

Fajne to porównanie z silnikiem, szkoda, że pasuje do zagadnienia jak kwiatek do korzucha :).
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wyliczyć zapotrzebowanie na energię dla domu energooszczędnego zużywającego poniżej 40kWh/m2 rocznie, tylko trzeba to umieć zrobić i nie ma to nic wspólnego z zastosowanym żródłem energii. Oczywiście jeśli jedynym jest energia elektryczna można odczytać przez powiedzmy 5 lat wynik z liczinka, podzielić przez 5 i ilość m2 i mamy średnie zyżycie w skali 5 lat. Tylko co jeśli okaże się, że jest większe niż 40kWh/m2? Wyburzamy dom i budujemy inaczej, aż się nie uda ? :) Bądźmy choć trochę poważni.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

żeby wyliczyć zapotrzebowanie na energię dla domu energooszczędnego zużywającego poniżej 40kWh/m2 rocznie
W jakim celu powyższe liczenie? Można prosić o poważną odpowiedź. Nawet na pryw.

Gość8838

Post autor: Gość8838 »

Pozwolę sobie odpowiedzieć pytaniem na pytanie. A po co oblicza się np. wytrzymałość mostów przed ich wybudowaniam, zamiast najpierw wybudować, a potem obciążając sprawdzić ich rzeczywistą wytrzymałość, a nie teoretyczną wynikającą z obliczeń ?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Przecież nie piszemy o konstrukcji. Czy w samochodzie zaczyna się od obliczania ile pali? Pracuje się nad szczegółami , kształt karoserii, jakość łożyskowania, dobór ogumienia, precyzja wtrysków, jakość smarów.... a zużycie paliwa jest efektem tych działań nie liczenia.
Może używamy innego nazewnictwa, czy dla Pana zapotrzebowanie na energię to, to samo co zużycie?
I jeśli to możliwie proszę poważnie.

Gość8838

Post autor: Gość8838 »

No i tu właśnie się Pan myli. W samochodzie oblicza się zużycie paliwa przed jego zbudowaniem jeśli producent ma na celu wypuścić na rynek samochód o z góry założonych parametrach w tym względzie, oczywiście później bada się je zgodnie z normą i otrzymuje się wynik, który w praktyce jak wszyscy wiemy ma marne zastosowanie, ale wyznacza czy obliczenia były poprawne i czy cel udało się osiągnąć. Jednak to czy należy obliczać zapotrzebowanie na energię domu (zużycie energi, faktycznie może nie do końca poprawnie używam tych pojęć zamiennie) czy nie, zależy od celu jaki chcemy osiągnąć. Ja swojego domu nie mam zamiaru obliczać gdyż buduję dom, który ma spełniać moje oczekiwania użytkowe i zmieścić się w założonym budżecie (to drugie oczywiście już wiem, że się nie uda), a nie po to aby się chwalić ile płacę za ogrzewanie zimą bądź za energię elektryczną przez rok (oczywiście w miarę sensowne zurzycie enegri jest także ważnym elementem, ale nie pierwszoplanowym). Jeśli jednak buduje się dom z celem nadrzędnym na zurzycie energii poniżej 40kWh/m2 rocznie wtedy warto wykonać obliczenia już na etapie projektowania i dostosowywania rozwiązań, gdyż jak już go wybudujemy to w razie niepowodzenia dodatkowe inwestycje aby cel osiągnąć mogą okazać się nieporównywalnie większe.
Poza tym jeszcze jedna ważna kwestia, zarówno zużycie enegrii przez domy jak i paliwa przez samochody oblicza się zgodnie z pewnymi normami, po to aby można było te wyniki ze sobą porównywać dla różnych rozwiązań. Pana metoda czyli odczyt z licznika daje może i informacje o stanie faktycznym dla konkretnego przypadku w jakimś okresie czasu, ale nie daje się odnieść do tych samych parametrów do domu zaprojektowanego przez kogoś innego. Mało tego dwa identyczne wybudowane przez Pana domy bedą miały inne zużycie jeśli jeden stanie np w Suwałkach, a drugi w Warszawie. Aby tej rozbieżności uniknąć dokonuje się obliczeć zgodnie z tą samą metodyką dla każdego przypadku.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Tu się nie zgadzamy. Pracuje się nad każdym elementem by samochód zużywał jak najmniej. Nie znając materiałów karoserii... nic się nie wyliczy. Ale to mało ważne.

Jak Pan liczy zużycie ?
Jak w/g Pana wyliczeń wyględa dom np 150 m2 / 3 osoby zużywający rocznie na wszystko E<6000kWh?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”