Bulgotanie w grzejnikach
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Bulgotanie w grzejnikach
Witam, mam problem z grzejnikami w postaci bulgotania w momencie wpływania wody do grzejnika. Występuje w 2 kaloryferach (w pozostałych jest ok).
Nie wiem czy bulgotanie jest adekwatnym określeniem,ale mam wrażenie jakby do tych grzejników dostawało sie powietrze z dodatkiem wody, mimo rozkręcenia zaworu na max kaloryfer jest zimny, lub ciepły tylko przy zaworze (ewentualnie ciepły na całej wysokości przy zaworze).
Odpowietrzanie nic nie daje (po odkręceniu odpowietrznika leci woda), wydaje mi się że czasami pomaga spuszczenie wody z kaloryfera, wtedy grzeje cały, ale bulgotanie nadal słychać... no i pomaga na 1, 2 dni.
Mieszkam na ostatnim piętrze w bloku 3 piętrowym, własna kotłowania, grzejniki to purmo v22, w mieszkaniu jest założony ciepłomierz.
Co robić, czy to możliwe (tzn wiem że tak jest), że w procesie podgrzewania wody w kotle, wytrącają sie pęcherzyki powietrza i ja to wszystko zbieram u siebie? Jak temu zaradzić. Czemu nawalają tylko 2 kaloryfery a nie wszystkie 5 skoro to wszystko jest jedna instalacja?
Dziękuję za pomoc
Nie wiem czy bulgotanie jest adekwatnym określeniem,ale mam wrażenie jakby do tych grzejników dostawało sie powietrze z dodatkiem wody, mimo rozkręcenia zaworu na max kaloryfer jest zimny, lub ciepły tylko przy zaworze (ewentualnie ciepły na całej wysokości przy zaworze).
Odpowietrzanie nic nie daje (po odkręceniu odpowietrznika leci woda), wydaje mi się że czasami pomaga spuszczenie wody z kaloryfera, wtedy grzeje cały, ale bulgotanie nadal słychać... no i pomaga na 1, 2 dni.
Mieszkam na ostatnim piętrze w bloku 3 piętrowym, własna kotłowania, grzejniki to purmo v22, w mieszkaniu jest założony ciepłomierz.
Co robić, czy to możliwe (tzn wiem że tak jest), że w procesie podgrzewania wody w kotle, wytrącają sie pęcherzyki powietrza i ja to wszystko zbieram u siebie? Jak temu zaradzić. Czemu nawalają tylko 2 kaloryfery a nie wszystkie 5 skoro to wszystko jest jedna instalacja?
Dziękuję za pomoc
Nie wspominasz, jaka to instalacja.Grawitacyjna, czy pompowa.
Zakładam,ze grawitacyjna, bo przy pompach łatwiej takie odpowietrzenie zrobić.
Moim zdanie, powinno pomóc POWOLNE napełnianie instalacji, przy napełnianiu.
Gdy szybko i gwałtownie, grzejniki się nie odpowietrzają w pełni, i pozostałe (uwięzione) w nich powietrze daje taki niemiły efekt.
Te dwa grzejniki, które sprawiają kłopot maja zapewne niedokładnie zrobione poziomowanie.
Może uda się im to poziomowanie poprawić?
Ponadto, po pierwszym napełnieniu(powolnym) dobrze jest instalacje doprowadzić ( pod KONTROLĄ) do wysokiej temperatury.90 st.C na przykład. I równocześnie systematycznie odpowietrzać. Zawarte w wodzie powietrze, w wyższych temperaturach się z wody łatwiej uwalnia.
Zakładam,ze grawitacyjna, bo przy pompach łatwiej takie odpowietrzenie zrobić.
Moim zdanie, powinno pomóc POWOLNE napełnianie instalacji, przy napełnianiu.
Gdy szybko i gwałtownie, grzejniki się nie odpowietrzają w pełni, i pozostałe (uwięzione) w nich powietrze daje taki niemiły efekt.
Te dwa grzejniki, które sprawiają kłopot maja zapewne niedokładnie zrobione poziomowanie.
Może uda się im to poziomowanie poprawić?
Ponadto, po pierwszym napełnieniu(powolnym) dobrze jest instalacje doprowadzić ( pod KONTROLĄ) do wysokiej temperatury.90 st.C na przykład. I równocześnie systematycznie odpowietrzać. Zawarte w wodzie powietrze, w wyższych temperaturach się z wody łatwiej uwalnia.
Nie wiem, postaram sie dowiedziećzetdrw pisze:Nie wspominasz, jaka to instalacja.Grawitacyjna, czy pompowa.
Problem jest nowy, w poprzednich okresach grzewczych nie było tego problemuzetdrw pisze:Te dwa grzejniki, które sprawiają kłopot maja zapewne niedokładnie zrobione poziomowanie. Może uda się im to poziomowanie poprawić?
Mam jeszcze jedno pytanie, czy odpowietrzać te problematyczne grzejniki czy może spróbować odpowietrzyć na wejściu? Przy ciepłomierzu mam takie rurki, które na górze mają (chyba) odpowietrzniki.
No to czeka mnie droga przez mękę w takim razie.
Grzejnik na full i otwarty zawór odpowietrzający, czy grzejnik lekko "odkręcony"?
Testowałem obie wersje: z grzejnikiem na full działa po ok 5 min z zaworu odpowietrzającego leci woda, następnie przykręcam na mniejszy dopływ wody do grzejnika, woda przestaje lecieć z zaworu i grzejnik od nowa się zapowietrz i stygnie. Bulgotanie jest non stop.
Jak odpowietrzam powoli (mały przepływ wody) to grzejnik jest cały czas zimy, woda z zaworu nie leci (testowałem przez około 1 h).
Dlaczego problem występuje tylko w 2 grzejnikach a nie we wszystkich?
Grzejnik na full i otwarty zawór odpowietrzający, czy grzejnik lekko "odkręcony"?
Testowałem obie wersje: z grzejnikiem na full działa po ok 5 min z zaworu odpowietrzającego leci woda, następnie przykręcam na mniejszy dopływ wody do grzejnika, woda przestaje lecieć z zaworu i grzejnik od nowa się zapowietrz i stygnie. Bulgotanie jest non stop.
Jak odpowietrzam powoli (mały przepływ wody) to grzejnik jest cały czas zimy, woda z zaworu nie leci (testowałem przez około 1 h).
Dlaczego problem występuje tylko w 2 grzejnikach a nie we wszystkich?
1. Czy z tego pionu,do którego sa podłączone te dwa "bulgocące" grzejniki,są zasilane INNE grzejniki też? I nie bulgocą? Czy też,nie ma innych grzejników ,poza tymi dwoma?
2. Czy te trzecie piętro jest ostatnim piętrem?
3.Zadziwiająca jest ta tak duża ilość dostającego sie powietrza.
4. Czy na tym pionie jest linia odpowietrzająca? Może "zarośnięta",znaczy- niedrożna?
5.Jak wygląda usytuowanie tych dwu grzejników,jeśli chodzi o "pion-poziom"
(byłoby im lepiej,gdyby były lekko (1-2%)wzniesione w kierunku napływu gorącej wody.Lepiej sie samoczynnie wtedy odpowietrza.Jeśli jest linia odpowietrzająca.)
6.No i pytanie, SKĄD dostaje się taka ilośc powietrza do instalacji.
7. No i pytanie bez odpowiedzi,grawitacyjne, czy pompowe jest to "zapowietrzanie"sie.
2. Czy te trzecie piętro jest ostatnim piętrem?
3.Zadziwiająca jest ta tak duża ilość dostającego sie powietrza.
4. Czy na tym pionie jest linia odpowietrzająca? Może "zarośnięta",znaczy- niedrożna?
5.Jak wygląda usytuowanie tych dwu grzejników,jeśli chodzi o "pion-poziom"
(byłoby im lepiej,gdyby były lekko (1-2%)wzniesione w kierunku napływu gorącej wody.Lepiej sie samoczynnie wtedy odpowietrza.Jeśli jest linia odpowietrzająca.)
6.No i pytanie, SKĄD dostaje się taka ilośc powietrza do instalacji.
7. No i pytanie bez odpowiedzi,grawitacyjne, czy pompowe jest to "zapowietrzanie"sie.
Nie ma innych grzejników w pionie,, na wejściu ciepłej wody do CO do mieszkania mam założony ciepłomierz. Za ciepłomierzem jst podział wody na poszczególne grzejniki.zetdrw pisze:1. Czy z tego pionu,do którego sa podłączone te dwa "bulgocące" grzejniki,są zasilane INNE grzejniki też? I nie bulgocą? Czy też,nie ma innych grzejników ,poza tymi dwoma?
Takzetdrw pisze:2. Czy te trzecie piętro jest ostatnim piętrem?
Tez mnie to zastanawia, skąd to się bierze.zetdrw pisze:3.Zadziwiająca jest ta tak duża ilość dostającego sie powietrza.
Nie do końca rozumiem pytaniezetdrw pisze:4. Czy na tym pionie jest linia odpowietrzająca? Może "zarośnięta",znaczy- niedrożna?
fotosik.pl/pokaz_obrazek/699b667ac68f6e47.html
Nie mam pojęcie, poziomica się z domu "wyprowadziła".zetdrw pisze:5.Jak wygląda usytuowanie tych dwu grzejników,jeśli chodzi o "pion-poziom"(byłoby im lepiej,gdyby były lekko (1-2%)wzniesione w kierunku napływu gorącej wody.Lepiej sie samoczynnie wtedy odpowietrza.Jeśli jest linia odpowietrzająca.)
Czy jest taka możliwość, że powietrze dostaje się gdzieś po drodze do tych 2 grzejnikówzetdrw pisze:6.No i pytanie, SKĄD dostaje się taka ilośc powietrza do instalacji.
Pompowezetdrw pisze:7. No i pytanie bez odpowiedzi,grawitacyjne, czy pompowe jest to "zapowietrzanie"sie.
Dziękuję za pomoc
Dokładnie taki sam problem miał pewien mój klient.Uszkodzenie było w kotle gazowym.Ja tylko zdiagnozowałem,że woda wodociągowa dostawała się do obiegu grzejnikowego i odwrotnie.Nie wiem dokładnie co to było,bo przyszedł serwisant,coś wymienił i nie powiedział klientowi,co to było.
Nie twierdzę,że u ciebie jest to samo,ale spróbuj tego tropu.
Nie twierdzę,że u ciebie jest to samo,ale spróbuj tego tropu.
adam
tylko sugeruje, nie wiem, czy w przypadku pomp w systemie CO, jest to możliwe.
Ale.... pompy maja dławiki. Może powietrze podciąga pompa, przez nieszczelny dławik?
Rozważając sytuację, w jakiej byłoby to możliwe, nasuwa się mi taki pomysł:
moze pompa ma duże trudności z napływem (na ssanie) w pracując, ciągnie, co się da?
M.in. powietrze przez nieszczelny dławik?
To tylko sugestia.
Proszę nie obśmiewać .
Tak, wiem.Instalacja jest pod ciśnieniem.
Ale pompy znają zjawisko kawitacji, a instalacje podciśnieniowe- proces podsysania.
Ale.... pompy maja dławiki. Może powietrze podciąga pompa, przez nieszczelny dławik?
Rozważając sytuację, w jakiej byłoby to możliwe, nasuwa się mi taki pomysł:
moze pompa ma duże trudności z napływem (na ssanie) w pracując, ciągnie, co się da?
M.in. powietrze przez nieszczelny dławik?
To tylko sugestia.
Proszę nie obśmiewać .
Tak, wiem.Instalacja jest pod ciśnieniem.
Ale pompy znają zjawisko kawitacji, a instalacje podciśnieniowe- proces podsysania.

