Mam poważny problem i prosiłabym o pomoc. Znalazłam niedawno ciekawą ofertę mieszkania z rynku pierwotnego, budynek już stoi, mieszkania są właśnie odbierane, cena jak na owe czasy okazyjna, obecny właściciel chce szybko sprzedać, ponieważ potrzebuje pieniędzy. Wszystko niby pięknie, ale dowiedziałam się, że deweloper prowadził prace budowlane w zimie, rzecz pewna, gdyż są to informacje od mieszkańców okolicznych domów. I właśnie tu tkwi problem, wiem, że są materiały, którymi można budować w zimie, ale tylko przy niewielkich mrozach, natomiast czy deweloper postępował odpowiednio, tego się nie dowiem, nie przyzna się, a wierzyć mu "na słowo" raczej ryzykowne, brzydko to zabrzmi, ale w jego uczciwość nie wierzę, zbyt często w trakcie poszukiwań mieszkania byłam oszukiwana przez biura nieruchomości i deweloperów. Proszę fachowców o radę, czy mogę mimo prowadzenia budowy w zimie kupić to mieszkanie, czy w przypadku nie stosowania się do ogólnych zaleceń budowlanych o tej porze roku grozi mieszkańcom niebezpieczeństwo - np. pękanie murów, pojawienie się wilgoci itp.? Wiem, że najlepiej byłoby poszukać innego lokalu, ale z różnych względów bardzo zależy mi właśnie na nim, jednak boję się.

Cóż, sprawa jest ciężka do załatwienia poprzez Internet. Musisz po prostu pojechać na miejsce z rzeczoznawca, który obejrzy dom i zbada dokumentację budowy. Tak będzie najlepiej, powodzenia!

Dziękuję serdecznie za odpowiedź:)