budowa domu na działce teściowej
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
budowa domu na działce teściowej
Witam
teściowa jest właścicielką działki, na jednej połowie stoi jej dom a na drugiej chciałem budować dom razem z żoną. Zostaje jednak wąski pasek i chcieliśmy się przybliżyć do domu teściowej na 4 - 5 m. Słyszałem, że jeśli dom będzie budowany na działce bez podziału to można się przybliżyć a później zrobić podział. Tylko dom będzie budowany na działce teściowej i jak wtedy ma się to prawnie ? Chodzi mi o zabezpieczenie się by nie zostać na lodzie
teściowa jest właścicielką działki, na jednej połowie stoi jej dom a na drugiej chciałem budować dom razem z żoną. Zostaje jednak wąski pasek i chcieliśmy się przybliżyć do domu teściowej na 4 - 5 m. Słyszałem, że jeśli dom będzie budowany na działce bez podziału to można się przybliżyć a później zrobić podział. Tylko dom będzie budowany na działce teściowej i jak wtedy ma się to prawnie ? Chodzi mi o zabezpieczenie się by nie zostać na lodzie
Przede wszystkim nie możesz nic wybudować na nie swojej działce. Po drugie sprawdź co mówi miejscowy plan zagospodarowania a jak go nie ma to wystąp o warunki zabudowy.
Poza tym jak się zbliżysz do teściowej na 4 metry to ciekawe jak później to podzielisz, a z teściową to chyba za krótko mieszkasz że tak Ci bliskości z nią potrzeba
Pozdrawiam.
Poza tym jak się zbliżysz do teściowej na 4 metry to ciekawe jak później to podzielisz, a z teściową to chyba za krótko mieszkasz że tak Ci bliskości z nią potrzeba
Pozdrawiam.
-
marjo23
-
marjo23
fpz- troche jestes w bledzie ty bys tak budował? bo jak tesciwa da cos corce nawet w trakce małzenstwa to to jest tylko i wyłacznie jej nawet jak nie maja rozdzielnosci czhyba ze zona pozniej zrobi wspólwlasnosc , a budowa na kogo bedzie prowadzona? tylko na zone? ciekawe? ja bym sie nie zgodził na miejscu meza na taki zapis taki numer to tylko niepotrzebn problemy i kwestionuje co trwałosci małzenstwa przez tesciowa a na dodatek nie zgodził bym sie na miejscu równiez córki na takie cos, bo jak mamusia zgodziła sie by córónia wyszła za niego to niech sie zgodzi na wsółwłasnosc jej i meza jak robia inwestycje zycia, chyba ze nie była zadowolna z ziecia a to wtedy juz masz odpowiedz dla czego tam nie powinienes budowac tylko szukaj sobie innej działki.
bo w przyszłosci tak moze byc czego wam nie zycze ze jak by sie cos popsuło w waszym małzenstwie to masz problemy,a wspólwłasnosc to wspólwłasnosc
bo w przyszłosci tak moze byc czego wam nie zycze ze jak by sie cos popsuło w waszym małzenstwie to masz problemy,a wspólwłasnosc to wspólwłasnosc
A ja nie kwestionuję faktu, że jak budować/ inwestować to tylko w to co jest twoje czytaj masz na to papiery.
Co do tego, że jak coś jest ofiarowane w trakcie trwania związku małżeńskiego bez rozdzielności, to i tak należy do małżonka, któremu się ofiarowało, a nie do małżeństwa.
Choliwa, muszę przepatrzeć wszelkie darowizny od tesciowej
Co do tego, że jak coś jest ofiarowane w trakcie trwania związku małżeńskiego bez rozdzielności, to i tak należy do małżonka, któremu się ofiarowało, a nie do małżeństwa.
Choliwa, muszę przepatrzeć wszelkie darowizny od tesciowej

