brak grzania
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
brak grzania
witam.mam problem.dzisiaj zalozylem inst.co w mieszkaniu.od pieca wychodzi zasilanie,na zasilaniu pompka i dalej rozejscie na dwie nitki.jedna nitka grzeje tylko powrot jakis taki duzo chlodniejszy,a druga nitka nic(zupelnie nic).pierwsza nitka(ta co grzeje)jest poprowadzona dolem,a druga gora.i co to moze byc?ja mysle ze pompka slaba albo zle dziala,bo przy odpowietrzaniu pompki nie chce woda z niej leciec.prosze poradzcie cos.
A czy instalacja jest zrobiona tak, aby powietrze mogło spokojnie uciekać w stronę odpowietrzników? Bo podejrzewam że masz po prostu pod złym kątem rury ułożone i porobiły się korki powietrzne. Cieżko coś dokładnie powiedzieć na podstawie Twojego opisu. Pewnie należy porządnie odpowietrzyć instalacje.
U mnie na 250 m2 chodzi pompka na 40W i bardzo dobrze grzeje, na pewno to nie pompa.
U mnie na 250 m2 chodzi pompka na 40W i bardzo dobrze grzeje, na pewno to nie pompa.
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
zawory
Sprawdz jakie masz zawory na grzejnikach - czy powrotne sa otwarte (fabrycznie niektore sa zakrecone), oraz zawory termostatyczne - jesli jest na nich nadtawqa wstepna to moze byc ona zamknieta.
W Danfoss najwyzszy przeplyw jest na oznaczeniu "N", najmniejszy ponizej oznaczenia "1".
W Danfoss najwyzszy przeplyw jest na oznaczeniu "N", najmniejszy ponizej oznaczenia "1".
dzisiaj sie wziolem za odpowietrzanie,i chyba za bardzo mi to nie poszlo.zrobilem tak: wstawilem w najwyzszym punkcie odpowietrznik,poscilem wode z sieci,pozakrecalem zawory na tej nitce co grzeje i na drugiej zaczolem odpowietrzac grzejniki,niepowiem bo powietrza bylo sporo w ukladzie,popzniej niby powietrze zeszlo ,odpowietrzylem pompe,ale gdy juz niby bylo odpowietrzone to za chwile zaczelo bulgotac w piecu i bojleze.piec i bojler sa w jednym pomieszczeniu. i znowu nic.wogole nie podaje ciepla.jak to zrobic raz a dobrze?Aha jeszcze jedno,w piecu w samych gornych drzwiczkach zauwazylem wode i to mnie zmartwilo bo nie wiem czy to z drzewa(palone drzewem bylo)czy wada pieca?


