Podczas remontu pokoju okazało się, że tynk na jednej ze ścian jest kruchy i odparzony, odpadał przy lekkim podważaniu szpachelką, więc został usunięty w całości. Jest to ściana zewnętrzna północna, od zewnątrz cegły, wewnątrz pustaki żużlowe (dom budowany w roku 1971) dosyć nierówno ułożone. Zależy mi na szybkim skończeniu remonty. Czy taką ścianę można zostawić bez tynkowania tradycyjnego i zakryć tylko płytą kartonowo-gipsową ?

Jeżeli płytami gk od wew to oczywiście możesz ją zakryć samymi płytami bądź na placki klejowe ewentualnie co lepsze moim zdaniem na konstrukcji zostanie ci zawsze pewna ilość mierjsca miedzy scianą a płytą żeby ocieplić wełną.