Dlaczego gips się wsysa?

Post autor: **sfysywiu** » 26 lis 2008, 14:25

Witam.

Zastanawia mnie, dlaczego gips, gładzie po nałożeniu będąc gładkie, po wyschnięciu mają już zupełnie inny kształt. Np. szpachlując łebki od wkrętów na płycie g-k trzeba to robić kilkakrotnie. Czy są gładzie, które się nie wsysają, których nie trzeba szlifować?

Pozdrawiam.

Post autor: **matt_davis** » 26 lis 2008, 16:35

gips i tak trzeba szlifowac, czyli dotrzec zeby bylo rowno. Jeszcze sie nie spotkalem z takim ktory nie trzeba.

komarr · Post autor: **komarr** » 27 lis 2008, 15:55

wsysa się ponieważ woda zawarta w gipsie odparowuje, przez co objętość się zmniejsza.

Tak samo jak z pęczniejącym drewnem.

Post autor: **sfysywiu** » 17 sty 2009, 21:24

Ale jest podawana czasami informacja o stopniu kurczliwości, więc może jest gładź o zerowej kurczliwości? A co z gładziami bezpyłowymi? Pozdrawiam.

Post autor: **RYCHOOOOO** » 18 sty 2009, 4:14

sfysywiu pisze:Ale jest podawana czasami informacja o stopniu kurczliwości, więc może jest gładź o zerowej kurczliwości? A co z gładziami bezpyłowymi? Pozdrawiam.

witam,

widzisz, inaczej sprawa wyglada ze szpachlowaniem jakichkolwiek wiekszych lub mniejszych"ubytkow" a nakladaniem cienkiej koncowej warstwy na scianie.Kazdy gips zawiera wode a to oznacza ze kazdy podczas schnircia bedzie sie kurczyl.co do bezpylowych tynkow to pewnie sa oki,sciana po tym jest gladka jak lustro ale pytanie-po co po szpachlowaniu ma byc tak baaardzo gladko skoro i tak zostawiasz strukture walka podczas malowania-atut to niewatpliwie ze tak powiem bezpylowosc

pozdrawiam

Post autor: **sfysywiu** » 18 sty 2009, 10:19

Chodzi mi o to, że skoro jest bezpyłowa to po poszpachlowaniu nie może zmieniać swoich kształtów - dobrze myślę? Czy później się po prostu uzupełnia ewentualne wklęsłości.

Jak się maluje ścianę wygładzoną bezpyłowo? Wałek się nie ślizga? Może gips nie pije tak farby?

Pozdrawiam